Chiny bezpieczne. USA nie planuje zaostrzenia sankcji dotyczących procesorów
Według najnowszych informacji, Stany Zjednoczone nie planują wprowadzać sankcji na starsze procesory.

Od dłuższego czasu Chiny oraz Stany Zjednoczony rywalizują ze sobą. Wynikiem tego są sankcje jakie USA nałożyły na Państwo Środka. W większości dotyczą one towarów zaawansowanych technicznie. Zaliczają się do nich między innymi procesory oraz karty graficzne.
Do tej pory USA blokowało handel jedynie najnowszymi układami. Choć istniały podejrzenia, że sankcje obejmą również starsze czipy. Jak się jednak okazuje Stany Zjednoczone nie mają zamiaru tego robić. Informację o tym przekazała portalowi Nikkei w trakcie wywiadu zastępczyni sekretarza handlu USA, Thea D. Rozman Kendler:
[Stany Zjednoczone] nie są zainteresowane dalszym rozszerzaniem sankcji na starsze czipy.
Warto przy tym doprecyzować o jakie układy chodzi. Jako „przestarzałe” rząd Stanów Zjednoczonych określa procesory wyprodukowane w 28 nm litografii. Choć nadal można je spotkać w niektórych komputerach, obecnie są one częściej stosowane między innymi w motoryzacji.
Decyzja w sprawie starszych układów została podjęta po konsultacji z ponad setką firm z branży elektronicznej. Według Departamentu Handlu starsze układy nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego brano również pod uwagę fakt, że przemysł amerykański nadal polega na układach produkowanych w Chinach. Więc objęcie starszych czipów sankcjami mogłoby doprowadzić do znacznych strat wśród producentów z USA.
Na koniec warto wspomnieć, że zarówno Chiny jak i Stany Zjednoczone podejmują działania mające na celu jak największe uniezależnienie. USA mocno inwestuje w produkcję półprzewodników, poprzez dotacje dla takich firm jak Intel czy TSMC. Zaś Chiny od lat pracują nad stworzeniem układów, które mogłyby dorównywać zachodnim czipom. Jednak jak na razie oba kraje wciąż są zależne od siebie.