Chat Control ma w teorii chronić dzieci przed potencjalnym zagrożeniem w Internecie. Problemem okazuje się jednak sposób, w wykrywania potencjalnych nadużyć.
Unia Europejska stale wprowadza przepisy, które mają poprawić bezpieczeństwo jej mieszkańców. Część z nich budzi jednak wątpliwości natury moralnej. Jednym z nich jest Chat Control, który zakłada iż firmy będą skanować wiadomości wysyłane za pośrednictwem należących do nich komunikatorów. Wszystko to w teorii ma chronić dzieci. Co jednak z prywatnością?
Wstępny pomysł na to prawo narodził się jeszcze w 2023 roku i ma na celu ochronę nieletnich przez wykorzystywaniem. Problemem okazała się jednak zaproponowana metoda wykrywania potencjalnych nadużyć.
Jak można się spodziewać, ta modyfikacja przepisów nie uspokoiła nastrojów. Wiele osób wraziło swój sprzeciw na Reddicie. Zwrócili oni uwagę nie tylko na fakt, że taki stopień inwigilacji stanowi poważne naruszenie prywatności (padło nawet porównanie do krajów totalitarnych), ale również na to, iż prawdopodobnie wcale nie rozwiąże to problemu z wykorzystywaniem dzieci.
Nie tylko zwykli obywatele wrazili swój sprzeciw. Szefowa komunikatora Signal, Meredith Whittaker, stwierdziła, iż proponowane przez UE rozwiązania podważają cały sens szyfrowania wiadomości, a co za tym idzie ochrony użytkowników. Twierdzi również, że wprowadzenie Chat Control będą niosły za sobą konsekwencje również dla ludzi poza UE.
Głosowanie w sprawie Chat Control miało odbyć się 20 czerwca tego roku. Ostatecznie jednak zdecydowano się je przełożyć. Dla obrońców prywatności jest to mały krok w stronę sukcesu. Pełne zwycięstwo odniosą oni jednak w momencie, gdy przepis ten zostanie odrzucony.
Więcej:Waydroid Valve ma swoją nazwę. Lepton może pomóc uruchomić gry z Androida na SteamOS
1

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.