Studio CD Projekt RED zdementowało gorące plotki o Cyberpunku 2077 Samurai Edition, patchu 1.5 i pierwszym dodatku.
Kilkadziesiąt godzin temu w sieci pojawiły się plotki o przyszłości Cyberpunka 2077, zakładające m.in. przemianowanie produkcji na CP2077: Samurai Edition wraz z premierą patcha 1.5 oraz zapowiedź pierwszego dodatku. Informacje z tych doniesień brzmiały dosyć fantastycznie, a do tego ich źródłem było anonimowe konto w serwisie 4chan, więc do tej pory o nich nie informowaliśmy. Teraz jednak studio CD Projekt RED oficjalnie odniosło się do tych spekulacji, zaprzeczając ich prawdziwości, dlatego uznaliśmy, że warto Wam przybliżyć te plotki, abyście mieli o nich wiedzę, gdy natraficie na nie w sieci. Zwłaszcza że dementi PR-owca studia zostało sformułowane tak, że nie przekreśla tego, iż część z tych doniesień może być prawdziwa, a niektóre z nich wydają się być dosyć oczywistymi ulepszeniami. Potraktujcie poniższe informacje jako ciekawe spekulacje, które mogą, ale wcale nie muszą, się sprawdzić.
Według doniesień z 4chana patch 1.5, uwzględniający wiele zmian i upgrade dla konsol nowej generacji, pełniłby rolę soft-relaunchu, a wraz z jego premierą gra przemianowana zostałaby na Cyberpunk 2077: Samurai Edition, aby dać graczom do zrozumienia, że jest to produkcja mocno ulepszona w porównaniu z wersją, która zadebiutowała w 2020 roku.
W przyszłym miesiącu miałby odbyć się oficjalny stream, podczas którego deweloperzy ujawniliby patch 1.5 i pierwszy dodatek oraz pokazali pierwsze fragmenty anime Cyberpunk: Edgerunners, nad którym pracuje studio Trigger.
W patchu 1.5 mielibyśmy znaleźć salony fryzjerskie, garaż do wykorzystania przez gracza, ulepszone AI, kompletnie przerobiony balans przedmiotów, nowy interfejs oraz system transmog, pozwalający zmieniać wygląd ekwipunku bez modyfikowania statystyk. Aktualizacja ulepszyłaby i rozbudowała również wiele innych elementów gry. Przykładowo – Judy i Panam wysyłałyby nam więcej wiadomości w trakcie kampanii.
Do patcha 1.5 dołączone miałoby zostać darmowe DLC z czterema dodatkowymi typami uzbrojenia, trybem nowa gra plus oraz kolejnymi misjami pobocznymi i opcjami modyfikowania wnętrza apartamentu gracza.
Plotki twierdzą również, że podczas streamu studio CDPR zapowiedziałoby nowy dodatek, którego akcja toczyłaby się w regionie Pacifica. Miałby on mieć duże rozmiary i być miejscem wojny między gangami Bozos (psychopaci stylizujący się na klaunów) oraz Slaughterhouse (także psychopaci, ale z faszystowskim zacięciem). Klimat nowych lokacji opisywany jest jako przypominający serię S.T.A.L.K.E.R. Kolejny dodatek rzekomo jest już na wczesnym etapie planowania, ale jego powstanie ma być uzależnione od tego, jak przyjęte zostanie pierwsze rozszerzenie.
Ponadto według tych doniesień Cyberpunk 2077 ma otrzymać minigrę o poziomie rozbudowania Gwinta. Gracze kolekcjonowaliby w cyberprzestrzeni postacie i wystawiali je do turowych walk przeciwko AI lub innym ludziom w trybie rywalizacji.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.