Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 sierpnia 2025, 10:38

autor: Adrian Werner

Call of Duty kończy z dziwacznymi skinami. Black Ops 7 pójdzie śladami Battlefield 6

Twórcy Call of Duty wreszcie przyznali, że mają problem z niedorzecznymi obiektami kosmetycznymi. Obiecują, że zmieni się to w CoD: Black Ops 7.

Źródło fot. Microsoft
i

Nadchodzące Call of Duty: Black Ops 7 ma przed sobą trudne zadanie. Dwie ostatnie odsłony cyklu, czyli Call of Duty: Modern Warfare III oraz Call of Duty: Black Ops 6, nie wzbudziły u graczy szalonego entuzjazmu. Co gorsza, w tym roku twórcy będą musieli zmierzyć się z Battlefieldem 6, który po bardzo ciepło przyjętej otwartej becie to sieciowy FPS-em, o którym jest teraz najgłośniej.

Wygląda na to, że deweloperzy ze studia Treyarch zdają sobie z tego wszystkiego sprawę. Na oficjalnej stronie serii opublikowano bowiem właśnie ciekawy wpis zapowiadający zmiany, które powinny ucieszyć fanów CoD-a.

Koniec z kuriozalnymi skinami w Call of Duty

Jednym z największych problemów ostatnich odsłon CoD są niedorzeczne skórki. Z serii, która poważnie podchodziła do wojennej tematyki, cykl przeobraził się w coś, czemu bliżej do Fortnite. Fani mają coraz mniej cierpliwości w stosunku do takich bzdur, jak np. skórka Beavis i Butt-head czy możliwość wykorzystania ruchu wykańczającego, w którym za pomocą pierdnięcia jednorożca dobijamy wroga. Call of Duty zrobiło się ostatnio tak niedorzeczne, że nawet sami twórcy wreszcie dostrzegli ten problem.

Autorzy obiecują więc, że Call of Duty: Black Ops 7 będzie spójne pod względem klimatu i elementów wizualnych. Aby to zapewnić, deweloperzy podjęli decyzję: do gry nie będzie można przenieść żadnych elementów kosmetycznych z Black Ops 6 dla postaci oraz broni. Do następnej gry przejdą jedynie tokeny z podwójnym bonusem do XP oraz tzw. GobbleGums, które po wykorzystaniu odblokowują różne przydatne bonusy. Twórcy uznali bowiem, że gracze zbyt ciężko pracowali na zdobycie tych przedmiotów, aby teraz ich tego pozbawiać.

Należy dodać, że ta zmiana dotyczy tylko samego Call of Duty: Black Ops 7. Jeśli więc jesteście wśród graczy, którym podobają się niedorzeczne elementy z Black Ops 6, to wciąż będziecie się mogli cieszyć nimi w CoD: Warzone.

We wspomnianym wpisie studio Treyarch stwierdziło:

Wiemy, że ostatnio toczy się wiele dyskusji na temat tożsamości Call of Duty. Niektórzy z was twierdzą, że oddaliliśmy się od tego, co sprawiało, że Call of Duty było wyjątkowe: wciągające, intensywne, emocjonujące i pod wieloma względami realistyczne. Te opinie trafiają do nas i traktujemy je poważnie.

Twórcy dodali, że przy produkcji Call of Duty: Black Ops 7 ich celem jest opracowanie duchowego spadkobiercy Black Ops II z 2012 roku. Dotyczy to każdego aspektu gry, a więc nie tylko kampanii i rywalizacji sieciowej, ale również trybu zombie, kampanii kooperacyjnej oraz Dead Ops Arcade 4.

CoD pod ścianą

Zmiana podejścia twórców cieszy fanów, choć nie da się ukryć, że zostali do niej zmuszeni. W ostatnich miesiącach youtube i media społecznościowe zalewały narzekania graczy odnośnie utraty przez markę Call of Duty swojej tożsamości.

Jednakże jeszcze kilka dni temu deweloperzy wymijająco twierdzili, że słuchają głosów fanów, ale nie byli gotowi do złożenia żadnych obietnic. Zmieniło się to dopiero, gdy pełne ujawnienie Call of Duty: Black Ops 7 na gamescomie przyjęto chłodno, a do tego Treyarch coraz mocniej zaczęło czuć na karku oddech Battlefielda 6. Deweloperzy tej produkcji wprost wyśmiewają CoD-a, stwierdzając, że w BF6 nikt nie potrzebuje Nicki Minaj.

Call of Duty zostało więc postawione niejako pod ścianą i w ostateczności twórcy serii nie mieli wyboru. Natomiast kwestią otwartą pozostaje, jak zostanie to zrealizowane i czy deweloperzy naprawdę szykują całkowicie poważną produkcję. Niektóre ze skórek dostępnych w edycjach specjalnych (to je możecie zobaczyć na początku tego artykułu) raczej nie pasują do tych deklaracji, więc ciekawi nas czy zostaną zmienione przed wydaniem gry.

Call of Duty: Black Ops 7 zmierza na PC oraz konsole Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Premiera zaplanowana została na 14 listopada tego roku. Gra od momentu debiutu dostępna będzie także w ramach abonamentu Game Pass. W planach jest również wydanie na Nintendo Switch 2, ale ono ukaże się w późniejszym terminie.

  1. Oficjalna strona gry
  2. Call of Duty: Black Ops 7 na Steamie

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej