„Całkowicie to spartaczyli”. Twórca Crasha Bandicoota na nowo rozbudził dyskusje na temat „zepsutej” mechaniki
Współtwórca Crasha Bandicoota docenił N. Sane Trilogy, ale wskazał na rzekome źródło problemów z kluczową mechaniką w odświeżonej trylogii platformówek.

Jeden element Crash Bandicoot: N. Sane Trilogy nie przypadł do gustu twórcy oryginalnej serii kultowych platformówek Sony, choć jego zarzut zastanowił nawet krytyków tej produkcji.
Wydany w 2017 roku pakiet remasterów (remake’ów?) jest podawany jako przykład udanego odświeżenia kultowej serii. Na tyle, że po wydaniu N. Sane Trilogy powstała „czwarta” (znowu) część cyklu, która również okazała się udaną produkcją.
Oczywiście (de facto już nieistniejący) zespół Vicarious Vision musiał wprowadzić pewne zmiany. Oprawa audiowizualna została odświeżona i mimo początkowych potknięć (co najmniej jeden utwór ujawniony przed premierą został zmieniony po gwałtownej reakcji fanów) udało się zachować esencję oryginału. Takiego zdania jest nawet Andrew Gavin, współzałożyciel Naughty Dog i jedna z osób, które pracowały nad oryginalną trylogią.
Jednakże Amerykanin wskazał na jeden mankament odświeżonego Crasha Bandicoota. We wpisie zamieszczonym w serwisie LinkedIn (via 3D-Juegos) stwierdził, że w N. Sane Trilogy zawodzi jeden kluczowy element: skakanie.
Niebinarne skoki torbacza
Gavin twierdzi, że wiele platformówek na pierwszym PlayStation korzystało z „amatorskiego rozwiązania”: gra wykrywała naciśnięcie przycisku i zawsze odpowiadała skokiem identycznym pod względem wysokości. To, jak stwierdził twórca, było „okropne”.
Dlatego Naughty Dog zdecydowało się na „coś na granicy szaleństwa” – różne wysokości skoków w zależności od tego, czy gracz puścił przycisk wcześniej, czy też przytrzymał go dłużej. Co ważne, nie było to rozwiązanie „binarne”: przez 30-60 milisekund gra „interpretowała” działanie gracza, delikatnie dopasowując do niego grawitację, czas i siłę skoku.

Gavin uważa, że twórcy N. Sane Trilogy nie zauważyli tej mechaniki i w efekcie musieli się zorientować, że identyczne skoki nie wystarczyły do poradzenia sobie z połową przeszkód w grze. Dlatego zdecydowano się na wprowadzenie maksymalnej wysokości dla wszystkich skoków, przez co bardziej precyzyjne manewry wymagające maleńkich podskoków są trudniejsze do wykonania.
Teraz każdy skok w remake'u jest duży i unosi postać w powietrzu. Te precyzyjne przeskoki między platformami są niewygodne. Podstawowa mechanika skakania w grze jest gorsza niż w oryginale z 1996 roku, mimo że działa na sprzęcie, który jest 1000 razy mocniejszy.
Detale związane z odpowiednim wyczuciem czasu i wrażeniami mają o wiele większe znaczenie, niż ludzie zdają sobie z tego sprawę.
„Genialne” Naughty Dog?
Być może Gavin trochę przesadza, ale nie da się ukryć, że po premierze N. Sane Trilogy pojawiły się narzekania i porównania z oryginalną trylogią Crasha. Wielu weteranów serii nie mogło oprzeć się wrażeniu, że skoki działają inaczej. Wskazywano na wiele powodów – od braku płaskiego „spodu” modeli bohaterów (co prowadzi do ześlizgywania się postaci na krawędziach), po właśnie „lotność” skoków.
Jednakże Gavin chyba nieco niefortunnie sformułował swój wpis, bo na pierwszy rzut oka zdaje się sugerować, że w N. Sane Trilogy nie ma różnych wysokości skoków – co jest absolutnie nieprawdą. Część graczy postanowiła to przetestować i, jak wskazał jeden z użytkowników forum ResterEra, remaki nie tyle nie mają takiej mechaniki, ile różnica między najsłabszym i najmocniejszym skokiem jest mniejsza niż w oryginale.
Część internautów zdziwiła też wzmianka sugerująca, jakoby to Naughty Dog opracowało różnicę w wysokości skoków w zależności od czasu przytrzymania przycisku. Gavin mówi o tytułach na PlayStation i być może chodzi mu przede wszystkim o platformkówki 3D (czy też 2,5D), ale jego sformułowanie faktycznie jest nieco niefortunne.
Niemniej twórca rzucił nowe światło na kwestię skakania w CB: NTS i ponownie rozbudził dyskusje na ten temat wśród fanów Crasha. Nawet jeśli nie wszyscy są pewni co do zarzutów oryginalnego dewelopera wobec remake’ów.
- Recenzja gry Crash Bandicoot N. Sane Trilogy – klasyk odświeżony
- Crash Bandicoot N. Sane Trilogy – poradnik do gry