Bloomberg: To nieprawda, że Sony przejmuje Take-Two Interactive
Agencja prasowa Bloomberg uzyskała potwierdzenie od Sony – japoński gigant nie planuje przejęcia właścicieli marek Red Dead Redemption i GTA, czyli firmy Take-Two Interactive. Wieści zostały zdementowane także przez ich oryginalne źródło, czyli przedsiębiorcę giełdowego firmy Wedbush Securities.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
- wczoraj pojawiły się doniesienia o możliwym przejęciu Take-Two Interactive przez Sony;
- wieści okazały się nieprawdziwe – były wynikiem błędnej interpretacji cytatu;
- dziennikarz agencji Bloomberg otrzymał potwierdzenie, że Sony nie ma takich planów.
Wczoraj branżą wstrząsnęła wieść o możliwym przejęciu Take-Two Interactive – właściciela m.in. twórców Red Dead Redemption II, czyli studia Rockstar Games – przez japońską korporację Sony. Okazuje się jednak, że informacja jest wyssana z palca – pojawiła się w wyniku błędnej interpretacji cytatu przedsiębiorcy giełdowego Joela Kuliny z firmy Wedbush Securities przez redaktorów serwisu MarketWatch. W rzeczywistości źródłem doniesień były wyłącznie giełdowe plotki, które nie mają żadnego pokrycia w faktach. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy podkreślił to sam Joel Kulina.
To jest niepotwierdzona spekulacja rynkowa, która pojawia się w plotkach. W żaden sposób nie jestem źródłem tej historii. I nie wiem, kto mnie cytował, ponieważ nie rozmawiałem z nikim przez telefon (być może ktoś zobaczył notatkę handlową, którą napisałem) - czytamy w wypowiedzi dla serwisu gamesindustry.biz.
Informację dementują także inne podmioty – w tym Bloomberg, czyli największa na świecie agencja prasowa, zajmująca się przede wszystkim wieściami z rynków.
Wiedzą o tym już wszyscy, w tym Wedbush, ale dla porządku: Sony potwierdziło mi, że nie ma "żadnej prawdy" w informacjach o przejęciu Take Two – czytamy w tweecie tokijskiego reportera Bloomberg, Yujiego Nakamury.
Wygląda na to, że wczorajsze wstrząsające wieści były typową burzą w szklance wody i fani marki Xbox nie muszą się obawiać o to, czy będą mogli zagrać w GTA VI na kolejnej konsoli Microsoftu. Co ciekawe, choć plotka okazała się nieprawdziwa, samo jej pojawienie się wystarczyło, by akcje zarówno Take-Two, jak i Sony poszły wczoraj w górę o – odpowiednio – 7% i 1%. Powody do zadowolenia mają więc też niektórzy gracze giełdowi.
- Sony – strona oficjalna
- Take-Two Interactive – strona oficjalna
- Wedbush Securities – strona oficjalna
- Bloomberg – strona oficjalna
- Take 2 Interactive
- plotki i przecieki (gry)
- fuzje i przejęcia firm
- Sony Interactive Entertainment
- PlayStation
- PS4
Komentarze czytelników
AlienShooter Generał
Zawsze jak pojawi się grube info to się dementuje tak jak z początku dementowało się odejście Ronaldo z RM, powrót Kubicy czy Neymara w PSG
Sony tym posunięciem by wygrało dużo, ale nie wierze, że od tak Take2 dałoby się sprzedać za grubą kwotę wiedząc, że marka taka jak GTA będzie jeszcze przez naście lat przynosić będzie grube pieniądze. Sytuacja podobna by była co z Sapkowskim, który oddał CDP Wiedzmina za grosze, a jak marka przynosi dochody to sie burzy ze dostał za mało.
animatiV Generał

Ufff... no i ból dupy minął, właśnie o taką maść mi chodziło! :D
zanonimizowany1108555 Pretorianin
A ja mimo wszystko nie odkladam jeszcze nadziei na półeczkę.
Pracowałem kiedyś w korporacji której rzekomą sprzedaż konkurencji ogłoszono właśnie w Bloombergu. Potem było dementi, prezes któremu się "chlapnęło" poszedł w odstawkę pod zmyślonym pretekstem, a na koniec, po paru miesiącach, plotka stała się faktem.