Wyczekiwany Hero Mode do gry Overwatch 2 został skasowany. Gracze są zdenerwowani, bo miał to być ambitny tryb PvE z rozbudowaną fabułą i systemem rozwoju postaci.
Studio Blizzard Entertainment właśnie mocno rozczarowało swoich fanów. Zespół ogłosił, że porzuca plany dodania do gry Overwatch 2 tzw. Hero Mode, czyli ambitnego trybu PvE.
Brak Hero Mode jest bardzo rozczarowujący. Gdy zapowiadano grę, to właśnie ten tryb był największą nowością i głównym elementem, który uzasadniał opracowanie sequela z dwójką w tytule zamiast dalszego rozwijania jedynki.
Gracze są oczywiście mocno rozczarowani. Reddit gry wypełniony jest krytycznymi wpisami.
Anulowanie tego trybu to jak cios w bebechy. 4 lata czekania, a oni to po prostu skasowali.
Pamiętacie, że całym powodem powstania Overwatch 2 był tryb fabularny/co-op?
To kompletne szaleństwo, biorąc pod uwagę, że powiedzieli, że MUSZĄ zrobić Overwatch 2 ze zaktualizowanym silnikiem, aby zrealizować wszystkie te elementy PvE, które nie były możliwe w OW1. Przezabawne.
Dodatkowym powodem do gniewu jest fakt, że twórcy dopiero teraz ujawnili porzucenie tego trybu, choć już ponad rok temu zdawali sobie sprawę, że nie będą go w stanie zrealizować. Niektórzy fani wręcz oskarżają Blizzarda o celowe ukrywanie tego faktu, aby nie popsuć zeszłorocznej premiery Overwatcha 2.
Twórcy chcieli, aby premiera OW2 była jak najlepsza, więc (najwyraźniej) jawnie kłamali, że PvE jest tylko opóźnione, aby uniknąć złego PR-u.
Twórcy mieli jednak również dobre nowiny dla fanów, ujawniając czego możemy się spodziewać po kolejnych dwóch sezonach.
Szósty sezon zaoferuje m.in.:
Sporo atrakcji ma także zaoferować siódmy sezon. Najważniejsze nowości to:
Overwatch 2 zadebiutował 4 października ubiegłego roku na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Nintendo Switch, Xbox Series X/S oraz PlayStation 5. Gra korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami.
Więcej:Gracz Battlefield 6 „pociął” mapę do battle royale i zmienił ją w lokacje do klasycznego podboju
Gracze
Steam
21

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.