Blackout jak żywy. Zabawkowy model z filmu Transformers to spełnienie marzeń każdego fana

Atak Blackouta na amerykańską bazę w pierwszych Transformerach do dzisiaj robi ogromne wrażenie. Złego Decepticona można mieć także u siebie, dzięki wyjątkowemu i szczegółowemu modelowi.

cooldown.pl

Zbigniew Woźnicki

Blackout jak żywy. Zabawkowy model z filmu Transformers to spełnienie marzeń każdego fana, źródło grafiki: Takara; materiały promocyjne.
Blackout jak żywy. Zabawkowy model z filmu Transformers to spełnienie marzeń każdego fana Źródło: Takara; materiały promocyjne.

Mimo że od premiery pierwszej części serii Transformers minęło już 17 lat, to wciąż zdarza mi się czasami odpalić hitową – i moim zdaniem najlepszą – produkcję Michaela Baya. Mało tego, w trakcie „entego” już seansu towarzyszą mi podobne emocje, co podczas pierwszego spotkania z tymi kultowymi robotami na wielkim ekranie.

I chociaż czas biegnie nieubłaganie, widowisko wciąż robi niesamowite wrażenie efektami specjalnymi. Już sam początek filmu jest intensywny, gdy Blackout atakuje amerykańską bazę. Przypominający śmigłowiec Decepticon nie oszczędza nikogo, a Scorponok ma dopaść tych, którzy uciekli. Teraz model Blackouta można mieć w domu.

Sługus Megatrona od brudnej roboty

Specjalista Decepticonów od brudnej roboty

Wspomniana scena w Transformersach jasno pokazuje, czym zajmował się Blackout. Robot był wysyłany przez Megatrona do zadań, które wymagały braku świadków. Brak przywódcy nie zmienił przyzwyczajeń robota i ten dalej najlepiej czuł się podczas brudnej roboty. Arsenał w postaci karabinu maszynowego oraz wyrzutni rakiet zdecydowanie w tym pomagał.

Źródło: Takara; materiały promocyjne - Blackout jak żywy. Zabawkowy model z filmu Transformers to spełnienie marzeń każdego fana - wiadomość - 2024-04-09
Źródło: Takara; materiały promocyjne

W trakcie ataku na amerykańską bazę wojskową nie udało mu się samodzielnie wypełnić zadania, dlatego w dalszy pościg wyruszył Scorponok, ale i on zawiódł, co pomogło przygotować się na atak Decepticonów. Blackout ostatecznie zginął, ale to jego transformacja była pierwszą i do dzisiaj potrafi wywołać ciarki.

Blackout zostawi za sobą tylko zniszczenie

Model filmowego Blackouta jest bardzo szczegółowy

Model Blackouta od firmy Takara to jeden z najbardziej dopracowanych Transformerów, jakie widziałem. Wymiary mówią same za siebie – w formie robota Blackout ma aż 29 centymetrów wysokości, a cały model waży ponad kilogram. Według instrukcji potrzeba 88 kroków, żeby przemienić Decepticona ze śmigłowca w robota i na odwrót. To sporo pracy, zwłaszcza gdy nie zna się poszczególnych etapów transformacji.

Źródło: Takara; materiały promocyjne - Blackout jak żywy. Zabawkowy model z filmu Transformers to spełnienie marzeń każdego fana - wiadomość - 2024-04-09
Źródło: Takara; materiały promocyjne

W uniwersum Transformerów Blackout był jednym z większych robotów i model to zdecydowanie pokazuje. Decepticonowi nie brakuje także niczego z jego rozbudowanego arsenału. Posiada karabin maszynowy, wyrzutnię rakiet oraz śmigło ogonowe w ręku, którym także może atakować. Niczym w filmie, Scorponok przesiaduje na plecach Blackouta. Gdy Decepticon jest formie śmigłowca, to jego mechaniczny zwierzak łowny chowa się na pokładzie.

Za tak dużym i szczegółowym modelem idzie również cena. Blackout od Takary kosztuje 1229 zł na Amazon.pl. Robot jest jednak dopracowany w najmniejszych szczegółach i jest spełnieniem marzeń każdego, kto w dzieciństwie chciał mieć własny model transformującego się robota.

Decepticon, przy którym nawet Megatron wydawał się mały

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Podobało się?

1

Zbigniew Woźnicki

Autor: Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Christopher Nolan bał się nakręcić Mrocznego Rycerza, ale przekonał go jego brat. „Nie zachowuj się jak tchórz”

Następny
Christopher Nolan bał się nakręcić Mrocznego Rycerza, ale przekonał go jego brat. „Nie zachowuj się jak tchórz”

W zabawie w Helldivers 2 nie przeszkodzą już śniegowe kule. Nowy patch naprawił kuriozalny błąd

Poprzedni
W zabawie w Helldivers 2 nie przeszkodzą już śniegowe kule. Nowy patch naprawił kuriozalny błąd

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl