Beta Valorant: twórcy ostrzegają, że testy mogą być problematyczne

Deweloperzy ze studia Riot Games ostrzegają, że rozpoczynające się niedługo beta-testy Valorant mogą być dość problematyczne. Gracze powinni spodziewać się lagów i innych utrudnień, ponieważ tworzenie infrastruktury sieciowej i testowanie produkcji jest obecnie utrudnione w związku ze światową pandemią koronawirusa.

Bartosz Świątek

7 kwietnia 2020 11:00

Beta Valorant: twórcy ostrzegają, że testy mogą być problematyczne - ilustracja #1

Beta Valorant może nie być idealnym doświadczeniem.

W SKRÓCIE:

beta-testy Valorant mogą być obarczone większymi problemami niż na ogół w podobnych sytuacjach;
trzeba się liczyć z lagami i innymi utrudnieniami;
przyczyną są komplikacje wynikające z pandemii koronawirusa.

Producent wykonawczy strzelanki Valorant – Anna „SuperCakes” Donlon ze studia Riot Games – ostrzegła graczy, że rozpoczynające się niedługo zamknięte beta-testy omawianego tytułu mogą być bardzo problematyczne, a gra z pewnością będzie sprawiała wrażenie dzieła, które nadal wymaga sporo pracy. Przyczyną jest m.in. pandemia koronawirusa.

Pamiętacie infrastrukturę, o której mówiliśmy? Stworzenie tak ambitnej, jak nasza wymaga dużo podróżowania oraz fizycznej dostawy serwerów. Co z uwagi na pandemię jest teraz problematyczne. Kolejna rzecz – kontrola jakości. Polegamy w tym temacie na naszych partnerach. Jakość, kompatybilność sprzętowa, wydajność. To część spośród naszych największych zobowiązań. Ponieważ ci ludzie także zostali zmuszeni do pozostania w domach, możliwości testowania i usuwania problemów stały się ograniczone.

(…) Tych z Was, którzy otrzymają zaproszenie, prosimy o odrobinę cierpliwości. Jeśli braliście już udział w testowaniu gry, na pewno wiecie, że to wyboista droga. Z uwagi na środowisko, w jakim się znaleźliśmy, możemy śmiało założyć, że jazda będzie o wiele trudniejsza. Możecie mieć wyższy ping (responsywność sieci w czasie gry - przyp. red.) niż zakładany przez nas, ponieważ muszą zostać stworzone fizyczne centra danych, a jak wspominałam wcześniej, prace nad tym zwolniły – przestrzega twórczyni gry.

Anna Donlon podkreśliła też, że zespół mimo wszystko chciał, by produkcja trafiła w ręce pierwszych graczy. Deweloperzy mają nadzieję, że gra da im trochę radości w ciężkich czasach. Niestety nie ma możliwości, by wszyscy zainteresowani zostali wpuszczeni na serwery od razu, ale twórcy będą chcieli szybko zwiększać liczbę użytkowników. Warto odnotować, że początkowo tytuł będzie testowany jedynie w Europie, Ameryce Północnej i Rosji. Gracze z innych regionów zostaną zaproszeni do zabawy w kolejnych miesiącach.