Diablo 4 lepsze od „trójki”? Uczestnikom bety się podoba, mimo błędów
Ja to się zastanawiam, czy granie na padzie może być tak wygodne jak na klawiaturze
Jestem graczem Diablo praktycznie od początku i kiedyś nie wyobrażałem sobie, że w Diablo można grać inaczej niż klawiaturą i myszką. Byłem pełen obaw i na konsolowe Diablo zdecydowałem się wyłącznie dla kanapowego grania we dwoje... teraz nie wyobrażam sobie, abym mógł grać w Diablo inaczej niż na padzie.
testowałem gre na klawiaturze i potem podłączyłem pada, co mnie mocno zdziwiło, bo okazało sie ze na padzie gra sie mega wygodnie! polecam i na pewno będę grał padem na PC, preorder zrobiony :D sama gra jest lepsze od 3ki zdecydowanie
Powiedziałbym, że na padzie gra się o niebo lepiej niż na klawiaturze. Jest znacznie bardziej intuicyjnie, nie musisz sięgać kciukiem czy małym palcem gdzieś na klawiaturze żeby trafić w jakiś klawisz.
Na jakim padzie gracie na PC? Ja mam pad z xbox one. Wykrywa go bo zmienia się interfejs ale w ogóle nie reaguje na przyciski potem. :(
Granie na padzie jest ok do poki nie musisz zaznaczac przedmiotow. Szczegolnie pozniej gdzie na screenie sa setki przedmiotow, rowniez ich pozniejsze zakladanie jest katorga na padzie.
To teraz mam takie pytanie.
Czy jakiś rankingowy gracz może się wypowiedzieć o grze na padzie?
Nie mówię tu o casualowym graniu tylko o zawodowcach. Jak to wygląda np. D2R na Piekle?
Da się grać na padzie w topce czy wtedy tylko myszka daje odpowiednią reakcję i ergonomię grania?
Ja sie przesiadłem na pada, bo ta gra nie ma nawet tak podstawowej funkcji jak left click move only. Strasznie irytująco się gra na myszce przez brak tego.
Granie na padzie jest naprawdę ok, poruszanie się po interfejsie zajmuje nieco więcej czasu, ale i tutaj wiele poprawiono w porównaniu do Diablo 3 na konsolach.
Jest o wiele lepiej, niż się spodziewałem, szczerze mówiąc, nie mam jeszcze 25 lat, ale bardzo lubię spędzać czas grając w główną kampanię i zadania poboczne.
Oczy bolą.
Już się zaczęło WB w sobotę o tej godzinie, w niedzielę inny boss o tej godzinie...WTF Kolejna rzecz kto ma ochotę wywalić tyle kasy na tytuł jak na horyzoncie wiele ciekawszych pozycji i to bez niespodzianek a te jeszcze znając Blizzarda pojawią się w D4 i będzie znowu drama... Ten sam..... tylko w innym opakowaniu.... Osobiście widzę że gdyby nie bierni ale wierni fani to Blizz już by dawno zatonął...
A gdzie na horyzoncie masz ciekawsze pozycje HnS? Wolcen? Torchlight? Te gry już nie żyją. Moze Last Epoch jak wyjdzie z EA coś zmieni. PoE? Mechanik, dodatków i Bóg wie czego jeszcze ta gra ma tyle, że sami twórcy już nie wiedzą co z tym robić, a gra ma zbyt wysoki próg wejścia dla graczy, którzy nie chcą spędzać kilkunastu godzin przy poradniku jak zacząć handlować. Samo GGG to zauważyło, więc między innymi dlatego robią PoE2, bo bajzlu w mechanikach, którego narobili masą dodatków i patchy już nie poprawią. Łatwiej robić od nowa sequel.
A ja powiem że nie tylko lepsza od D3 ale najlepsza z wszystkich dotychczasowych części. No dobra D1 nie przebije pod względem muzyki i klimatu zaszczucia. Przejście w duży otwarty świat dużo zmieniło. To coś jak Elden Ring dla starych części Dark Souls. Będą malkontenci ale ogólnie gra przyciągnie znacznie większe rzesze graczy niż w poprzednich częściach.
Uważam, że ta część może poróżnić fanów jeszcze bardziej, niż część trzecia.
... mnie fakt że narzekają na interfejs tej gry, że co za duży a grali oni w diablo 2 czy 3. To jest gra Hack and slash i powiedz mi jakich zmian oczekujesz co do interfejsu użytkownika, inaczej jest jak jesteś graczem gry MMORPG i tam interfejsy są czasem najebane za dużo. Ja lubię jak jest jak najmniej na ekranie
-Dostęp do umiejętności jest
- Dostęp pod q do leczenia jest
- pokazuje ci tak samo jak w każdym diablo życie i manę
- przycisk do emotek i szybkiego wyboru(np. opuszczenie lochu) jest
- pod spacją jest odskok
- no linia samego expa
jeszcze do tego tylko mapę w prawym górnym rogu i nic więcej.
To jest beta a ludzie oceniają lokalizacje czy misje czy lochy po 25 lvl, nie jestem jakim ekspertem co do takich gier ale chyba dobrze pamiętam że gra się zaczyna po wbiciu max lvl i zaczyna się endgame. A nawet spojrzeć na konkurenta diablo PoE to tam interfejs jest brzydszy i moim zdaniem gorzej rozłożony
gra się zaczyna po wbiciu max lvl i zaczyna się endgame
W tym przypadku endgame to rolowanie tych samych legend tylko z lepszymi statami. W diablo 2 jak poleciało ci naprawdę coś rzadkiego typu runa Ber czy bardzo rzadkie itemy które lecą raz na kilkanaście/kilkaset godzin grania to było hurr durr. Tego w D4 nie będzie, a co będzie to się wyjaśni w czerwcu.
Runy wlecialy do D2 dopiero z dodatkiem LoD.
Runy w D4 juz sa opracowywane, nie sa jeszcze skonczone/zbalansowane wiec nie ma ich na starcie - maja sie pojawic w kolejnym ktoryms patchu.
Nie ma przezroczystej mapy. Jak wlaczysz mape to tracisz kontrole nad postacią. Jest to irytujące przeoczenie w konstrukcji interfejsu, zwłaszcza, że gra ma masę back trackingu.
Ciekawe ile razy wydropiles ta rune Ber. Gramlem w D2 od 2000 i nigdy nie poleciala mi legit runa Ber na Battlenecie. W pierwszych patchach w D2 drop byl "normalny" podobny do tego z D3 RoS, tylko ludzie za zaczeli za bardzo abusowac RMT. Tragiczny drop rate byl odpowiedzia na zalanie BN przez boty, duping i import hacki z 1.08-1.09 iirc, nie potrafili sobie z tym poradzic w 100% wiec poszedl rust storm i patch mod 1.10 z OP itemami jak Spirit czy Eni z kosmiczym dropem pod boty i perfect bot buildem aka Hammerdin. Bociarze abusowali dalej RMT, BlizzSouth ich banowal, po to zeby kupili kolejne cd keye i dalej bocili i kazda ze stron wychodzila na swoje kosztem normalnych graczy ofc.
Sagitarius, mi poleciał Ber na nonladerze3w tamtym roku, czyli w d2R. I to dość na początku po ukończeniu hell. Farmilem cow levl, bo jedyna sensowna czasowo opcja była jak na moje itemki. W sumie może 80 h grałem, bo w oryignal tylko na piracie ( takie czasy ). W tym roku poleciało pełno istow oraz perfect mara warta 1 Bera, więc zgaduję, że jestem w tym szcześliwszym gronie klientów RNG. A i zrobiłem call to arms swoje pierwsze z +6 do battle orders, czyli w sumie perf. Mam na czarce 88 i1,9 k hp + cold Sunder charm. Podstawowy content nie stanowi juz wyzwania. W zasadzie gra zrobiła się nudna, zbierałem rzeczy na chains of honor. Miałem już dobrą bazę i tylko w sumie ( albo aż) brakowało bera. No ale znudziło się. Gra jest mimo podrasowania grafiki archaikie.
No i właśnie dlatego masz minimapę, żebyś nie musiał z odpaloną główną mapą biegać.
Zdania są podzielone ale jednak za grę wołają 350 zł więc i wymagania są spore. Jak będzie za 100 zł w promocji to można przymknąć oko na to i na tamto.
jak z optymalizacją bo za tydzień zagram i nie wiem czy 16 gb ram wystarczy i czy procesor i7 9 generacji oraz rtx 2060 super 8 gb czy trza coś wymienić np kartę graficzną. proszę odpowiedź
Jeśli full HD to na luziku. Być może nawet 1440p na wysokich się uda.
optymalizacja jest bardzo dobra, u ciebie powinno poleciec 1440p high @ 60fps na luzie
Z tego co zaobserwowałem na transmisjach to w tej grze jest bardzo dużo chodzenia po pustych ścieżkach, by dotrzeć w miejsce gdzie się coś dzieje. Nie lubię czegoś takiego w grach. Ale to może dlatego że oglądałem jakieś urywki rozgrywki z początków gry. Nawet w Diablo 3 opuszczało się bezpieczne schronienie i wszędzie byli przeciwnicy do pokonania. A tu jakaś pusta ścieżka, to przejście nad przepaścią. Nie wiem co o tym myśleć. Zobaczę jakie będą opinie po starcie pierwszego sezonu, bo do Actiblizz nie mam za grosz zaufania.
Jest trochę chodzenia, bo tp są odległe, ale potworków jest dużo co chwilę. Jedynie pustki można uświadczyć w okolicach tygla ( mała mmo lokacja world bossa ). Takto co chwilę coś się dzieje w kwestii walki i losowych wydarzeń. Grając około 7 godzin nie uświadczyłem nudy "biegania", więc nie masz się co martwić.
Ps. Mają być mounty, ale w becie są niedostępne ( na pewno będą, bo jest npc za to odpowiedzialny).
Ps2. Co do kosmetyki, to shopu narazie nie pokazali, ale jak dotąd nawet aktualne itemki prezentują się świetnie. Wiadomo to nie zbroja tyraela, ale jest ładnie. Nie biegamy w łachmanach jak w Poe bez skinów.
To celowy zabieg twórców. Masz czuć się opuszczony. Ale uważam, że z ilością mobów wstrzelili się idealnie.
No i pamiętaj, że potem odblokowuje się mounty co znacząco skraca jakikolwiek czas podróży.
Podpisuje się pod
Gra wyglada fajnie, laczy pare fajnych rzeczy z D2 i D3. D2 mialo swoje problemy, a D3 za bardzo poszlo w strone ala "arcade WoW" mimo bardzo obiecujacej alphy z arenami i etc. Jezeli nie namieszaja za bardzo przed premiera jak mialo to miejsce z D3 to moze byc najlepszy Diabelek od czasu D1 i D2CL.
Trzymam kciuki.
Czego mi brakuje:
Podnieść kamerę tak o 15-20%.
Scalowanie interfejsu.
Przybliżanie/oddalanie minimapy.
Poprawa niektórych animacji postaci.
Skrót do szybkiego używania potek specjalnych (chyba, że się da jakoś do tego kółka dodać?).
Dopracowanie interfejsu. Wygląda trochę biednie i trochę odbiega artystycznie od całej reszty, która wygląda przezacnie.
Poza tym sieczka super, poziom trudności spory więc super. Sporo do zwiedzania/odkrywania. Generalnie bardzo przyjemne 6h-7h. Właśnie idę na podejście nr 2.
Niektórzy chyba co piszą o powtarzalności lochów mają na myśli piwnice a nie lochy. W grze są dwa rodzaje podziemi: lochy, długie z bossem na końcu po pokonaniu którego dostaje się aspekt przypisany do tego konkretnego podziemia oraz piwnice czyli małe popieszczenie z grupką mobów. O ile te drugie się powtarzają często o tyle zrobiłem 12 lochów i jeszcze żaden nie był taki sam, owszem niektóre z nich są podobne do biomu w jakim się znajdują ale nie czuć powtarzalności. Za to poziom trudności zaskoczył mnie fest, nie wiem czy to kwestia klasy ale np Barbarzyńca na niektórych bossach czy elitach potrafi dostać siermiężny wpierdziel jeśli się nie pilnujemy a jeśli nie robimy mechanik to już w ogóle. Ale to dobrze bo to pierwsze Diablo gdzie bossowie nie mają tylko zestawu skillu które odpalają a konkretne fazy i mechaniki jak w Wolcenie
Dungeony to jeden wielki copy-paste. Do tego backtracking i totalna liniowosc.
[link] www.youtube.com/watch?v=5bZU09KXwIM
"Do tego backtracking i totalna liniowosc."
Chyba nie wiesz co te słowa oznaczają skoro wrzucasz je koło siebie...
Jedni refundują a drudzy kupują :) takie bety powinny być w każdej grze bo po becie zamówiłem preorder i gra do mnie trafia. Przed betą wgl nie byłem grą zainteresowany :)
Polecam film Brodatego z YT o tej mobilce. Tam można się czego dowiedzieć, nie jak w tych pochwalnych laurkach na tej stronie.
https://www.youtube.com/watch?v=ezgfTcPHWOk
Minusem materiału Brodatego jest to, że do Diablo 4 odnosi się z pozycji fana poprzednich części z czego w dużej mierze Diablo 2. Blizzard natomiast postanowił jeszcze bardziej poszerzyć grono odbiorców i stąd potężne uproszczenia, które już miały miejsce w D3.
Fanom tematu niestety nigdy nie przypadnie ten typ produkcji, gdzie obszerność = kopiowanie elementów. Natomiast graczom, którzy dopiero wchodzą w ten świat - owszem, może przypaść do gustu. I tutaj należy rozdzielić graczy na dwie grupy - 1, która przykłada uwagę do detali, jest wymagająca itp itd, oraz grupę nr 2 - graczy, którzy chcą wejść do gry z marszu bez obszernego zagłębiania się w temat i w dosyć prosty sposób przemierzyć rozgrywkę.
Blizzard jak widać swoją politykę ukierunkował na drugą grupę docelową. Brodaty jak i np Kiszak zawiedli się na D4 jako typowa 1 grupa graczy. Natomiast jak widać casuale są zadowoleni już z samej bety :)
Ich cieszy ilość kopiowanego contentu, uproszczony interfejs, rozwój postaci czy skromny aspekt audio. Jest crafting potek ale nie ma do nich paska? Who cares. Mini boss jako powiększony mob z ikonkami nad łbem? Who cares. Beznadziejne audio? Who cares. Milion stat itemu i item power? Who cares. Liczy się łupanka, nawalanka, milion kolorowych itemków i nowa fabułka jako tło.
Ale po co oglądać jakiekolwiek durne filmiki pseudo-znawców, skoro można przekonać się samemu?
Brodatemu to się wszystko nie podoba. Kiedy ja grałem w D1 to chłop jeszcze w przedszkolu był a jakoś nie narzekam na nowe rozwiązania. Czepianie się o pierdoły. Paska nie ma do buteleczek hehe. A audio to było najlepsze w D1 ale jakoś w D2 i D3 już mu to nie przeszkadzało że ścieżka dźwiękowa jest bardziej lajtowa a mrok gdzieś umknął. Z tydzień nie każdy sam sobie sprawdzi i wyrobi zdanie a nie słucha psudo znawców.
prosty test - uruchom jutub wpisz audio d2 i odpal przy jednoczesnej rozgrywce w d4 i nowym audio a na końcu przestań bajdurzyć o jakichś pseudoznawcach bo najwidoczniej d4 jak i poprzednie części widziałeś w Bravo girl.
@ pan11cz Chyba napisałem jasno co Brodaty wie o muzyce w Diablo. Jeśli już do czegoś porównywać to na pewno nie do D2.
I oczywiście to nie oznacza, że nie możesz się powoływać na audio z ich pierwszego produktu, który jest dla ciebie topowym wkładem w audio w grach marki Diablo. Ba, możesz też merytorycznie podnosić wyższość ich jakości nad tą w dwójce czy (o zgrozo!) w trójce.
Mimo wszystko jednak... Muzyka w Diablo 4 to po prostu gówno względem nawet przeciętnej z d2.
Jak gość jest fanem poprzednich części to powinien wiedzieć że muzyka była słaba już w D3 to na co teraz liczył że dostanie arcydzieło muzyczne choć dobrze wie że D4 nie robią ludzie od D1 i D2.
Po obejrzeniu walki z world bossem nie chcę tej gry nawet za darmo. Wpychanie do gry stricte solo party z randomami to epic fail.
Beta która poniekąd ma zachęcić jeszcze niezachęconych a wygląda na to że:
- legendarne rzeczy są beznadziejne, sypią co minutę i dowolny item może paść z dowolną legendarną mocą
- dungeony to zabij 500 mobów, drzwi będą zamknięte i trzeba pójść w prawo i lewo aby je odblokować. Zapewne tak będzie wyglądała duża część endgame
- bossy w dungeonach są trzy rodzaje
- skille podstawowe są dokładnie te same co w D3, nawet nie czytałem opisu bo po obrazku już wiedziałem co to za skill
- pasywki są żenujące, nie czuje możliwości tworzenia ciekawych buildów
- jest ATTACK POWER, czyli mobilniakowy przelicznik wszystkiego w DMG. Zapewne będzie się dropiło w nieskonczoność coraz lepsze itemy podnosząc attack power - zabieg identyczny jak w Immortalu
- paladyn pewnie do dokupienia w DLC
Nie syp piasku w sprawne tryby marketingu blizzarda. Ta gra jest super a pseudo znawcy nie majo racji11! Grafika jest kosmiczna, potworów cała masa i kit w to, że córka demonów zło nad złem wypuszcza na świat przerażające niedźwiedzie czy szkielety! Powtarzam raz jeszcze - gra jest super i ŻODYN co krytykuje nie ma racji111! Wgl jak macie czelność krytykować?!
Gra jest super, są super questy, quest lista jak w NewWorld, można się pomodlić do kapliczki emotko i posprzątać piwnice. Są super umiejętności jak kula lodu czy kopnięcie. Super rozwój postaci i super rozdzielanie przeróżnych punktów. Do tego cała masa super itemków, które można przebierać już od pierwszych lvli. Od czasu do czasu wyleci skrzat z workiem złota i można za nim pobiegać, bo to super rewolucyjne rozwiązanie do gry o tematyce diablo, okultyzmu itp.
Dodatkowo jest kolorowo, kolorowe itemki, czary, efekty, ikonki nad głowami potworków itp. Na dzojstiku łatwo się gra bo jest przycisk od heala, są super skille a wszystko podpowie np item power.
Ogólnie jest super. 7/10 a jak usuno bugi i poprawio optymalizacje to normalnie 10/10 triple AAA i powrót roku.
Ktos tu gral czy chociaz ogladal filmy? Mam 10 poziom, nie wypadlo nic legendarnego, skille nie sa te same co w diablo 3, attack power juz miales w diablo 3. To, ze gra wyglada na razie jak wymieszanie diablo immortal z adventure mode z diablo 3 to inna sprawa.
Tak to jest jak ktoś nie grał a powiela jakieś informacje z trzeciej ręki. Mam 21 level a wydropiłem 2 legendarne przedmioty. Tak że z tym co minutę to coś nie teges. Moim zdaniem za dużo sypie się żółtych jak już. Co ciekawe ogólnie liczba przedmiotów oprócz białych nie jest duża. Można przejść cały dendżon plus otwartą przestrzeń w drodze do niego i nie zapełnić całego plecaka. Gdzie w D3 lub D2 trzeba było kilka razy do miasta się teleportować.
"Tak to jest jak ktoś nie grał a powiela jakieś informacje z trzeciej ręki. Mam 21 level a wydropiłem 2 legendarne przedmioty."
Tak to jest jak ktoś opiera opinię o grze na podstawie WYŁĄCZNIE własnych doświadczeń. Mam ukończoną betę na 2 postaciach i jestem cały w legendarkach. Wystarczyło np pójść do odp sklepu i je kupić. Oczywiście dla typical kids in games to NORMA i jest COOL a dla mnie to po prostu uproszczenie. Tak jak kolorek cyferki na zielono, żeby tłuk sprzed pada miał łatwiej wytropić, który item jest lepszy.
Mojej żonie na wizie brakowalo 1 legendarki do full bo za duzo duplikatow wylosowało.
Nie wiem, moze to wina ze gralismy na tym wyzszym poziomie trudności i dlatego tak latwo wszystko dropilo ale inspektujac ludzi na 25 lvl w miescie raczej nie spotykalo sie kogos u kogo wiekszosc itemkow to nie byly legendarki.
Fakt faktem ze w zasadzie kazda z tych legendarek byla żenująca i nie wprowadzała nic do gry wiec lepiej założyć żółty item z 1 attack power więcej
Tak, w d3 byl spłycony attack power co nie znaczy ze to bylo dobre. Mimo ze d3 jestem fanem uwazam ze zeskalowanie wszystkiego do Attack Power to zenujaco slaby zabieg
Przestancie klamac, ze graliscie i tyle.
PS. zajrzałem do twojej historii komentarzy - nie dziwię się, że nic merytorycznego nie potrafisz wypluć a 99% twoich komentów to krytycznie odniesienia do czyichś opinii.
A potraficie przyjąć do wiadomości, że w becie drop legendarek mógł zostać podkręcony po to żeby gracze mieli okazję przetestować kilka buildów?
Któryś raz już widzę narzekanie, że za dużo leci przedmiotów legendarnych, dla mnie to jest oczywiste, że w pełnej wersji tak często lecieć nie będą.
Jasne, że tak. Wszystko potrafimy przyjąć do wiadomości. W becie buff dropu ale w czerwcu wszystko zmienią na lepsze. Tak jak przyrost PD po wpłaceniu 10ojro na bp. Może też zmienią kolorek itempoweru na mniej oczojebny. Ku lepszemu,bo o takie diablo walczyliśmy :)
Czyli w pelnej wersji na tak beznadziejne legendarki bedziemy musiec godzinami farmic dunga z otwarciem drzwi guzikami po prawej i lewej? To jeszcze gorzej :/
Przez bliskość kamery mam wrażenie jak bym grał w diablo immortal 2/PoE.
Na steamdecku już to tak bardzo nie przeszkadza.
Dość przyjemnie się ubija moby, Dość nieprzyjemnie ogarnia się ekwipunek.
Dużymi minusami są nagłe skoki fpsów do 1-2 oraz podziemia . . . . Małe piwnice to kopiuj wklej zmieniając kąt ustawienia pomieszczenia. Duże podziemia to: zdobądź 3: klucze, dźwignie, kamienie, cośtam, naładuj daną energię/krew/dusze by otworzyć drzwi. . . . I wszystkie mają taką mechanikę. Oj poszedłeś wpierw przy lewej ścianie i zdobyłeś klucz to teraz wróć całe podziemia bo po prawej stronie na początku miałeś zakręt do innego klucza. No i biegniesz barbem co jakiś czas uderzając w trupa/karton/stalagmit/śmieci by utrzymać rage :-) ale na powrót już brakuje rzeczy które możesz rozbić i duppa:-)
Przez bliskość kamery mam wrażenie jak bym grał w diablo immortal 2/PoE.
W PoE tak było od początku i wszyscy zachwalają że to H&S wszechczasów.
Jasne, że D4 będzie lepsze od Diablo 3. Od trójki to niewiele potrzeba aby zrobić lepszą grę. Natomiast lepsze nie zawsze oznacza np bardziej rozbudowane czy wymagające większego wysiłku. Stąd zarówno D3 jak i D4 to są przeciętne gry, dla casuali, którzy kupią, przejdą raz, drugi, trzeci, stworzą 3-5 postaci i potem odpoczną od tytułu jak od każdego kolejnego. Tak właśnie schodzi się z tworzenia gier legendarnych wręcz do tworzenia typowego produktu dla branży.
Rynek jak widać nie wymaga już czegokolwiek więcej, jakiegoś stempla producenta na tle rynku w swoich grach i wystarczy nowa fabułka, oprawa graficzna i elementy zmieniające tempo gry. Wszystko najlepiej dostępne zarówno na konsolach jak i PC online.
Sprzedałem swoją PS Vite za 550 z bajerami i jak patrzę, że nie starczy to nawet na dwie "wspolczesne" gry to zrobiło mi się smutno.
Chciałbym zagrać, ale 350 zł za podstawkę, która dopiero dostanie dodatki to za drogo.
Szkoda, że Sony zablokowało połączenie MS z Blizzardem. Byłaby szansa, że kiedyś w gamepassie mógłbym zagrać, a tak...
Czuje się jak w latach 90tych, kiedy także gry miały zaporowe ceny.
Sony niczego nie zablokowało. Coraz więcej przesłanek jest że zakup dojdzie do skutku
