Druga połowa stycznia zaczyna się mocnym polskim uderzeniem - doskonale oceniana komedia Atak paniki walczyć będzie o widza m.in. ze świetnie przyjętym dramatem Cud chłopak. Co wybierzecie?

Oto potencjalny filmowy fenomen – Atak paniki na pierwszy rzut oka jawi się jako polska wersja bardzo udanych Dzikich historii. Oto kilka przeplatających się filmowych nowelek, które znajdą wspólny finał – powrót z wakacji, eksperymentowanie z narkotykami, seks przed internetową kamerką, rozmowa w restauracji… Atak paniki jest jednak dużo więcej, niż tylko kopią. Jeśli wierzyć niezwykle pozytywnym recenzjom, mamy do czynienia z jedną z najlepszych polskich komedii w historii rodzimej kinematografii, filmem odważnym nowoczesnym, świetnie zagranym i napisanym. Nie chcę sobie robić zbyt dużych nadziei, ale widzę tu szansę na hit.

Nowy film twórcy Charlie z Emmą Watson to ekranizacja powieści Cud chłopak. Fabuła przedstawia nam Auggie’ego, dziesięciolatka wyglądającego inaczej niż rówieśnicy. Zdeformowana od urodzenia twarz wymagała wielu operacji pozwalających chłopcu normalnie funkcjonować. Dotychczas odbywało się to w zaciszu domu, pod czują opieką mamy. Ale przychodzi czas na pójście do prawdziwej szkoły, na kontakt z innymi dziećmi. Dobra obsada i odpowiednio zmontowany zwiastun mówią jasno – to film o wzruszaniu się. Bo on jest taki super, a oni tacy okrutni. Bo oni w końcu zrozumieją, że on jest super i że wygląd, to nie wszystko. Zagraniczne recenzje mówią wprost – to bardzo dobry dramat z doskonałymi reakcjami aktorskimi.
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
Film:Atak paniki(Panic Attack)
premiera: 2018dramatkomedia
0

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).