Poznaliśmy ceny wydań cyfrowych Assassin’s Creed Odyssey. Dowiedzieliśmy się także, że gra wykorzysta zabezpieczenia antypirackie Denuvo, a jej premiera w tym roku niekoniecznie oznacza, że seria powróciła do corocznego cyklu wydawniczego. W sieci pojawiły się również nowe zapisy rozgrywki.

Assassin’s Creed Odyssey było jedną z najważniejszych gier wczorajszej konferencji firmy Ubisoft. Mimo to po jej zakończeniu potok informacji związanych z tym projektem wcale nie ustał. Najnowszy zestaw konkretów przyniosło pojawienie się w serwisie Steam strony poświęconej najnowszej odsłonie cyklu.
Gra dostępna będzie w czterech edycjach cyfrowych – jednej normalnej i trzech specjalnych.
Cyfrowa edycja standardowa (249,90 zł) zawierać ma samą grę.
Cyfrowa edycja Deluxe (289,90 zł) zawierać będzie:
Cyfrowa edycja Gold (399,90 zł ) zawierać ma:
Cyfrowa edycja Ultimate (439,90 zł) zawierać będzie:
W tym zestawieniu dziwny wydaje się brak pakietu Deluxe w edycji Gold, ale może to być jedynie niedopatrzenie wydawcy.
Analizując powyższe kwoty, należy pamiętać, że ceny wydań pudełkowych mogą być inne. Ponadto bez wątpienia szykowana jest również jakaś wypasiona fizyczna kolekcjonerka.
Warto także przypomnieć, że pre-order jakiegokolwiek wydania gry nagrodzony zostanie dodatkową misją zatytułowaną Niewidomy władca (ang. The Blind King).

Z profilu Assassin’s Creed Odyssey wynika również, że pecetowa wersja gry wykorzysta antypirackie zabezpieczenia Denuvo.
Tak samo było w przypadku zeszłorocznego Assassin's Creed Origins. W przypadku tej produkcji DRM zostało ostatecznie pokonane, ale złamanie go zajęło prawie sto dni i przez ten czas tytuł nie był dostępny w wersji pirackiej. Wydawca musiał być zadowolony z tego wyniku, skoro postanowił po raz kolejny skorzystać z Denuvo.
Do niedawna otrzymywaliśmy każdego roku nową odsłonę cyklu. Po słabym przyjęciu Assassin’s Creed Syndicate firma Ubisoft postanowiła jednak dać cyklowi odpocząć i Assassin's Creed Origins zadebiutowało dwa lata po poprzedniej odsłonie. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, a dodatkowy czas na produkcję wyraźnie wyszedł grze na dobre.
Assassin’s Creed Odyssey ma trafić jednak do sprzedaży w październiku tego roku, czyli dwanaście miesięcy po debiucie Origins. Sugeruje to, że seria powróciła do corocznego cyklu wydawniczego. Prawda jest jednak inna. Szef Ubisoftu, Yves Guillemot, w wywiadzie stwierdził, że terminy premier będą ustalane niezależnie dla każdej odsłony.
Wydanie Assassin’s Creed Odyssey w tym roku jest możliwe dlatego, że odpowiedzialny za ten projekt zespół Ubisoft Quebec pracuje nad nim już od trzech lat. Tyle samo Ubisoft Montreal poświęcił na Origins. Jeśli jakaś przyszła odsłona będzie potrzebowała dodatkowego roku na produkcję, to go dostanie.
Przypomnijmy na koniec, że Assassin’s Creed Odyssey zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Premiera zaplanowana została na 5 października tego roku.
Więcej:Którego bohatera wybrać w Anno 117? Wasza decyzja określi jaką historię poznacie
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
23

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.