Skandal wokół Armii umarłych i dokrętki kosztowały Netflixa miliony
Zack Snyder zdradził, jak wielkim problemem był udział Chrisa D’Elia w produkcji Armii umarłych. Zastąpienie kontrowersyjnego komika przez Tig Notaro okazało się kosztować miliony.

Każdy, kto już obejrzał Armię umarłych najprawdopodobniej pamięta postać pilotki Marianne Peters graną przez Tig Notaro. Pierwotnie rola ta była jednak obsadzona przez całkowicie inną osobę, Chrisa D’Elię. W momencie zatrudnienia do prac nad filmem twórcy nie wiedzieli jeszcze o jego nadchodzących problemach.
W 2020 roku na jaw wyszły jednak informacje o bardzo niepokojących działaniach popularnego komika. Okazało się, że jest on odpowiedzialny za napastowanie seksualne oraz propozycje zakupu nagich zdjęć kierowane do wielu nieletnich kobiet. Z czasem liczba zarzutów oraz ludzi opisujących swoje negatywne doświadczenia związane z Chrisem D’Elią rosła. Twórcy Armii umarłych zdecydowali, że nie są w stanie kontynuować współpracy z osobą, wokół której krążą takie oskarżenia.
Pozbycie się D’Elii na tym etapie nie było jednak proste. Większość zdjęć została już zakończona, więc nie wystarczyło po prostu zmienić aktora. Zamiast tego postawiono na skomplikowane zabiegi mające na celu cyfrowe usunięcie postaci granej przez komika i zastąpienie jej nową. Zadanie to było tym trudniejsze, że w wielu miejscach bohater ten występował na ekranie w towarzystwie pozostałych aktorów.
Twórcy postawili jednak na swoim i zastąpili Chrisa D’Elię aktorką Tig Notaro. Dostosowanie filmu do całkowicie nowej postaci wymagało olbrzymiej ilości pracy. Tyczy się to zarówno samej Notaro, jak i twórców oraz specjalistów od efektów komputerowych, dzięki którym zamiana była w ogóle możliwa. Praca ta miała też swój koszt. W wywiadzie dla serwisu Vanity Fair Deborah Snyder, producentka filmu i żona Zacka zdradziła, że na dokrętki wydano mniej więcej tyle, co na stworzenie Army of Thieves, czyli nadchodzącego prequela Armii umarłych.
Zack Snyder zdradził jednak, że nie żałuje swojej decyzji. Przyznał, że w obliczu czynów Chrisa D’Elii wydawała się ona oczywista. Wyznał także, że finalnie uważa Tig Notaro za aktorkę, która lepiej spisała się w odgrywaniu roli charakterystycznej pilotki helikoptera. Według reżysera wniosła ona do filmu pewien element nieprzewidywalności oraz więcej energii.
Film:Armia umarłych(Army of the Dead)
premiera: 2021premiera PL: 2021horrorakcjathrillersci-fikryminałprzygodowydramatwojenny
Podczas epidemii zombie w Las Vegas grupa najemników próbuje dokonać skoku życia – brawurowej kradzieży. Chcą oni dostać się do samego epicentrum zagrożenia epidemicznego, a przy okazji eliminują zastępy żywych trupów. Na swojej drodze wpadną nawet na nieumarłego tygrysa.
Komentarze czytelników
Sathorn Pretorianin

Moim zdaniem ten film to gniot na który szkoda czasu poświęconego na oglądanie. A tu jeszcze chcą prequel kręcić...