Arabia Saudyjska zamierza zainwestować kilkadziesiąt miliardów dolarów w rynek gier i przejąć jednego z kluczowych wydawców tej branży.
Ostatnie lata to okres masowych przejęć w branży gier. Zwłaszcza firmy Microsoft oraz Embracer były na tym polu bardzo aktywne. Dołączyć do nich chce Arabia Saudyjska.
Warto wspomnieć, że The Savvy Gaming Group ma już na koncie spore wydatki. W styczniu konglomerat przejął za 1,5 mld dolarów esportowe organizacje ESL i Faceit. Z kolei w czerwcu zainwestował miliard dolarów w grupę Embracer. Należy dodać, że za pośrednictwem innych podmiotów Arabia Saudyjska wcześniej wydała miliardy dolarów na inwestycje w takie firmy, jak Electronic Arts, Nintendo, Activision Blizzard czy Take-Two Interactive.
Inwestowanie w gry oraz inne branże są częścią inicjatywy Vision 2030, w ramach której Arabia Saudyjska chce m.in. zdywersyfikować swoją gospodarkę. Pojawiają się jednak głosy krytyczne, sugerujące, że jednym z celów całego przedsięwzięcia jest wybielenie wizerunku saudyjskiej monarchii, nadszarpniętego zwłaszcza przez sprawę morderstwa dziennikarza Jamala Khashoggiego, które miał zaaprobować książę Mohammed bin Salman.
Te zarzuty odpiera zarządzający The Savvy Gaming Group Brian Ward, który wcześniej pełnił podobne role w firmach Electronic Arts i Activision. Według niego, grupa jest klasycznym komercyjnym przedsięwzięciem, które ma przede wszystkim na siebie zarabiać.
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.