Apple może znowu robić pod górę klientom; tym razem chodzi o USB-c

Od pewnego czasu mówi się, że unijne regulacje dotyczące ujednolicenia standardu ładowarek do telefonów, wymuszą na koncernie Apple rezygnację z dotychczas używanego złącza Lightning i zastąpienia go złączem USB-C. Według ShrimpApplePro, nowe złącze nie będzie jednak oferowało pełni swoich możliwości, gdyż producent zamierza je ograniczyć.

USB-C z ograniczeniami

Należy tu najpierw wyjaśnić, że jak twierdzi serwis 9to5Mac, Apple nie zamierza montować w swoim sprzęcie standardowego złącza USB-C, gdyż planuje je wyposażyć je we wsparcie dla technologii Thunderbolt. Oznacza to znacznie większą prędkość transmisji danych w porównaniu do złącza Lightning.

Na przykład złącze Lightning, bazujące na USB 2.0, może przesyłać dane z prędkością 480 Mbps, tymczasem USB-C osiąga prędkość od 5 do 10 Gbps. Technologia Thunderbolt umożliwia z kolei osiągnięcie transmisji na poziomie aż 40 Gbps. Nowe złącze mogłoby więc zapewnić ogromne korzyści użytkownikom, gdyż zgranie z telefonu do komputera filmu w wysokiej rozdzielczości, trwałoby znacznie krócej. Poza tym technologia umożliwia przesyłanie większej mocy, co skróciłoby czas ładowania telefonu.

Mniejsza prędkość transmisji danych

Według najnowszych przecieków, złącze USB-C nie zaoferuje jednak pełni swoich możliwości w nowym iPhonie, gdyż producent zamierza je ograniczyć. ShrimpApplePro uważa, że Apple nie chce obniżać atrakcyjności swoich topowych MacBooków, wyposażonych w złącze Thunderbolt. Nie byłoby to dużym zaskoczeniem, gdyż w przeszłości firma zrobiła to w przypadku tabletu iPad Pro M1, który ma takie same złącze jak MacBook Pro. Tymczasem transfer danych jest w tablecie czterokrotnie wolniejszy niż w laptopie.

Powiązane:OnePlus 15 to telefon dla ludzi, którzy nie cierpią ładować baterii. Ma jednak jeden poważny problem

Dla zwykłego użytkownika ograniczenie prędkości transmisji nie byłoby z pewnością dużą wadą, gdyż mało kto przesyła je po kablu, wykorzystując zamiast tego Wi-Fi. Mogłoby jednak ograniczyć inne korzyści jakie wiążą się z tą technologią.

Na razie musimy jednak pamiętać, że wszelkie doniesienia na ten temat nie są potwierdzone, więc nie mamy pewności, czy producent faktycznie ograniczy możliwości nowego portu. Trzeba więc poczekać aż firma z Cupertino oficjalnie ujawni specyfikację techniczną nadchodzącego smartfonu.

Więcej:Najszybsze lotnisko w Polsce pod względem internetu; Poznań wdrożył nowy standard Wi-Fi

• iPhone
• Apple
• smartfony
• mobile