Andrew Garfield o pominięciu Spider-Man: No Way Home w nominacjach do Oscara
Andrew Garfield odniósł się do nieuwzględnienia Spider-Man: No Way Home w kategorii najlepszego filmu w tegorocznych nominacjach do Oscarów. Z wypowiedzi aktora wynika, że produkcja zasłużyła na coś więcej niż pojedyncze wyróżnienie za efekty specjalne.
Ignacy Kruk
Tekst zawiera drobne spoilery dotyczące fabuły Spider-Man: No Way Home.
Wydawać by się mogło, że doskonałe przyjęcie Spider-Man: No Way Home powinno zagwarantować produkcji przynajmniej kilka oscarowych nominacji. Ku oburzeniu niektórych fanów, tak się jednak nie stało, a film został uwzględniony wyłącznie w kategorii najlepszych efektów wizualnych. Od czasu ogłoszenia nominacji wiele osób, w tym Samuel L. Jackson (więcej na ten temat tutaj), wyraziło opinię, że Spider-Manowi należy się wyróżnienie.
Podobne zdanie zdaje się mieć Andrew Garfield. Aktor zapytany (via Jimmy Kimmel Live), czy film powinien zostać nominowany w kategorii najlepszego filmu na tegorocznych Oscarach, odpowiedział następująco:
To świetny film, Jon Watts to naprawdę niesamowity reżyser. Był w stanie połączyć te wszystkie różne wątki i historie w jedno, unikając przy tym poczucia cynizmu. Całość była bardzo szczera i serdeczna. Innym aspektem, który uwielbiam, jest koncept przeznaczenia i fakt, że gdyby mój Peter Parker i ten Tobey’a [Maguire’a – dop. red.] nie pojawili się w uniwersum Toma Hollanda, on mógłby stracić swoją MJ, gdybym jej nie złapał. I [Spider-Man Toma Hollanda – dop. red.] mógłby zejść na mroczną ścieżkę, gdyby Tobey nie przemówił do jego lepszej strony. Naprawdę to uwielbiam, tę ideę, że wszyscy się tam pojawiliśmy ze względu na nasze braterstwo. To dla mnie naprawdę piękne.
Garfield skutecznie uniknął bezpośredniej odpowiedzi na zadane pytanie i skupił się na tym, by pochwalić pracę reżysera oraz podkreślić aspekty filmu, które według niego czynią go wyjątkowym. Jednakże jego reakcja zdaje się zdradzać, że chciałby, żeby oprócz pochwał widzów, Spider-Man: No Way Home został doceniony również przez Akademię Filmową.
Poniżej możecie zobaczyć wspomniany wywiad w całości i samemu ocenić reakcję aktora.
Film:Spider-Man: Bez drogi do domu(Spider-Man: No Way Home)
premiera: 2021akcjaprzygodowysci-fifantasy
Kolejna odsłona przygód słynnego superbohatera Marvela z Tomem Hollandem w roli głównej, należąca do MCU. W filmie Człowiek-Pająk musi poradzić sobie z konsekwencjami tego, że cały świat poznał jego sekretną tożsamość. Spider-Man: Bez drogi do domu to wyreżyserowany przez Jona Wattsa (Klaun, Radiowóz) film superbohaterski na podstawie komiksów Marvela. Jest to trzeci solowy tytuł o Człowieku-Pająku z Tomem Hollandem w roli głównej i 27. główna odsłona Marvel Cinematic Universe (MCU). Historia opowiedziana w produkcji rozpoczyna się w momencie, gdy cały świat dowiaduje się, że Peter Parker to Spider-Man. Jak nietrudno się domyślić, poważnie utrudnia to życie nastolatka. Podstawiony pod ścianą chłopak postanawia zwrócić się do Doktora Strange'a, mistrza sztuk tajemnych, o pomoc. Niestety, zaklęcie, które ten rzuca, mające naprawić sytuację, sprawia, że do świata MCU przedostają się przeciwnicy Spider-Mana z innych uniwersów. W produkcji, oprócz Toma Hollanda, możemy zobaczyć między innymi Zendayę (MJ), Benedicta Cumberbatcha (Doktor Strange), Jacoba Batalona (Ned Leeds), Jona Favreau (Happy Hogan), Jamie'ego Foxxa (Electro), Willema Dafoe (Zielony Goblin), Alfreda Molinę (Doktor Octopus) oraz Marisę Tomei (May Parker). Zdjęcia powstały w Atlancie, Los Angeles, Nowym Jorku i na Islandii.
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
