Nowe Ryzeny w przecieku; tanio nie będzie

I jeszcze można do tego dodać 500zł extra do wersji X3D który wyjdzie w przyszłym roku ma który wszyscy czekają.

Ostatni raz tanio PC to widzialem w końcówce 2019roku i to juz nie wróci.
Jak wieloryb jeden z drugim zauważyli, ze mozna ceny podbijac i zarabiać jeszcze wiecej, a sprzedaz idzie jak burza, to podnoszą dalej.
A ze to podnoszenie cen wywoluje coraz to większą inflację? Co to miliarderow interesuje, soczku i koki im nie zabraknie, a kasy itak maja tyle, ze nawet nie wiedzia ile i gdzie upchana.

Branza IT nie miala nigdy zadnego porzadnego kryzysu (dot.com byl za słaby) i upasla sie w dobrobycie i niejstannym skokowym wzroście, zarobki i dobrobyt tam jest taki, ze pycha i dej. me jest ważniejszy od pracy i jakości.

Jesli bedzie kryzys, to sami usilnie na niego zapracowali.
Tak samo w nieruchomościach, windowanie cen na wszelki sposob (develooerzy ma 50-100% marzach, wykonawcy na stu podwykonawców i jak najslabszej jakosci wykonania, producentach materialow co sie pobawili w scalperow, banksterow co drozyzne jeszcze podwoili swoimi wiborami i zmiennym oprocentowaniem zlodziejskim, rzady ktore na kleczkach robia lody deweloperom i biora od nich lapowy urzednicy, nadzor budowlany, przez posrednikow pasozytow nieruchomości ciagnacych dziesiatki tys za nic, ale ceny podbijaja, przez fliperow ktorzy szantażują i klamia ludzi, zeby wyludzic mieszkania, konczac na notariuszach i skarbowce, ktorzy tez musza za nic ukrasc swoje tysiące).

Niestety mamy dwie napasłe do granic absurdu (albo go juz przebijajacego) branże, ktore zwykli ludzie finansowo juz nie daja rady udzwignac.
Pytanie, czy te branze dadza sobie rade bez zwyklych konsumentów?

Teoretycznie tak, IT bedzie tylko dla biznesu, a dla konsumentow ceny zaporowe wszystkiego, a dwveloperka bedzie budowac tylko dla funduszy, bogatych inwestorow (przychodzi i 20 mieszkan nabywa od reki) i pod najem.
Jesli tak, to czekaja nas podle czasy i juz lepiej, zeby III wojna światowa je zresetowala i powrocil rozwój i myslenie o czlowieku.

A po ile miały chodzić topowe procesory? Po 250 dolarów? Jeśli topowe intele są po 2k zł wzwyż.

Jak przy tym jednostki z serii 5000 będzie można kupić za 600-800 zł, to nie mam z tym problemu. Taki R5 5600 to dalej mega wydajny CPU, więc następca R5 7600X może sobie kosztować i 1300-1400 zł. Jak do obecnych gier, to nie potrzeba CPU za 1500 zł i więcej, tym bardziej, jak ktoś to ma zamiar sparować z RTX 3060 lub RX 6600XT. Procesor za 1,5k i więcej jest bardziej do konkretnej pracy niż do gier.
Zresztą już teraz można dostać wspomnianego R5 za 800 zł. Pewnie sklepy chcą sprzedać jak najwiecej tego, co mają na magazynie i przygotowują się na wprowadzenie nowych CPU ale mało prawdopodobne jest aby przy obecnej sytuacji, ludzie się rzucili na nowe Ryzeny, obojętnie jak dobre by one były. Obecnie każdy chce dorwać coś taniej nawet na wyprzedaży niż czekać na nowości za grube pieniądze.

I jak zwykle manipulacja w tytule oderwana całkowicie od rzeczywistości byle się silić na kilki, tymczasem cpu po które głownie sięgają gracze, ta sama cena lub niższa, bo według plotek 7600 ma być tańszy od 5600, no, ale to już dziwnym trafem pominęliście.