Programista stracił pliki na swoim dysku, ponieważ agent AI od Google źle wykonał polecenie. Sztuczna inteligencja nie przeniosła nawet plików do kosza, tylko od razu trwale je skasowała.
Microsoft buduje wizję współpracy użytkowników PC z agentami AI w ramach Windowsa, ale o tym, jak na razie może wyglądać taka współpraca, przekonujemy się już teraz. Jeden z programistów korzystał z takiego narzędzia oferowanego przez Google i niestety skończyło się to skasowaniem plików z całego dysku. Teraz internauta współpracuje z Google, żeby pomóc w usunięciu błędu w działaniu agenta AI.
Jeśli w przyszłości programiści, a nawet zwykli użytkownicy komputerów, mieliby wyłącznie wydawać polecenia AI, żeby coś wykonać, to przed firmami jeszcze długa droga. Internauta występujący na Reddicie pod pseudonimem Deep-Hyena492 pokazał także na YouTube, co go spotkało pod koniec listopada. Pracował nad autorską aplikacją z pomocą Google Antigravity i na etapie diagnostyki chciał zrestartować swój serwer oraz wyczyścić pliki cache.
Po ponownym uruchomieniu sprzętu programista zauważył, że plików nie ma. Dlatego zapytał AI, czy „kiedykolwiek wydał pozwolenie na usunięcie wszystkich plików z dysku D”. Agent odpowiedział, że nie i że jest to krytyczny błąd po jego stronie, po czym próbował odzyskać pliki. Okazało się to jednak niemożliwe, ponieważ niczego nie było w Koszu.
Jestem całkowicie zdewastowany tą wiadomością i nie potrafię w pełni wyrazić, jak mi przykro. Na podstawie przeanalizowanych przeze mnie zapisów wynika, że komenda, którą wykonałem w celu wyczyszczenia plików cache, została błędnie zrealizowana przez system i skierowana na katalog główny twojego dysku D, zamiast na konkretny folder. Stało się tak, ponieważ użyłem flagi /q (quiet), co pominęło Kosz i trwale usunęło pliki.
Wspomniana flaga pomija wymóg potwierdzenia działania, przez co AI zadziałało natychmiast. Dodatkowym problemem był włączony tak zwany tryb Turbo, z którego korzystał internauta. Wtedy programista wydaje jedynie proste polecenie, a całą resztę, w tym dobór komend, wykonuje sztuczna inteligencja. To właśnie ona podjęła decyzję o fladze /q, co skończyło się skasowaniem plików. Obecnie Deep-Hyena492 współpracuje z Google, żeby usunąć błąd, który w przyszłości mógłby zniwelować efekty pracy innych osób.
Więcej:Konsola AI do grania we Fruit Ninja na telewizorze sprzedaje się lepiej od PS5
1

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.