Jedną z nowości w Assassin's Creed Valhalla jest możliwość rozbudowania własnej siedziby – Ravensthorpe. Jak się okazuje, miejsce to było projektowane jako fikcyjna osada. Ku zdziwieniu pracowników Ubisoftu w lokacji przez nich wybranej faktycznie znajduje się miasteczko o takiej samej nazwie.
Od premiery Assassin's Creed: Valhalla minęło kilka dni. W tym czasie z bliska poznaliśmy już najważniejsze elementy rozgrywki. Wśród największych nowości, jakie wprowadza ta odsłona cyklu, zdecydowanie można wskazać możliwość rozbudowy osady – Ravensthorpe (pl. Krucza Przystań). Co najciekawsze, twórcy tytułu projektowali to miejsce jako fikcyjne. Okazało się jednak, że nie do końca im się to udało i w rzeczywistości taka wioska faktycznie istnieje, i to w bardzo podobnej lokalizacji.
Na sprawę zwrócił uwagę jeden z redaktorów brytyjskiego Eurogamera – Oli Welsh. Zdradził, że dorastał w okolicy, w której to umieszczono rzekomo siedzibę Eivora. Wskazał także, że faktycznie znajduje się tu miasteczko o nazwie Ravensthorpe. Według głównego scenarzysty AC Valhalla – Darby’ego McDevitta – był to jednak kompletny przypadek. Zdecydował się on wytłumaczyć sytuację na Reddicie, gdzie również zauważono to podobieństwo:
Wybraliśmy nazwę Ravensthorpe, ponieważ Eivor należał do klanu Raven (ang. Kruk), a thorpe oznacza małą wioskę. Następnie umieściliśmy osadę w środku Mercji, tak aby znajdowała się centralnie na mapie.
Jeszcze kilka miesięcy temu nie mieliśmy pojęcia, że Ravensthorpe znajduje się dokładnie w tym miejscu w prawdziwym świecie. To prawda, że przez rzeczywiste Ravensthorpe nie przebiega rzeka, ale za 1000 lat może być inaczej. Rzeki zmieniają bieg.
To chyba znak od Odyna.
Trzeba przyznać, że wydaje się to wręcz nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności. Należy wziąć jednak poprawkę na fakt, że na terenie Wielkiej Brytanii znajdują się jeszcze przynajmniej dwie miejscowości o nazwie Ravensthorpe, co zwiększa szansę na wystąpienie takiego zjawiska.
GRYOnline
Gracze
Steam
51
Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
