938 gigabitów na sekundę; sieć 6G jest aż 900 razy szybsza od 5G w testach
Ekipie naukowców z University College London udało się osiągnąć prędkość transmisji danych wynoszącą 938 Gbps. Eksperyment ten miał na celu ocenę przyszłych możliwości technologii 6G.

Do dziś wzbudzająca pewne kontrowersje technologia 5G jest z nami już od przeszło siedmiu lat. Choć reklamuje się ją już jako niezwykle wydajną, to rzecz jasna ma pewne ograniczenia i z pewnością nie stanowi technologicznego szczytu. Dlatego też już od dłuższego czasu trwają prace nad standardem 6G, który ma gwarantować jeszcze szybszy transfer danych. Jak bardzo? Mówiło się o nawet dziesięciokrotnym wzroście prędkości, lecz niewykluczone, że będzie on znacznie większy. Nadzieje na to daje eksperyment zespołu naukowego dowodzonego przez doktora Zhixina Liu z University College London (vide Interesting Engineering).
Różne częstotliwości
Celem badaczy była ocena wydajności, jaką 6G może osiągnąć w przyszłości. W tym celu rozdzielili wysyłane informacje na szerokim paśmie częstotliwości (od 5 GHz do 150 GHz). To tak, jakby używać nie jednej, ale wielu dróg o różnych szerokościach, co pozwala na przesyłanie większej ilości danych jednocześnie i zwiększenie tym samym prędkości transmisji.
Sygnały w zakresie od 5 do 75 GHz generowano za pomocą szybkich cyfrowo-analogowych konwerterów. Natomiast te o wyższej częstotliwości uzyskano dzięki specjalnym laserom zsynchronizowanym za pomocą oscylatora kwarcowego, dzięki czemu zapewniły większą dokładność, stabilność i efektywność transferu.
Rekordowa prędkość
Za pomocą tych rozwiązań, a także wykorzystaniu formatu OFDM i techniki bit loading (dynamicznego przydzielania bitów w zależności od jakości sygnału), Liu i spółce udało się osiągnąć prędkość przesyłu danych wynoszącą 938 Gbps. To 900 razy szybciej niż w przypadku technologii 5G. Żeby lepiej to zobrazować, dysponując takim łączem w sekundę moglibyśmy ściągnąć 20 średniej długości filmów.
Wynik ten może przyprawiać o zawrót głowy. Nie powinniśmy jednak w tym momencie popadać w zbyt wielką ekscytację. Choć Liu i jego zespół pozostają optymistami i mają nadzieję, że opracowane przez nich rozwiązania staną się podstawą dla 6G (już prowadzone są rozmowy na ten temat z dostarczycielami Internetu i usług mobilnych), technologia ta wciąż pozostaje niedopracowana. Problem mogą stanowić chociażby wykorzystywane w opisywanej metodzie wiązki światła, których nie da się w żaden sposób blokować, a także zasięg sygnału. Pozostaje nam zatem cierpliwie czekać, aż naukowcy uporają się ze wszelkimi przeszkodami i w końcu będziemy mogli wejść w nową erę Internetu i mobilności.
Komentarze czytelników
tynwar Senator
super, a teraz kto skorzysta z takiej prędkości? Pewnie nie więcej niż 1%, bo niby do czego potrzebna taka prędkość, bo chyba nie do przeglądania netu czy gier xd.
I jeszcze pewnie zasięg mniejszy, technologia dosłownie dla nikogo ;).
Felipe Konsul

Tymczasem Srunia zastanawia się jak zabić europejskie gospodarki do 2035 roku i zniszczyć przemysł w imię "zielonej" utopii, która ma tylko na celu wzbogacenie szvv4bóvv, które te wiatraczki czy panele będą robiły xD. 100 lat za murzynami. UE na własne życzenie niszczy konkurencyjność swoich gospodarek, ale co tam dobrze jest :))).
Chiny tylko zwiększają wydobycie węgla to samo Indie a pustkai z UE myślą, że "zielone" OZE same wystarczą bez atomu bo szvv4bom nie pasuje no i oczywiście bez gazu, bo już szvv4by nie mogą na gazie od rvskich zarabiać, który płynął NS1 i 2 więc teraz gaz jest zły, a zapłacą oczywiście na rachunkach za prąd i wszystko inne ludzie, bo pseudo urzędasy, które "zielone" przepisy wymyślają mają to w d0000pie i i tak będą latać se samolotami 500 razy do roku, ale ty masz przestać jeść mięso i marznąć w domu, bo nie ogrzejesz ani gazem, ani węglem, a te pompy ciepła to se wsadzić mogą, bo klimat za zimny xD.
Fajny42 Legionista
No dobra ale przecież już jest 7G i routery w których jest 6ghz a powinno być 7ghz bo w końcu to 7G