48 milionów godzin oglądania w pierwszych 4 dniach na Netflix: nowy thrillerowy miniserial, który pokonał Alice in Borderland i następcę Peaky Blinders
Najpopularniejszym obecnie serialem na Netflixie jest thriller z Toni Collette. Gigant streamingu pochwalił się wynikami ośmioodcinkowego widowiska.

Ubiegły tydzień na Netflixie obfitował w serialowe premiery. Na platformie pojawiły się m.in. trzeci sezon Alice in Borderland oraz Ród Guinnessów, nazywane następcą Peaky Blinders dzieło Stevena Knighta. To jednak Na marginesie, nowy thriller z Toni Collette, okazał się największym hitem i zdominował top 10 giganta streamingu. Teraz platforma pochwaliła się wynikami tej ośmioodcinkowej serii.
Jak podaje Netflix, tylko w pierwszych czterech dniach obecności w serwisie Na marginesie obejrzano 8,2 mln razy, co daje ponad 48 mln godzin. W tygodniu 22 – 28 września dobrze poradził sobie także Black Rabbit, którego gwiazdą jest Jude Law, oraz wspomniany Ród Guinnesów. W danym okresie zajęły one odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
Akcja Na marginesie rozgrywa się w Tall Pines, pozornie spokojnym miasteczku, w którym dochodzi do dziwnych zdarzeń (vide SensaCine). Po przeprowadzce do nowego domu policjant Alex Dempsey zaczyna podejrzewać, że osadzony nieopodal ośrodek dla trudnej młodzieży prowadzony przez charyzmatyczną kobietę skrywa jakiś sekret, podobnie jak jego założycielka.
Opisywane jako wciągające i stylowe Na marginesie na tę chwilę ma 79% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. Zobaczcie zwiastun i zdecydujcie, czy nowe widowisko z Toni Collette jest tym tytułem, po który sięgniecie w weekend.
Na marginesie – zwiastun serialu Netflixa
Do obsady Na marginesie należą Mae Martin, Toni Collette, Sarah Gadon, Alyvia Alyn Lind, Sydney Topliffe, Brandon Jay McLaren, Patrick J. Adams, Joshua Close, Patrick Gallagher, Tattiawna Jones oraz John Daniel. Twórcą serialu jest Mae Martin.
Na marginesie można obejrzeć na Netflixie.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!