Po długich miesiącach pojawiła się nadzieja na powrót normalnych cen kart graficznych. Niedawny raport 3DCenter wskazuje na znaczne obniżenie cen kart graficznych z rodzin GeForce RTX 3000 oraz Radeon 6000 w Austrii i Niemczech.
Ostatnie miesiące nie przyniosły dobrych wieści dla osób szykujących się do zakupu sprzętu elektronicznego, w tym podzespołów komputerowych. Jednak sytuacja najwyraźniej zaczyna się nieco poprawiać. Niemiecki serwis 3DCenter opublikował raport dotyczący sprzedaży kart graficznych w Niemczech oraz Austrii w czerwcu. Jak się okazuje, w minionym miesiącu ceny GPU z układami Ampere i RDNA 2 na tych rynkach są najniższe od lutego 2021 roku.
Jak widać na powyższej tabeli, nadal daleko im do ideału. Niemieccy sprzedawcy życzą sobie za nowe GeForce’y i Radeon średnio 153% ceny sugerowanej przez producentów (MSRP). Niemniej to i tak znaczna poprawa w porównaniu z tym, co mogliśmy zobaczyć jeszcze w maju. Wtedy bowiem za karty AMD i Nvidii mogliśmy zapłacić nawet do 300% powyżej sugestii producentów. Co więcej, 3DCenter donosi, że poprawiła się także dostępność kart graficznych z rodziny GeForce RTX 3000 oraz z serii Radeon 6000.
Należy jednak podkreślić, że raport dotyczy tylko niemieckich rynków. Co prawda, tu i ówdzie pojawiają się informacje o podobnych trendach w innych krajach oraz na Amazonie. Tak choćby za jeden z modeli RTX 3080 Ti sprzedawcy życzą sobie nie prawie 3 tysiące dolarów, lecz „zaledwie” niecałe 2,5 tys. dol. (via Camelcamelcamel; podobnie wygląda sytuacja w przypadku wielu innych kart z rodziny RTX 3000). To wciąż znacznie powyżej cen sugerowanych przez producentów, ale można mieć nadzieję, iż – jak przewiduje 3DCenter – owe „okazje” zwiastują większe obniżki. I łudzić się, że nie zakłóci tego nagły wzrost zapotrzebowania na GPU, bynajmniej nie ze strony graczy.
42

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).