autor: Marek Pluta
Kolejny RTX 4090 spłonął
Mimo rosnącej liczby zgłoszeń dotyczących płonących kart GeForce RTX 4090, Nvidia nadal nie potrafi znaleźć rozwiązania problemu. Tymczasem o uszkodzeniu sprzętu doniósł kolejny użytkownik, który swoją kartę kupił niecały miesiąc temu.

Kolejny dzień przynosi nowe doniesienia o wadliwych wtyczkach do RTX-a 4090. Mimo wielu teorii dotyczących przyczyn awarii, wciąż nie udało się wyeliminować problemu. Następny taki przypadek przytrafił się użytkownikowi serwisu Reddit. Sprawa dotyczy RTX-a 4090 w wydaniu Founders Edition, zakupionego 19 października. Właściciel celowo włożył kartę do obudowy Asus ROG Helios, pozbawionej bocznego panelu, aby uniknąć zginania 16-pinowego adaptera. Do karty podłączył również bardzo mocny zasilacz ASUS ROG Thor o mocy 1200 W. Niestety nie uchroniło go to przed katastrofą.
30 przypadków uszkodzonych kart
Po tygodniu intensywnego korzystania ze sprzętu do grania głównie w Call of Duty: Warzone, w pewnym momencie jego monitor przestał wyświetlać obraz, który nie wrócił mimo kilku prób restartu komputera. Po otwarciu obudowy i odłączeniu karty graficznej odkrył on stopiony adapter. Karta wraz z przejściówką została odesłana do Nvidii w celu przeprowadzenia analiz, a po trzech dniach użytkownik otrzymał nowy egzemplarz. Gracz powiedział jednak, że nie zamierza korzystać z nowej karty do momentu wydania przez Nvidię oficjalnego oświadczenia.

Dotychczas zgłoszono już 30 przypadków stopienia się adaptera w karcie, a Nvidia wciąż nie ujawniła przyczyn tej usterki. Firma twierdzi jedynie, że nadal sprawdza doniesienia, lecz na razie nie chce zdradzać, czy ma już jakieś konkretne ustalenia.

Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.