Już prawie połowa pecetów na rynku korzysta z systemu Windows 10
Firma Microsoft ma powody do zadowolenia. Według najnowszych danych wynika, że udział Windowsa 10 wśród systemów operacyjnych dostępnych na rynku wynosi już prawie 50%.

- z Windowsa 10 korzysta już 48,86% użytkowników pecetów;
- do wzrostu popularności „dziesiątki” najprawdopodobniej przyczyniła się zapowiedź zakończenia wsparcia dla systemu Windows 7 w styczniu 2020 roku.
Według najnowszych danych Net Applications, amerykańskiej firmy znanej z prowadzenia statystyk dotyczących udziału systemów operacyjnych oraz przeglądarek internetowych, już 48,86% pecetów na świecie ma zainstalowanego Windowsa 10. Jeszcze pół roku temu odsetek ten wynosił ok. 40% i był zaledwie o 2-3% wyższy niż wynik „siódemki” (dla porównania: obecnie różnica pomiędzy tymi dwoma systemami wynosi ponad 17% – rzecz jasna, na korzyść „dziesiątki”).
Przyczyny nagłego skoku popularności najnowszego oprogramowania firmy Microsoft łatwo się domyślić. 14 stycznia 2020 roku gigant z Redmond zakończy wsparcie techniczne dla Windowsa 7, o czym amerykańskie przedsiębiorstwo, mniej więcej od kwietnia tego roku, regularnie przypomina w komunikatach zachęcających do przesiadki na nowszy OS.
Pomimo wielu akcji Microsoftu mających na celu „zwabienie” jak największej liczby użytkowników do „dziesiątki” (chociażby poprzez umożliwienie darmowego upgrade'u starego systemu przez pierwszy rok od premiery), znaczna część korporacji i urzędów wciąż aktywnie korzysta z Windowsa 7. Dla takich firm Microsoft przygotował specjalną opcję płatnego przedłużenia wsparcia dla starego oprogramowania na kolejne 3 lata, czyli do 14 stycznia 2023 roku.
Z przesiadką na nowy system nie mają za to problemu gracze. Według czerwcowej ankiety sprzętowej Steama z Windowsa 10 korzysta 70,92% użytkowników platformy firmy Valve.
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6
Komentarze czytelników
WolfDale Legend

Ja osobiście długo zwlekałem z przejściem na dziesiątkę. Ale gdy się jednak zdecydowałem, to wcale nie żałuję tej zmiany. Mam pewne zastrzeżenia ale w ogólnym rozrachunku to bardzo fajny system i na szczęście nie mam z nim żadnych problemów, przynajmniej na razie.
Natomiast wiele tutaj komentarzy pokazuje jak wielu z Was ma pamięć złotej rybki. Windows XP czy Windows 7 również miały sporo problemów na początku, ale Siódemka została zapamiętana najcieplej bo była najmniej awaryjna. Ale zawdzięcza to pierwotnie tragicznej Viście, która była taką alfą i betą. Mimo że jestem zwolennikiem linuksowych systemów, to Windowsa również uwielbiam i traktuję go jako główny system bo po prostu jestem graczem. Jak mam okres bez gier, to wtedy przeważnie siedzę na Pingwinach. No i nie ma co ukrywać, ale Windows ma jakiś tam swój klimat i po prostu lubię ten system. Szczególnie lubiłem Windows 2000, potem Windows 7 i aktualnie o Windows 10 również mam bardzo dobre zdanie mimo że jestem świadom jego pierwotnych bolączek.
mirko81 Legend

DX 12 i RT na windzie 7
https://www.purepc.pl/karty_graficzne/directx_12_trafi_do_windows_7_bedzie_tez_obsluga_raytracingu
Jeszcze tylko g-sync na ekranach freesync :)
.:Jj:. Legend

Sam musiałem na głównym PC niedawno zmienić.
Dość zabawne- zmieniłem 98SE na XP bo Age of Empires III go wymagał, zmieniłem 7 na 10 bo wymagał go... Age of Empires 2 (Definitive Edition).
kubuses Konsul

Miałem win98, win xp, potem 7 i teraz 10. Jako gracz wiadomo, że im nowsze tym lepsze w tym wypadku, gdyz stare systemy przestaja być wspierane, a jakieś aktualizacje/łatki są najszybciej wprowadzane własnie na najnowsze systemy. To że polowa korzysta z 10, to tylko dlatego ze sa to gracze. Ludzie ktorzy nie graja - nie jest im potrzebna 10, a jak polubili swoje stare systemy, mieli z nimi jakies bledy i wiedza jak je rozwiazac, to wola przy tych systemach zostać, bo są do nich przyzwyczajeni.
zanonimizowany1295892 Centurion
Po przejściu z win 7 na 10, obecnie nie wyobrażam sobie powrotu na inny system operacyjny. Wszystko chodzi lepiej sprawniej.