futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 3 grudnia 2020, 10:52

Galaxy Note20 Ultra League - z Samsung i Microsoft do finału

Moja przygoda w zorganizowanej przez Samsung rywalizacji dobiegła końca. Grając w chmurze Microsoft dojechałem do samego finału, ale to nie ja byłem tutaj bohaterem nr 1.

Część dziennikarzy branżowych otrzymała niedawno od Samsung tajemniczą paczkę. Zawierała ona nowiutkiego Samsung Galaxy Note20 Ultra 5G oraz kontroler bezprzewodowy Moga wraz uchwytem na smartfon. W ten sposób zaproszeni zostaliśmy do wzięcia udziału w specjalnym turnieju Galaxy Note20 Ultra League w Forza Horizon 4. Jak już się pewnie domyślacie - nie ścigaliśmy się na konsolach Xbox.

Tym razem cała rywalizacja odbywała się w chmurze Microsoftu. Dzięki usłudze Xbox Game Pass Ultimate, osoby z wykupionym abonamentem mogą na swoim smartfonie uruchomić wszystkie produkcje dostępne na popularnej konsoli. Część produkcji dostała już nawet obsługę dotykowego ekranu i specjalne przyciski dla graczy mobilnych. Nadal jednak podłączenie do telefonu stosownego kontrolera jest rozwiązaniem bez porównania wygodniejszym.

W poprzednim tekście obiecałem, że wrażeniami z turnieju podzielę się dopiero, jak już będę wiedział, czy dobrze mi w nim poszło. Z przyjemnością donoszę, że udało mi się "dokulać" do samego finału, w którym jednak musiałem uznać wyższość rywala. Udział w tej zabawie udowodnił mi 3 rzeczy. Po pierwsze - nie jestem tak beznadziejnym kierowcą, jak mi się do tej pory wydawało… Ważniejsze jednak: xCloud w ramach Xbox Game Pass Ultimate zapewnia optymalną jakość gry, aby swobodnie brać udział nawet w rywalizacji sieciowej. No i last but not least: smartfon taki jak Samsung Galaxy Note20 Ultra 5G może z powodzeniem być wykorzystywany równolegle do konsoli.

Galaxy Note20 Ultra League - z Samsung i Microsoft do finału - ilustracja #1
Nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

Całkiem niedawno mieliście okazję przeczytać nasz artykuł o tym, czy dostępne dziś w Polsce łącza są w stanie zapewnić nam przyjemne wrażenia podczas korzystania z usług strumieniowania gier. Jedno możemy stwierdzić z całą stanowczością: jest dobrze. Szczególnie, jeśli chodzi o xCloud w ramach Xbox Game Pass Ultimate. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, odsyłam do publikacji - Xbox Game Pass sprawił, że chcę mieć już 5G.

Dla mnie osobiście największą wadą grania na smartfonie były ograniczenia wynikające z konieczności wykorzystania ekranów dotykowych. Kontroler sparowany z telefonem via bluetooth rozwiązuje ten problem (no i możemy go także używać z komputerem). Wykluczamy tym samym z równania największą przewagę, jaką miało nad smartfonami Nintendo Switch - fizyczne przyciski.

Przez to, że większość z nich można obsługiwać jedynie za pomocą ekranu dotykowego smartfonu, tytuły mobilne zwykle traktowane były z pogardą przez "prawdziwych graczy". Dzięki zastosowaniu chmury, na smartfonie można teraz grać w "pełnoprawne" produkcje, ze złożoną rozgrywką i efektowną fabułą. Usługa Xbox Game Pass daje nam dostęp do całej masy świetnych tytułów, do których dołączyły niedawno gry Electronic Arts. Meczyk w FIFĘ na telefonie potrafi być zaskakująco przyjemny i sam nie raz i nie dwa złapałem się na tym, że mając do wyboru PC oraz konsolę, kładłem się do wyrka i to na smartfonie rozgrywałem dłuższą lub krótszą partyjkę.

A jak w roli mobilnej konsoli sprawdza się smartfon Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G? Wprawdzie chmurę Microsoft można uruchomić na skromniejszym i znacznie tańszym sprzęcie, ale trochę nie dziwię się, że organizatorom turnieju zależało właśnie na tym modelu. To jest po prostu bestia i choć sam mam ubiegłorocznego flagowca konkurencji, to na tle najbardziej wypasionego Samsunga wygląda on jak dziecięca zabaweczka.

Galaxy Note20 Ultra League - z Samsung i Microsoft do finału - ilustracja #2
Nasz nowy sprzęt do grania w redakcji.

Moc obliczeniowa stanowi przy tym sprawę drugorzędną. Jak wspominałem już w innym tekście - "bebechy" Samsung Galaxy Note20 Ultra 5G pozwoliłyby odpalić sporą część tytułów z Xbox Game Pass bez konieczności uruchamiania ich w chmurze. Dobrą robotę robi tutaj gigantyczny ekran AMOLED o przekątnej wynoszącej prawie 7 cali i odświeżaniu do 120 Hz. Gry, filmy i sport wyglądają na nim po prostu genialnie. Zanim powiecie, że jest za duży - ani razu nie miałem problemu ze schowaniem go do kieszeni czy obsługą jedną ręką (a nie mam specjalnie dużych dłoni).

Łączność 5G sprawi, że granie w tytuły z Xbox jest możliwe nawet poza domem – są tu pewne ograniczenia związane z zasięgiem sieci czy zużyciem transferu, ale mając taki smartfon, jesteście gotowi na przyszłość. Jeśli przebywacie z dala nie tylko od wi-fi, ale i gniazdka, pewnym problemem może być wytrzymałość baterii. Ogniwo Samsung Galaxy Note20 Ultra 5G (4500 mAh) wystarcza na 1 dzień intensywnego użytkowania, a jeśli mowa o graniu, to lament zacznie się po ok. 5 godzinach. Nie jest to zatem zły wynik – smartfon stanowi tu więc zabójczą konkurencję dla konsol przenośnych.,

ZASTRZEŻENIE

Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung, która dostarczyła na testy smartfon Galaxy Note20 Ultra 5G wraz z kontrolerem i uchwytem.

Michał Ostiak

Michał Ostiak

Poznańska Pyra, z wykształcenia Administratywista (nie mylić z Administrator). Po kilku latach pracy w kinie filmy stały się jego zboczeniem zawodowym. Oprócz tego interesuje się szeroko rozumianą technologią. Gra we wszystko i na wszystkim. Uwielbia Gwiezdne wojny, Tarantino i Tolkiena – ale jeśli chodzi o książki, to wyżej ceni literaturę faktu od fantastyki.

więcej