Elon Musk: Tesla nie sprzedała Bitcoinów; kurs BTC nadal spada
Elon Musk zaprzeczył, jakoby Tesla sprzedała Bitcoiny - jego odpowiedź na komentarz CryptoWhale spowodowała medialną burzę i kolejny spadek wartości BTC.

- Enigmatyczna odpowiedź Elona Muska na komentarz CryptoWhale sprawiła, że użytkownicy Twittera wybuchli. Kurs BTC poleciał w dół.
- Dyrektor generalny Tesli zaprzeczył pogłoskom i napisał, że firma nie sprzedała posiadanych Bitcoinów.
Elon Musk odpowiedział na medialną burzę i zaprzeczył, jakoby Tesla sprzedała posiadane Bitcoiny – podobne wnioski internautów były nieporozumieniem. Wszystko zaczęło się od oświadczenia, że amerykański producent pojazdów elektrycznych oficjalnie rezygnuje z kupowania BTC i używania tej kryptowaluty podczas transakcji, ponieważ konsumpcja energii nieodnawialnej na rynku Bitcoina negatywnie wpływa na środowisko. Pisaliśmy o tym parę dni temu.
Kurs BTC zaczął spadać, a w mediach rozgorzała dyskusja: czy Elon Musk mówi prawdę, co chce na tym zyskać, a może naprawdę zależy mu na klimacie…? Plotki rozprzestrzeniały się z prędkością światła, ale ich prawdziwe zatrzęsienie przyniósł jeden komentarz ze strony użytkownika CryptoWhale na Twitterze:
Właściciele Bitcoinów uderzą się w czoło w następnym kwartale, kiedy odkryją, że Tesla pozbyła się reszty posiadanych BTC. Z taką ilością hejtu, jakiej doświadcza teraz Elon Musk, wcale bym go nie obwiniał…
Elon Musk odpowiedział: „Indeed” (ang. dokładnie, w rzeczy samej), a w sieci zawrzało. Bardzo szybko fani Bitcoina i samego dyrektora generalnego Tesli zaczęli wypisywać do CryptoWhale, zalewając jego skrzynkę i oskarżając go o bycie opłaconym przez fundusze kryptowalutowe, a nawet grożąc mu śmiercią.

Burza medialna odbiła się echem na giełdach kryptowalut – kurs BTC znowu poleciał w dół. Parę minut po upublicznieniu komentarza Elona Muska wartość Bitcoina spadła o ok. 5% i wyniosła prawie 42 tysiące dolarów (ok. 160 tys. złotych) – najmniej od lutego 2021 roku. Sytuację uratowała jego odpowiedź na pogłoski o możliwej sprzedaży kryptowaluty przez Teslę: zdecydowanie zaprzeczył, jakoby firma pozbyła się do tej pory BTC. Po oficjalnym zapewnieniu o uczciwości przedsiębiorstwa kurs poszybował do góry o ok. 7%, ale teraz znowu spada – dzisiaj o godzinie 18:00 wartość Bitcoina wynosiła ok. 43,5 tysiąca dolarów (via Coindesk).
Komentarze czytelników
tata113m Pretorianin
Przepraszam górnicy ale ja czekam aż Bitcoin szlak trafi
tata113m Pretorianin
Jakby nie było to Musk i tak robi dobrze dla ludzi
misquamaqus Pretorianin
Już nie spada, bo przez noc odbiło z 42k na 45k, więc na żaden wielki upadek bym nie liczył. Do czegoś takiego to jeszcze daleka droga. Musiałoby spaść do 30k lub niżej, by można było mówić o jakimś krachu.
Drackula Legend

Zabawnie sie czyta troche te wypowiedzi o upadku rychlym upadku krypto. Ludziom sie wydaje ze rynek o wartosci 2 bilionow zrobi "puff" i wyparuje :p
xan11pl Generał
Śmieszy mnie to wszystko, te wszystkie spadki, i to jak ludzie wchodzą po przysłowiowe "jaja" w bitcoina na górce . Śledzę kurs BTC gdzieś tak od 2015 roku, i bez przerwy jest tak, że jest "to the moon" na jakiś miesiąc, dwa. Potem jest korekta (przy czym cena nigdy nie spada poniżej tego, co byłe przed "to the moon" czyli generalnie stabilnie idzie cały czas w górę z okresami na którym tracą janusze) ci co kupili na górce wyprzedają żeby stracić jak najmniej, ci co wyprzedali na górce skupują z ogromnym plusem, i przez jakiś czas jest okres względnej stabilności. Gdzieś po około roku sytuacja się powtarza. Problem w tym, że jak jest "to the moon", to nagle zlatują się ludzie którzy kompletnie się na tym nie znają, którzy coś tam usłyszeli, którym znajomy siostry szwagra który ma syna, a ten ma wnuka który siedzi w komputerach, powiedział, żeby kupować bitcoina. I potem tacy ludzie wypisują pogróżki przez internet.