Amazon One zapłaci za skan dłoni 10 dolarów
Amazon próbuje zachęcić klientów do udostępniania skanu swojej dłoni na potrzeby innowacyjnego systemu płatności Amazon One. Za dane biometryczne amerykański gigant oferuje 10 dolarów w kuponach na zakupy.

Jesienią zeszłego roku Amazon rozpoczął testy systemu płatności wykorzystującego skan dłoni. Początkowo przeznaczone do tego celu urządzenia stanęły w dwóch miejscach w Seattle, jednak szybko oferta rozszerzyła się na 53 sklepy należących do koncernu sieci w USA – Amazon 4-star, Amazon Books, Amazon Go i Whole Foods Market. Entuzjazm klientów jest jednak najprawdopodobniej umiarkowany, bo amerykański gigant zachęca do rejestracji danych biometrycznych kuponami na zakupy wartymi 10 dolarów.

Amazon One działa na innej zasadzie niż odciski palców. Nie jest wymagane dotykanie urządzenia, a klienta rozpoznaje się na podstawie kształtu dłoni i szczegółów jej budowy, w tym układu żył. Amazon na swoim blogu zachwala system jako bezpieczny i nowoczesny:
Po pierwsze, rozpoznawanie dłoni jest uznawane za technikę zapewniającą większą prywatność w porównaniu z innymi metodami biometrycznymi, ponieważ nie można ustalić tożsamości osoby na podstawie wyłącznie obrazu jej dłoni.
Jednak idea zeskanowania całej swojej dłoni i powierzenia jej korporacji wraz z danymi karty kredytowej może budzić pewne obawy o prywatność i bezpieczeństwo. Nie istnieją systemy idealnie bezpieczne, zatem istnieje ryzyko, że kiedyś skan wpadnie w niepowołane ręce, a w przeciwieństwie do hasła czy numeru karty kredytowej – nie będziemy w stanie go zmienić. Albert Fox Cahn z Surveillance Technology Oversight Project nie kryje pesymizmu w wypowiedzi dla serwisu TechCrunch:
Dystopijna przyszłość science fiction jest teraz. To przerażające, że Amazon prosi ludzi o sprzedawanie swoich ciał, ale jeszcze gorsze jest to, iż ludzie robią to za tak niską cenę.
Już bez skanu dłoni firma o swoich stałych klientach wie sporo – co jedzą, w co się ubierają, co czytają, co oglądają w wolnym czasie (serwisy Prime Video i Twitch), a w USA także jakie leki biorą. Najwidoczniej to jednak wciąż za mało, zwłaszcza jeżeli cena dodatkowych informacji wynosi zaledwie 10 dolarów.
Komentarze czytelników
pawel1812 Generał
Mi się tam podoba ten pomysł i news. Wreszcie część ludzi, zrozumie, że oddawanie swojej biometryki smartfonom , to nie do końca dobry pomysł.
zanonimizowany1362090 Pretorianin
Co za sknerstwo. Firma najbogatszego typa na ziemi, a nie mogą już dać tych marnych 10 tysi $. Już widzę te lawiny chętnych. Za 10000$ się zgodzę i niech się cieszą, że chcę tylko tak mało. Moje dane są znacznie cenniejsze, ale hajs by się przydał, więc poczekam, aż cena wzrośnie do tego poziomu :)
WolfDale Legend

Najsmutniejsze jest to, że bardzo wielu ludzi za te marne dziesięć dolców sprzeda swój odcisk.
GoHomeDuck Senator
Ja się nie znam, ale dzięki mediom społecznościowym oni wiedzą o nas więcej niż my sami, więc nie wiem co skan dłoni może zmienić