Wuchang: Fallen Feathers
Kolejna gra bez polskiego języka... Polska znowu krajem trzeciego sortu, za to jest rosyjski!
Dobra, to kolejna gra w tym roku, którą muszę dopisać do "do ogrania na kiedyś".
Epic Games podało wymagania sprzętowe.
Minimum:
OS: Windows 10
CPU: Intel Core i5-8400 or AMD Ryzen 5 1600
RAM: 16GB
GPU: NVIDIA GeForce GTX 1070, 8GB or AMD Radeon RX 5600 XT, 6GB
Storage: SSD
Recommended:
OS: Windows 10
CPU: Intel Core i5-12600KF or AMD Ryzen 5 7600X
RAM: 32GB
GPU: NVIDIA GeForce GTX 3070, 8GB or AMD Radeon RX 6750 XT, 12GB
Storage: SSD
https://store.epicgames.com/en-US/p/wuchang-fallen-feathers-b73462
Kolejna gra bez polskiego języka... Polska znowu krajem trzeciego sortu, za to jest rosyjski!
Można zagrać z zaprzyjaźnionym Ukraińcem siedzącym obok. Rosyjskojęzycznych jest więcej niźli Polaków. Twórcy boją się nuklearnego ataku więc jest lokalizacja z j. rosyjskim. Brak tłumaczenia to niekoniecznie brak szacunku – to często chłodna kalkulacja biznesowa.
Skoro to chińska gra to Rosja jest ich sojusznikiem i język rosyjski jest obowiązkowo. Normalka. Czego nie rozumiesz?
Rosyjski jest potrzebny zdecydowanie większej grupie odbiorczej jak polski. Zobacz sobie zachodnie produkcje, prawie zawsze wspierają język rosyjski, czasem tylko polski. To zwykła kalkulacja, a nie sympatie producentów.
dlaczego prawnie nie da się tego regulowac tak jak w niemczech , jeżeli dana gra lub film nie mają niemieckiej lokalizacji nie mają prawa tego wypuścić w niemczech tak samo powinno być u nas , może jakaś petycja do naszych władz , ktoś napisał chiny sa sojusznikiem rosji , ok zgodzę się a nintendo ?
Szkoda że nie będzie języka polskiego , może w przyszłości dodadzą.
Jestem na początku. Na razie nie jest źle, ale wydajność jest tragiczna. Nawet w niby stabilnych 60fpsach czuć jakby gra lagowala. Większość negatywnych recenzji odnosi się wydajności. Gdyby nie GP to bym zwracal, bo tego typu gra musi dzialac mega plynnie, po ukończeniu Stellar Blade (chodź to nie soulslike z krwi i kości) kontrast jest ogromny. Chyba nawet stalker dzialal lepiej.
Na ps5 pro chodzi świetnie gra wydaje się być dosyć trudna szkoda ze nie ma pl
Na moim sprzęcie (RTX 5080, Ryzen 9800X3D), stabilne 60 FPS (bez FG), w 4K, mam dopiero na DLSS Balanced. A poza tym, gra świerzo po instalacji, wywalała mnie do pulpitu (UE error) po włączeniu HDR, synchronizacja pionowa, działa tylko z poziomu sterownika, a FG zaczął działać dopiero po 10 restarcie gry XD.
Stuttering oczywiście też jest, czasami zamrozi ekran na 2 sekundy, ale nie ma się co dziwić, w końcu to UE5... Ogólnie słabo, ale sama gra fajna i grafika też bardzo ładna :)
Gra Bardzo przypomina mi Sekiro jeżeli chodzi o wygląd niektórych przeciwników i dźwięki.
No i pięknie! Kobieta w grze wygląda jak kobieta wyglądać powinna (w przeciwieństwie do współczesnych zachodnich produkcji) więc gdy skończę obie części Drakensang, to biorę się za tę grę. Akurat zdąrzą zoptymalizować.
no baba walcząca półnago i z bronią 5x cięższa od jej drobnego ciała, jak tak ma wyglądać gaming to ja podziękuje. Konika podwalać przy graniu w gre nie zamierzam, w odróżnieniu co do poniektórych
no baba walcząca półnago i z bronią 5x cięższa To nie jest wątek o Aloy z HZD lub HFW.
Konika podwalać przy graniu w gre nie zamierzam Swoje prostackie refleksje i intymne doznania zachowaj dla siebie.
No to jest według ciebie prawidłowe odwzorowanie okresu historycznego w jaki celuje ta gra, baba biegajaca w samych gaciach, z dupskiem monstrualnych rozmiarów i mieczem mierzacym tak na oko 3 metry xD. Jakbys zachodnie studio coś takiego wypuściło to gra byłaby bashowana, ale chińczyk może więcej bo was tak puchatek zaprogramował na tiktoczku.
to jest według ciebie prawidłowe odwzorowanie okresu historycznego w jaki celuje ta gra, Gościu, o czym ty mówisz? Jakie odwzorowanie okresu historycznego? To jest rozrywkowa gra akcji, a nie gra historyczna.
baba biegajaca w samych gaciach
Nie widzę w tym nic złego, wręcz przeciwnie. No chyba, że ci te gacie przeszkadzają.
z dupskiem monstrualnych rozmiarów Chyba nie widziałeś pupy o monstrualnych rozmiarach, poza tym o gustach w zakresie preferencji wielkości tyłka nie będziemy tutaj rozmawiać.
Jakbys zachodnie studio coś takiego wypuściło to gra byłaby bashowana Ostatnio zachodnie studio wypuściło grę z czarnym samurajem ze znanej serii i pomimo, że gra jest fajna, to w peaku miała mniej graczy jak ta chińska produkcja.
Jesli chcesz aby w grze wszystko wyglądało jak w realu, to graj w symulatory lub w ogóle nie graj.
Przecież to jest gra! Do tego osadzona w świecie fantasy! Dziękuję Bogu, że nie jestem taką marudą i cieszą mnie gry.
chce żeby każda gra była oceniana według tych samych kryteriów, czarnego samuraja krytykowął cały internet, a to też była gra fabularna, nie żaden symulator, tutaj goła baba biega i już ludzie są cicho i im to nie przeszkadza.
FrankerZ nie wiem co Ci się w głowie ujbeało że ta gra ma jakiś kontekst historyczny poza stricte nawiązywaniem do mitów. Wiadomo Magia w chinach jak Chuj istniaja xD Również nie chcę oceniać czy jestś ignorantem czy jesteś po prostu głupi bo wystarczy spojrzeć na kontekst dlaczego Ubi było krytkowane za czarnego samuaraja a w tym oprzypadku tak jest. Do tego tendecyjne wstawisz screen z livea goscia który celowo ubrał tak protgonistkę i z jakiegoś powodu ma to być wyznacznik tego jak gracze myślą. Dobierasz wszytysko pod swoją tezę finalnie wychodzodac po prostu na głupka w momencie jak ktoś poświeci 5min na reasearch
Pograłem trochę już żeby miec jakąś opinię. Gierka spoko ale ma poważny problem. Gra może być bardzo trudna lub łatwa. Wszystko zależy ile ekplorowalismy i jaki mamy build. Główny problem to że rozwój broni jest powiązany z rozwojem postaci (drzewkiem) więc XP zmienia wiele. Oczywiście trzeba znaleść jeszcze specjalne itemy do upgradzie broni. Na jednym bossie najpierw byłem na poziomie 20 z bronią +2. Potem pozwiedzałem i wróciłem na prawie 40 z bronią +4. Zero farmienia. Kolejny problem to lokacje wyglądają bardzo bezosobowo, gubię się łatwo bo wszystko wygląda podobnie. Nie chce się zwiedzać. Plus pomysł na darmowy respec jest beznadziejny. Pod każdego bossa można sobie ustawić specjalny build. Zero konsekwencji wyboru… po za tym cała formuła soulsow działa i jako fan bawię sie ok, ale to nie jest nic wybitnego.
Dopiero zaczynam i nie wiem czy taki problem istnieje, ale Elden Ring ma to samo, łatwo można przelevelować postać.
gra świetna, polecam sobie wgrać mod na polepszenie grafiki wygląda obłędnie, a SPOLSZCZENIE JUŻ JEST MASZYNOWE, gram na nim i jest nieźle, polecam z całego serca ;] GRA 8/10
I kolejne niskie oceny zakompleksionych Polaczków nie znających języków. ????????
Zakompleksiony to raczej jesteś ty. Mogli zostawić tylko chiński. Co, nie potrafisz się go nauczyć ?
Policzkiem to jesteś ty, bo nie szanujesz swojej narodowości, umniejszając w jakikolwiek sposób. A do tego nawet pewnie nie wiesz, kiedy był chrzest. Ci, co cha mieć polski, mają do tego prawo. Jeśli gra jest sprzedawana na terytorium PL oficjalnie, to powinny być napisy. Ja znam 3 języki i też uważam, że język polski powinien być, jeśli jest to u nas sprzedawane.
Nie rozumiem oceny tej gry.
Ciekawe jak tu fabuła stoii. W grach od FS zawsze się odbijałem ,bo tam świat jak i historia była nudna i monotonna. Niesamowity recykling przeciwników też nie pomagał. Szczególnie że ci sami przeciwnicy pojawiali sie w różnych grach od FS, tylko pod innymi nazwami i trochę zmienionymi czasami atakami.
Jedynie Blodborne i Sekiro miały ciekawe fabuły.
Dobrze, że jest spolszczenie, to sie pogra po polsku.
Historia to przekłamana historia Chin. O też się odbiło na negatywnych ocenach graczy z tamtej części świata.
Przecież DS1 i Elden ring ma dużo bardziej rozbudowaną fabułę niż takie Sekiro. Myślałem, że chodzi o sposób podania czyli łączenie zlepków opisów i dialogów, ale przecież w Bloodbornie też tak jest.
Assayny też mają rozbudowaną fabułę. W większości grach FS fabułą jest prosta jak drut. Grasz kompletnie nie zastanawiając się nad bohaterami, wydarzeniami itd. Walisz kolejnego Bossa, a po co on był i kim był, dlaczego z nim walczysz, schodzi na kompletnie ostatni poziom. Po zakończeniu gry masz odczucie, że nie wiesz do końca, po co to wszystko było.
Charakterystyka postaci, budowa świata, przekaz o siwecie - w grach od FS to leży.
Nie zagra, ale oceni. Soulsy za trudne dla ciebie , pojmuję, ale aż tak ci zaszły za skórę, że musisz wylewać swoją frustrację na naprawdę dobrej grze w którą nawet nie zagrałeś? Są gry ktore mają swoich odbiorców, ale "JAK TO?!" pyta raviel dodając "WSZYSTKIE GRY MAJĄ BYĆ SAMOGRAJEM I W MOIM GUŚCIE BO INACZEJ DAM OCENE 1.0!"
Bardzo dobry soulslike zbudowany na podstawach Dark Soulsów. Jedynie do czego można się przyczepić to słaba optymalizacja, gra chodzi na RTX 3060 w 60-70fps na ustawieniach średnich z włączonym DLSS na 67% przy rozdzielczości FHD więc jest to na pewno do poprawy+brakuje niektórych cieni kontaktowych zwłaszcza na postaciach. Pozostałe aspekty OK. Ocena 8/10 na ten moment
Pewnie już wiecie, że przy ostatnim patchu, chińczyki oszukali graczy, bo 100% rozdzielczości na suwaku, to już nie DLAA, tylko DLSS Quality! 67% rozdzielczości, nazywa się teraz 100%! Nie ma już możliwości odpalenia gry w natywnej rozdzielczości. Ten nagły wzrost wydajności, to oszustwo i robienie z graczy debili!
Tak się "optymalizuje" gry po chińsku...
No prawda. Jest już mod, ale można się było spodziewać po tak szybkim patchu. Gdyby problem był tak prosty to by go usunęli day1 patchem.
Gierka ograna. Po recenzji na tym portalu spodziewałem się prostej gierki. Nic bardziej mylnego to chyba najtrudniejsza eksploracja z wszystkich souls likeow. Kapliczki są mega oddalone a jeśli nie odblokujemy skrótu to zaiwaniamy 20km na nowo. No i jeszcze najtrudniejszy „wczesny” boss na koniec pierwszego aktu. Do którego można dojść w 2-3h grania. Znowu nie pamiętam trudniejszego bossa tak wcześnie w grze. O ile parry jest mega proste to czas jaki mamy na zadanie obrażeń jest tak mały że wsumie 2 ciosy może da się zmieścić. Tak gra była przemyślana, widać to po tym jak długo utrzymuje się na bossach stagger bar. Jeszcze do eksploracji dodam że lokacje wyglądają w tym samym „biomie” identycznie. Nie wiesz czy tu już byłeś czy to nowa miejscówka. Dobrze że można poznać po braku itemow do podniesienia. Po pokonaniu tego wspomnianego bossa nie ma już później takich kłopotów z racji tego ile mamy sztuczek do dyspozycji. Dla mnie minusem jest że nie da się stworzyć builda np mega dmg, nawet wykorzystując wszystkie bonusy z mechaniki madness nasz dmg jest lipny i całą grę czujemy się jak popierdulka. W khazanie było podobnie ale dało się robić długie combo które ostatecznie zadawało sporo dmg. Generalnie dla fanów soulsow warto sprawdzić, nowym graczom bym nie polecił. No i wydanie gry w takim stanie technicznym musi być piętnowane bo nie długo nie będzie się dało grać w nic natywnie.
Jeśli na Ryzenie 5 5600 i Radeonie RX7600 gra nie jest w stanie utrzymać stałych 60 klatek na średnich ustawianiach w natywnej rozdzielczości przy tak przeciętnej, powiem nawet mało atrakcyjnej grafice to szkoda mi na to czasu.
srał pies w te twoje 60 klatek, BLOODBORNE DZIAŁA W 30- NAWET 24FPS I JEST GAMES OF THE YEAR , , jeżeli ludzie nie chcecie kupować gry MACIE OPCJE W GAMEPASS LUB ZA pare złoty offline na steam to polecam, niesamowita gra, ja mam POTATO PC , gram na low , medium , texture tylko high, wgrałem sobie moda na polepszenie grafy to wygląda obłędnie ;]
NIE WIERZCIE RECENZJOM!
Gra jest genialna, dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła.
I jak? Warto już kupić tą grę czy trzeba nadal czekać na optymalizacje?
ja lecę NEW GAME + , nie można się oderwać, na podstawce miałem 76h , wszystko zebrane , wszystko zabite, exploracja 100%. niesamowita gra,. polecam w 100000000000%
Kupiłem, właśnie pobieram. W necie ma dobre opinie a ponieważ podoba mi się bohaterka to zakładam że przygoda będzie fajna.
60 giga do pobrania, pobrałem 81%, przerwałem pobieranie gdyż musiałem wyjść, niedawno wróciłem i zaczyna mi pobierać od początku (co prawda dokupiłem aktualizacje do wersji deluxe za 29 złotych). Ktoś tak miał? Do tego gra pobiera się strasznie wolno, widzę ze muszę uzbroić się w cierpliwość.
Wie ktoś jak naprawić (albo chociaż zmniejszyć) input laga? Mam go na poziomie 25-40 ms. Chyba że, taki urok tej gry. Nie wadzi jakoś, ale to jedyny tytuł, gdzie coś takiego widzę.
To dziwne, nie zauważyłem tego problemu. Jednak przeczytaj ten wątek na steam, widać niekorzy gracze maja podobnie.
Mówią w nim ze to wina karty z mała ilością vram.
https://steamcommunity.com/app/2277560/discussions/0/600785827026524743/
Muszę przyznać że całkiem miło zaskoczyła mnie ta gra, faktycznie niezła walka i miła eksploracja. Co ciekawe myślałem ze gra będzie krótka a tu 40 godzin i końca nie widzę jeszcze.
Pamiętam, jak zobaczyłem pierwszy raz trailer tej gry. Bardzo mi się spodobał. Trochę NioH, trochę Bloodborne. Akurat byłem na ukończeniu dodatku do LoP "Overture", więc pomylałem sobie, że polecę dalej z nurtem i zagram dalej w coś w klimacie SoulsLike. Początek był naprawdę niezły, lore ciekawe i ogólnie gra wciąga. Dopóki nie trafiłem na pierwszego bossa zamykającego rozdział. To nie był progres w poziomie trudności, tylko ściana. Tylko szczęście dało mi szanse ją ubić. Potem było tylko gorzej. Zazwyczaj bossowie, to kobiety, które skaczą, fruwają, teleportują się i ciskają znienacka strzelają wszystkim, czym się da. Już dawno, o ile w ogóle nie odczuwałem takiego poziomu frustracji grając. Nawet po pokonaniu bossa nie było satysfakcji, tylko jakieś poczucie ulgi. A wiem co piszę, bo niedawno skończyłem "Khazana" i Ozma i jego 3 fazy to pestka, przy tym, jak jesteś na 1-1,5 ciosu do zabicia w tej grze. Właśnie jestem przy ostatnim bossie w tej grze, czytałem w necie, że wielu graczy ogólnie się wcześniej poddało. Rozumiem ich.
Mam wrażenie, że piszesz tutaj, o jakiejś inne grze! Dla mnie Wuchang, to jeden z łatwiejszych soluslike-ów, jakie ogrywałem. A grałem we wszystkie, nawet po kilka razy... Może z jeden Boss, stanowił jakieś tam wyzwanie, resztę robiłem z marszu, zupełnie bez spiny...
Nie jest tak strasznie trudna na nowej grze plus już jest odjazd hehe
"Mam wrażenie, że piszesz tutaj, o jakiejś inne grze! Dla mnie Wuchang, to jeden z łatwiejszych soluslike-ów, jakie ogrywałem. A grałem we wszystkie, nawet po kilka razy... Może z jeden Boss, stanowił jakieś tam wyzwanie, resztę robiłem z marszu, zupełnie bez spiny..."
Zdecydowanie o tej samej. Po pokonaniu tego durnego "Dragon Emperor - Zhu Youjian" z 2 fazami ostatni boss okazał się zwykłą muchą do ubicia. Po prostu niektóre postacie sa źle zoptymalizowane pod względem walki, tak jak ten tygrys z 2 fazami, a jesteś na 2 klapnięcia. Poczytaj sobie wątki na reddit. Jeszcze nigdy żadna gra nie wzbudziła tylu kontrowersji.