Tales of Destiny

Pewnego dnia w posiadanie jednego z mieczy, Dymlosa, wchodzi młody awanturnik Stahn Aileron. To zdarzenie staje się początkiem jego długiej przygody, w trakcie której poznaje wielu podobnych sobie śmiałków i zyskuje szansę uratowania świata przed siłami zła. By zapobiec katastrofie musi odnaleźć potężny artefakt, Oko Atamoni, który został wykradziony przez przebiegłego kapłana Lydona Bernhardta.

Mechanika

Tales of Destiny podczas eksploracji bazuje na mechanice doskonale znanej z wielu innych japońskich RPG-ów. Grupa bohaterów zwiedza kolejne obszary, wykonuje zadania, rozmawia z napotkanymi postaciami i toczy potyczki z przeciwnikami. Jednym z wyróżników dzieła Namco jest jednak sposób prowadzenia starć: odbywają się one w czasie rzeczywistym na arenach 2D i przypominają pod względem założeń bijatyki. W trakcie konfrontacji bohaterowie mogą tylko poruszać się w jednej płaszczyźnie, atakować posiadaną bronią, używać specjalnych technik, które zużywają punkty TP oraz rzucać zaklęcia. Te ostatnie wymagają – w zależności od swojej mocy – czasu na wypowiedzenie formuły przez herosa. Gracz w trakcie bitew kieruje jedynie jednym bohaterem, choć może przełączać się pomiędzy obecnymi na placu boju wojownikami, by użyć ich zdolności specjalnej lub czaru. Pozostali herosi są sterowani przez sztuczną inteligencję i działają zgodnie z ustalonymi wcześniej poleceniami taktycznymi, które dodatkowo gracz może w trakcie walk swobodnie modyfikować i dopasowywać do aktualnej sytuacji.

Kwestie techniczne

Tales of Destiny oprawą audiowizualną przypomina reprezentantów gatunku wydanych na konsole poprzedniej generacji. Wśród członków zespołu pracującego nad grą znalazł się rysownik Mutsumi Inomata, zaangażowany wielokrotnie w tworzenie mang i anime. Prezentujące fabułę animowane scenki w grze przygotowało z kolei studio Production I.G., które ma w swoim dorobku m.in. anime Ghost in the Shell i Blood: The Last Vampire. W 2006 roku na PlayStation 2 wydany został remake gry oferujący szereg usprawnień.

Autor opisu gry: Norbert Szamota