Sword Art Online: Fatal Bullet
Czekam, świat wykreowany przez Kawaharę przypadł mi do gustu (to co z nim miejscami robił już trochę mniej) a i otuchy dodaje fakt, że gierką zajmują się ludzie od DB Xenoverse :)
Jak będzie ciekawa fabuła i gra będzie ciekawa w rozgrywce to pewnie kupię.
Nie mogę się doczekać premiery światowej gry bo kupiłem gre przedpremierowo i czekam aż dostane klucz do SAO RE Hollow Fragment :)
właśnie namco poleciało w kulki do ostatniego momnetu nie mówili nic i godzine przed premierą steam wyskoczyli z denuvo 5.
Dobre to bo niby chroni przed piratami, ale grę spowalnia horrendalnie. Wiem bo miałem styczność z paroma wersjami pirackimi (Tylko w charakterze gry demo.), i oryginalnymi, więc miałem porównanie jak działają obie wersje. Mogę powiedzieć że jest to często różnica niebo a ziemia. Naprawdę to ile lepiej chodzą piraty, to ci co je robią muszą być geniuszami, taka smutna prawda.
Nie tylko sposób jaki za komunikowali to jest jak byś kupił wiedźmnia III przed premierą, gdzie byś miał pełną grę myślisz wszystko super a tu nagle cdp 2 godziny po premierze wyskakuje save sloty są płatne za real kase.
@Grzyb111 ostatnio chyba PurePC testowało grę z Denuvo i bez i nie było żadnej różnicy w wydajności / różnica byla w granicach błędu statystycznego (głównie ładowanie map).
Może mówisz o jakiejś super starej wersji Denuvo?
Niestety japonskie gry nie maja zwolennikow w polsce a szkoda bo Sword Art Fatal Bullet to jeden z niewielu Hack N Slashy ktore moza ogrywac Samemu lub z Ziomkiem albo jak ktos woli w multi tak czy tak warto bo gra jest fantastyczna Setki przeciwnikow broni zadan i czego dusza zapragnie w tym gatunku :)
Działa. Gra wygląda na zrobią na szybko. Tragicznie otoczenie, mnóstwo nudnych, infantylnych dialogów. Powiem szczerze, że odpadłem chyba na prologu...
Gra świetna! Mogłoby być coś w stylu DBX misji pobocznych, ale to tak nie przeszkadza. Jedynym mankamentem są bronie i ich "ulepszanie"
Ja wiem, że to jRPG, ten gatunek słynie z dużej, a wręcz ogromnej ilości dialogów, co osobiście sam preferuje i lubie czytać te dialogi. Ale do cholery, te gry na podstawie anime SAO to dosłownie 2 minuty gameplayu na 30 minut dialogów, i to w dodatku, w przeciwieństwie do innych jRPGów, te dialogi są kompletnie o niczym. Te postaci coś bełkocą i tyle z tego wynika a i tak, żeby wiedzieć co mamy do zrobienia to musimy czytać dziennik.
