Strategic Mind: Spirit of Liberty

Na tym nie koniec, gdyż tytuł oferuje też drugą kampanię przedstawiającą alternatywną wersję historii, w której Finlandia między innymi pomaga Niemcom zająć Leningrad oraz zajmuje port w Murmańsku, tym samym odcinając ZSRR od alianckich dostaw.

Mechanika

W Strategic Mind: Spirit of Liberty rozgrywka toczy się w trybie turowym, na mapach pokrytych siatkami heksagonalnych pól. W trakcie rozgrywki dowodzimy fińskimi siłami, starając się za wszelką cenę poprowadzić je do zwycięstwa. Jako że wrogowie w większości przypadków posiadają nad nami znaczną przewagę liczebną i sprzętową, kluczem do sukcesu jest wykazywanie się sprytem i zmysłem taktycznym.

Podczas operacji należy wykorzystywać na swoją korzyść topografię terenu, porę doby czy pogodę, które mogą być źródłem kar lub premii dla poszczególnych jednostek. Przykładowo, czołgi są w zasadzie bezbronne w wąskich uliczkach miast, piechota może ukrywać się w lasach i organizować zasadzki, bagna czy rzeki znacząco spowalniają wszystkich naszych podkomendnych, z kolei pod osłoną nocy nasi żołnierze mogą niezauważeni podkradać się do wrogów.

Poza tym musimy zapewnić naszym podkomendnym przydatne wyposażenie; oprócz karabinów, na ich podorędziu powinny znajdować się moździerze, granaty dymne czy koktajle Mołotowa, a także sprzęt zimowy, na czele z nartami, które usprawniają poruszanie się po śniegu. Ważną rolę odgrywa też określone traktowanie przeciwników; choć zadawanie wrogom śmiertelnych obrażeń jest najskuteczniejszym rozwiązaniem, by się ich pozbyć, często lepszym wyjściem jest ranienie nieprzyjaciół i zmuszanie ich do poddawania się.

Sukces zapewnia nam także właściwe wykorzystywanie różnorodnych jednostek, z których każda posiada indywidualne wady i zalety. Oprócz piechoty, tytuł oddaje nam do dyspozycji szeroki wachlarz pojazdów, maszyn i innego ciężkiego sprzętu: od artylerii, czołgów, a także dział szturmowych, przeciwpancernych i przeciwlotniczych, skończywszy na myśliwcach, bombowcach oraz jednostkach rozpoznawczych. Mowa między innymi o brytyjskich czołgach Vickers i bombowcach Bristol Blenheim, holenderskich myśliwcach Fokker i amerykańskich Buffalo. Poza tym w nasze ręce od czasu do czasu wpadają zdobyczne maszyny czerwonoarmistów, jak czołgi BT-7, T-34 i KV, a także kupowane od Niemców czołgi Pz-IV, działa StuG czy bombowce Ju-88. Warto przy tym pamiętać, że poszczególne jednostki stają się dla nas dostępne w uzasadnionych historycznie momentach.

Niemniej, nawet jeśli wszystko to zrobiliśmy dobrze, nie możemy liczyć na zwycięstwo, jeśli nie zadbamy o odpowiednią infrastrukturę i linie zaopatrzenia. Wszystkie jednostki wymagają bowiem amunicji bądź paliwa (lub jednego i drugiego), a chcąc sprawnie rozprowadzać zasoby po kolejnych obszarach działań, musimy wznosić centra zaopatrzenia i punkty redystrybucyjne. Choć tego typu obiekty mogą zostać uszkodzone przez wroga, to samo dotyczy również należących do niego lotnisk, portów czy magazynów; niszcząc je, uniemożliwiamy nieprzyjaciołom uzupełnianie zasobów.

Pomiędzy kolejnymi operacjami trafiamy do kwatery głównej. Rozwijając ją w miarę postępów, zyskujemy dostęp do specjalnych umiejętności pasywnych i aktywnych, pokroju możliwości wykonania podwójnego strzału w czasie jednej tury przez artylerię czy wezwania zwiadu powietrznego. Poza tym możemy tutaj konsultować się z oficerami, by poznać ich opinię przed przystąpieniem kolejnych działań.

Kwestie techniczne

Strategic Mind: Spirit of Liberty może pochwalić się oprawą graficzną przyzwoitej jakości. Całość jest barwna i przejrzysta, co pozwala nam szybko orientować się w sytuacji panującej na mapie.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek