Steven Universe: Save the Light

Fabuła gry rozpoczyna się w momencie, gdy w Beach City, mieście tytułowego bohatera, pojawia się tajemnicza wojowniczka. Wykrada ona potężną bron, którą ma zamiar wykorzystać do zniszczenia magii i zdobycia władzy nad światem. Powstrzymać ją mogą jedynie Steven oraz jego dzielne towarzyszki, noszące miano Klejnotów. Sam Steven jest pół-człowiekiem, pół-klejnotem, na każdym kroku zmuszonym, by udowadniać swoją wartość. Bohater wraz z drużyną w pogoni za złodziejką opuszczają Beach City i z dala od bezpiecznego domu walczą z jej poplecznikami. Gra toczy się o wysoką stawkę, bowiem zgodnie z tytułem, głównym zadaniem bohaterów jest ocalić światło.

Mechanika

Mechanika Steven Universe: Save the Light łączy elementy typowe zarówno dla turowych gier RPG, jak i tych rozgrywających się w czasie rzeczywistym. Bez podziału na tury odbywa się eksploracja lokacji. Bohater spotyka rozmaite postacie, z którymi wchodzi w różne interakcje, takie jak rozmowy i zakupy. W trakcie podróży można również natrafić na proste zagadki wymagające chwili namysłu i odpowiedniego wykorzystania otoczenia.

Walki z kolei rozgrywane są w systemie turowym. Przed konfrontacją postacie przenoszone są na oddzielną arenę, skąd wracają dopiero gdy wroga drużyna zostanie pokonana. W trakcie starć konieczne jest korzystanie z różnorodnych umiejętności posiadanych przez członków ekipy; możliwe są również ataki drużynowe zadające więcej obrażeń. Sposób, w jaki prowadzone są starcia oraz wykorzystanie towarzyszy przypomina South Park: Kijek Prawdy czy nieco starsze Paper Mario wraz z kontynuacją o podtytule The Thousand-Years Door.

W walce drużyna kierowana przez gracza składa się maksymalnie z czterech bohaterów znanych z filmowego uniwersum, których możemy swobodnie dobierać spośród ośmiu postaci o zróżnicowanym wyglądzie, umiejętnościach, zaletach i wadach.

Kwestie techniczne

Save the Light oferuje rysunkową grafikę, wyglądającą niemal identycznie jak kreskówka znana z ekranów telewizyjnych. Zarówno postacie, jak i środowisko zostały przedstawione w sposób typowy dla produkcji ze stajni Cartoon Network. Nieco uproszczone modele budynków i całego otoczenia, dość karykaturalne postacie oraz ciepłe barwy sprawiają, że ciężko jest odróżnić grę od serialu.

Autor opisu gry: Piotr Boćkowski