Runes of Magic
Osobiście odradzam grania w jakiekolwiek gry od GameForge'a (czyt. GameFail'a), niszczą wszystkie gry które dotkną, RoM dla mnie już dawno umarł własnie dzięki GF, robią wszystko żeby zarobić jak najwięcej na grze, nie naprawiają błędów, mają w głębokim poważaniu graczy, zrobienie całego ekwipunku teraz kosztuje co najmniej 5000 złotych, nie mówiąc o kupnie plecaków i energii domu, a bez dobrego eq nie pograsz sobie w to.
Pozdrawiam
Dokładnie tak. Jak nie ściągnęłam Runes of Magic, to się dało zalogować, jak ją ściągnęłam, to nie mogę i pisze, że konto nie zostało znalezione. Pierdolo...e skurwysy...y!
Wróciłem do gry i jest ciekawie połączyli serwery , jest sporo graczy i wcale nie trzeba wydawać kasy żeby się dobrze bawić , gildie rekrutują zbierają się rajdy itp. POLECAM
Ile wam te aktualizacje trwają? Ściągnęłam grę, zainstalowałam ją, trwało to kilka godzin, a teraz te pieprzone aktualizacje cały czas! Już drugą godzinę się to aktualizuje, dochodzi do 100 %, po czym od nowa od zera. Można się wściec!
Aktualizacje się skończyły, gra wyszła z nich. Myślę se, że nareszcie se pogram. Uruchomiłam ją ponownie, wchodząc w jej ikonkę z pulpitu i wiecie co? i kur...a znowu aktualizacje!
Takiego skopanego launchera jeszcze nie widziałam! W ogóle gry się nie da uruchomić! Jak tak potrwa, to wywalę to gówno, dam jej ocenę zero i się pożegnamy.
Aktualizacje się zakończyły, uruchomiłam grę. I co dalej? Jak jej nie ściągałam, to dało się zalogować na konto, teraz pisze, że nie można znaleźć konta. A przecież mam je założone! Jakiś skandal.
Napisałam do supportu Gameforge - jak nie rozwiążą problemu, to z czystym sumieniem wystawię grze ocenę 0.
Świetna gra. Ładna jak na ten rok grafika, fajne questy, śliczny świat. I przede wszystkim, jest to jedyna gra, gdzie tak szybko się leveluje. Za kilka godzin gry już nabiłam 14 lvl.
Może mi ktoś pomóc? Jak pokonać Kaloda Żarłocznego? Atakuję go, pasek życia dochodzi mu do jakichś 75 %, zaczyna kopać i nic się już nie da zrobić, nie można go zaatakować ani nic! A jak się go nie atakuje, to mu się pasek życia odnawia, i tak w kółko, w nieskończoność! Też tak mieliście, czy to jakiś bug gry?
I kolejny boss, Sługa Piranloka w Jaskini Pod Martwym Drzewem mi się nie pokazuje! Całą jaskinię zeszłam, i nic! Jakiś pewnie bug gry mam. Wy też tak mieliście?
