Ravensword: The Fallen King

Mechanika

Mechanika rozgrywki czerpie wzorce ze wspomnianych na wstępie klasyków gatunku, jednakże z uwagi na ograniczenia urządzeń przenośnych, całość poddana została dość wyraźnym uproszczeniom. Zabawa sprowadza się więc do przemierzania kolejnych, (z łącznie dziesięciu) niezbyt rozbudowanych lokacji i eliminacji napotkanych potworów. A wszystko to oczywiście po to, aby zdobyć odpowiednie zasoby złota i doświadczenia, które okażą się niezbędne by w finale opowieści stawić czoła demonowi.

Całość koncentruje się przede wszystkim na akcji, zaś elementy RPG zostały w grze sprowadzone do niezbędnego minimum. Wraz z rozwojem postaci, jej parametry są automatycznie modyfikowane, a w grze nie znajdziemy żadnych dodatkowych umiejętności, które pozwoliłyby rozwijać bohatera wedle własnych preferencji. Ubogo prezentuje się także zestaw dostępnej broni i zbroi (ekwipunek nie został opisany żadnymi współczynnikami), a do dyspozycji mamy wyłącznie jeden rodzaj magicznej mikstury. Mimo że akcja gry toczy się w realiach fantasy i na naszej drodze nierzadko stają takie stwory jak orki, trolle, ogry i demony, w grze nie zaimplementowano też możliwości uczenia się jakichkolwiek czarów.

Kwestie techniczne

W zależności od preferencji, akcję gry obserwować możemy z perspektywy pierwszo- lub trzecioosobowej, wykorzystując do sterowania typowy dla gier mobilnych duet wirtualnego joysticka oraz przycisków akcji. Najmocniejszą stroną gry jest oprawa graficzna, która odznacza się sporym zróżnicowaniem lokacji oraz odpowiednią atmosferą i wyróżnia się na plus spośród podobnych mobilnych produkcji gatunku action RPG.

Autor opisu gry: Retromaniak