
Data wydania: 10 lipca 1986
Ninja to archaiczne mordobicie, które największe tryumfy święciło wśród posiadaczy ośmiobitowych demonów szybkości sygnowanych logiem Atari. PeCetowa konwersja jest równie dobra i granie w nią sprawia tyle samo przyjemności co w pierwowzór.
Gracze
Przez wiele lat mieszkańcy małej, japońskiej wioski o nazwie Tambo Machi drżeli ze strachu przed okrutnym władcą okolicznych ziem, Akumą. Wraz z grupą bezwzględnych złodziei, ów nikczemnik regularnie składał wizyty w wiosce, przy okazji rekwirując wszystkie wartościowe rzeczy. Miarka się przebrała, gdy łupem Akumy padło siedem świętych i wykazujących magiczne działanie bożków, znanych pod nazwą „Shichi Nin No Kami”. Zdesperowani wieśniacy postanowili znaleźć kogoś, komu uda się odzyskać figurki oraz pokonać uzurpatora raz na zawsze. Tym „kimś” jesteś oczywiście Ty, najznamienitszy spośród Wojowników Cienia, czyli tytułowy Ninja.
Ninja to archaiczne mordobicie, które największe tryumfy święciło wśród posiadaczy ośmiobitowych demonów szybkości sygnowanych logiem Atari. PeCetowa konwersja jest równie dobra i granie w nią sprawia tyle samo przyjemności co w pierwowzór. Nasz bohater jest wojownikiem jakich mało, dlatego nikogo nie powinien dziwić bogaty asortyment ciosów. Oprócz tradycyjnych uderzeń pięścią i kopnięć, może on również skorzystać z niezawodnego miecza (najlepsza broń w zwarciu), jak i też atakować z dystansu, za pomocą zbieranych tu i ówdzie noży i shurikenów. Twierdza Akumy jest gęsto zaludniona typami spod ciemnej gwiazdy, którzy na każdym kroku będą próbować Cię wyeliminować. Oprócz słabiutkich złodziejaszków, Ninja spotka także wprawionych w boju karateków oraz innych Wojowników Cienia, którym przypadkiem pomyliły się ideały, jakim powinni służyć. Każdy z bandziorów dysponuje pewną ilością energii, która określa ich żywotność. Jeśli uda nam się ją zmniejszyć do minimum, pojedynek jest wygrany i możemy dalej eksplorować twierdzę Akumy. Oczywiście trzeba przy tym uważać, gdyż nasz Ninja również posiada ograniczoną energię, dodatkowych „żyć” nie ma, więc śmierć oznacza automatyczny koniec gry.
Grafika jest umowna, jak zresztą w wielu innych PeCetowych produkcjach z połowy lat osiemdziesiątych. O tym, że nasz bohater jest Ninją a nie kosmonautą, czy też płetwonurkiem świadczy tylko przytwierdzony do pleców miecz. Słabo oznaczone przedmioty oraz bożki o minimalnych rozmiarach zadania nie ułatwiają, ale i do tego można się przyzwyczaić. Generalnie, Ninja może sprawić Ci wiele satysfakcji, zwłaszcza jeśli kilkanaście lat temu mocno eksploatowałeś ten tytuł na swoim wysłużonym Atari.
Autor opisu gry: Krystian Smoszna
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Producent: Sculptured Software
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
Średnie Oceny:
Średnia z 70 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
grzegorz2010 Pretorianin
Kurde szkoda, że nie ma żadnych screenów ale nie zmienia to faktu, że gra była jak na swoje czasy miodna.