Mass Effect
nadolle --> w obivliona nie grałem :) Ale ciekawy jest tu przykład wiedźmina, który nie ma tak ciekawych twarzy, ale za to postacie są równomiernie "obudowane" detalami i wygląda to o niebo lepiej. :) Nie ma po prostu tego żenującego kontrastu miedzy Twarzą oddzieloną widoczna linią od reszty, a już choćby uchem...
Tu nie ma co kręcić. Misji głównego wątku jest raptem kilka i przechodzi się je w mig z marszu. :) Szczególnie dla gracza z epoki Baldurs Gate, w którego grało się z tą sama intensywnością przez... pół roku, heh... Tutaj 2 dni to max. Z czego 1/4 to siedzenie w ekwipunku :D Też zresztą akuart nudnym...
Wiem o co ci chodzi. Jakoś do tego przywykłem, chodź nadal mnie to irytuje, że wszyscy faceci i dziewczyny mają tą samą sylwetkę. Przez to że ostatnim rpg jakim grałem był Fallout 3 (z obleśną mimiką),to po tym wcale nie zwracałem uwagi na model postaci a na grę aktorską (w wersji oryginalnej) gestykulację i mimikę. Ale nadal jakoś nie mogę pojąć jak możne przejść tą grę w dwa dni. Filmiki da się pominąć, ale długi czas ładowania + walki + rozmowy + chodzenie + misje poboczne sprawiają że tej gry nie da się ot tak w dwa dni przejść. Chyba że grasz na najniższym poziomie trudności a misję poboczne nie wypełniasz prawie wcale. Jeżeli ty miałbyś rację to by zawsze mówiono o tej grze że jest króciutka, choć wspomina się że to nie jest długa gra rpg nie jest też za krótka.
nadolle --> jak mówiłem, poziom normalny czy jaki tam był, zaliczone wszystkie peseudomisje poboczne które przechodzi się w paręnaście minut każdą, i to nawet z czytaniem opisu każdej z planet :) Żadnego pomijania filmów, ładowania długiego to bynajmniej w tej grze nie było (przeciwnie, błyskawiczne :) ) walki banalne i nigdzie nie zatrzymujące na dłużej, podobnie brak jakiś zagadek gdzie trzeba sie zastanowić, ot, leci się z marszu.
jak się walczy wręcz?
A już wiem.
nadolle --> a dziękuję, nie narzekam :) Właśnie z uwagi na bardzo, ale to bardzo ubogą oprawę wizualno-artystyczną mass effecta, przy tej grze wyobraźnia miała co nadrabiać :) Jak za starego dobrego klasycznego RPG. Szczególnie w cytadeli... Ale na pewno nie nadrobi jej wad związanych z niesamowitą krótkością, łatwością, i praktycznym brakiem loadingów :)
A zręczności tu nie potrzeba. Grając postacią fizyczną, to trzeba być niezłą fajtłapą by w tej grze zginąć więcej niż kilka razy... :) Nawet Suweren nie był absolutnie żadnym wyzwaniem. Toż tu idzie się z marszu.
Aczkolwiek sprostować muszę pojęcie dwa wieczory - właściwszym były by dwa całe dni. Co nie zmienia faktu, że to gra absurdalnie krótka jak na cRPG.
Każdy kto grał w ME wie że gra na normalnym poziomie trudności nie sprawia żadnego wyzwania.
Ale ja uważam że ściemniasz. Ja wiem to nie jest jakaś długa gra action RPG ale nie jest to gra na dwa wieczory. Nikt nie przeszedł tej gry w jakieś pare godzin. Jesteś jedyną osobą która mówi że ME można przejść w dwa dni. Mi się wydaje że tobie ta gra się nie podoba, i dlatego wciskasz na forum ten kit, bo nikt nie chce grać w tak króciutkiego RPG. Kończ waś bo to forum jest dla ludzi a nie dla nas.
nadolle --> daruj sobie, szkoda Twojego i mojego czasu :) Napisałem w poście wyżej, PEŁNE dwa dni (mowy nie ma o "paru" godzinach), a już ktoś kilka postów wyżej potwierdził, że tyle dokładnie się tą grę przechodzi. Dlaczego więc piszesz bujdy o jednej osobie?
Pogrzeb zresztą trochę po necie, opinie o kilkunastu godzinach gry są powszechne. Są i tacy co przechodzili główny wątek w 10 godzin.
Nie napisałem też, że mi się nie podoba, więc widać nie tylko ja tutaj mam tu bujną wyobraźnię. Napisałem, że ma kilka żenująco wręcz słabych elementów, ale ogółem fajna gierka :) A że żałośnie krótka jak na niby-RPG to jest fakt, i nie ma że boli.
edit:
W tej chwili nie mniej dokładnie sprawdziłem daty wygrzebanych z archiwum savów i przyznam,że pisząc z pamięci rzeczywiście nieco skróciłem - były to dokładnie dwa dni z parogodzinnym hakiem w dniu trzecim, wiec niech będą trzy dni. Wciąż jednak będę twierdził, że jak na pseudo-rpg to króciutki czas.
Dla porównania właśnie skończyłem Batmana (grę TTP!) i zajęło mi to 4 dni.
A więc sobie daruję :). Ja interpretowałem te dwa dni jako parę godzin, no bo kto gra przez cały dzień XD. Przeciętnie gracz gra pare godzin dziennie (od 1 do 4 godzin, choć bywa różnie). Nie chciałem wywołać zamieszania, tylko dbałem o dobre imię gry. Dzięki za rozmowę i do widzenia :).
spox :) No, jak ja gram to i po łącznie 8h dziennie bywa :) acz oczywiście nie nieprzerwanie :) Ot, podstawowe zasady ergonomii i tak można od czasu do czasu przyjemny wolny wieczorek spędzić :)
mi to wogóle nie przypadło
Wiecie gdzie mozna zdobyc zbroje Widma?
BenFreeDom ---> w akademii SOC, ale najpierw trzeba zdobyć osiągnięcie "Bogacz" (zdobyć 1 000 000 kredytów) i mieć minimum 50 lvl.
Po przejściu tej gry uważam, że jest naprawdę fajna. Ma świetną fabułę, której sekrety odkrywamy z czasem, często nas zaskakuje i bardzo wciąga. Podobał mi się możliwość lądowanie na różnych planetach, choć ich badanie, moim zdaniem, nie do końca jest udane. Ten element na dłuższą metę trochę nudzi. Grafika jest dużym plusem, jest bardzo ładna, ma wiele szczegółów. Misje są ciekawe i interesujące. Jest sporo misjii pobocznych. Na miuns można zaliczyć jeszcze jazdę windą, która jest za długa. Wiele aspektów na pewno ominąłem, ale i tak uważam, że jest to gra bardzo dobra i warta zagrania.
10/10. Z dodatkami i patchem 1.02 jest extra. W sumie ponad 30 godzin gry, wszystkie misje poboczne i glowne ukonczone, ale ciagle jeszcze jakies poboczne misje dochodzily mi, gdy podrozowalem po galaktyce. Sam watek glowny starcza na jakies 12h na trybie normal, ale juz z WSZYSTKIMI misjami pobocznymi to juz dwa razy tyle, a mam wrazenie, ze jednak kilka pobocznych misji ominolem, bo nie sposob wszedzie bys i wszystko zbadac. Na trybie trudnosci ''szaleniec'' + wszystkie poboczne i glowne misje - zeszlo mi 36,5 h. Sorki za bledy, ale cos wcisnolem i niemam polskich znakow:(
30 godzin?
Ja tam gralem w ME ponad 100 i do dzisiaj pamietam klimat wspanialej przygody - rany niektore epizody powtarzalem po kilka razy - wspaniala gra - szkoda ze taka jedna na przestrzeni ostatnich kilku lat - jak widze takie fallout'y 3 czy inne flashpointy2 (stare dobre tytuly spaprane przez wspolczesne wydania) - to naprawde czapka z glowy przed autorami ME. No juz niebawem ME2 -) no to bedzie!!! (mam nadzieje-)
W ten weekend jest promocja na STEAM - 7,49 EUR.
Jedno mnie tylko zastanawia, czy w tej wersji będzie możliwośc włączenia napisów PL, ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć?
Mógłby ktoś napisać co Pinnacle Station (DLC 2 do ME) wnosi do gry? Nie chodzi mi o to, że dzięki niemu będzie można uruchomić sejwy z ME w ME 2 bo to wiem. Chodzi mi o to czy wnosi jakąś nową rasę, planetę, misję itp?
EDIT: już nieważne, zauważyłem, że na GOLu jest osobny wątek dotyczący Pinnacle Station
Grę mam trochę pograłem ale jakoś nie specjalnie przypadła mi do gustu
Wow! Tak wysokiej oceny jeszcze nie widziałem! Jestem ciekawy czy ta gra na to zasłużyła ;) Jak będę miał lepszy komputer, zagram, gra musi być nieziemska.
8/10
plusy:
- fabuła (ale tylko wątek główny, choć i tak słabszy od KotORa)
- grafika (a raczej styl graficzny)
- w walkach połączenie gry akcji z RPG i elementami taktyki
- modyfikacje broni, amunicji i pancerza
minusy:
- misje poboczne (strasznie nudne na dłuższą metę, ciągle te same budynki zarówno na zewnątrz jak i w środku). W rezultacie te misje się wykonuje tylko po to, żeby nabić sobie doświadczenie i zgranąć kasę. Choć i tak w porównaniu do Assassin's Creed misje poboczne w ME są wymyślne, i w ogóle są ;) W KotORze było to rozwiązane lepiej...
- nie licząc planet fabularnych, to planety są strasznie nudne, żadnych miast, większych osad ludzkich. W ME nawet planety i miasta fabularne nie są aż tak dobrze zaprojektowane i zachęcające do zwiedzania. Świat ME jest strasznie ponury, nie żyje własnym życiem. Rasy i ich historie, opisy itd są fajnie wymyślone, ale uważam, że mają o wiele większy potencjał niż to co zaprezentowało nam Bioware. W KotORze było to rozwiązane lepiej...
- niewyraźna i uboga warstwa muzyczna. Nie potrafię sobie przypomnieć żadnego motywu muzycznego! W KotORze było to rozwiązane lepiej...
- brak takiej interakcji między członkami drużyny jak w KotORze. Sheppard nie może też w każdej chwili zagadnąć bardziej jakiegoś członka załogi a żeby to zrobić musi wrócić na Normandy. I rozbienie tak za każdym razem jest męczące. W KotORze było to rozwiązane lepiej...
- parę rozwiązań, które psują obraz gry jako dojrzałej (np podczas większości walk w budynkach można wyjść na zewnątrz, żeby się zregenerować. To było by jeszcze pół biedy, ale w takiej sytuacji nawet członkowie drużyny, którzy padli w walce wychodzą z nami z kompleksu, tam się regenerują i wracają do walki. Mi takie rozwiązanie nie za bardzo się podoba i sprawia, że gra jest pozbawiona nawet tego minimum realizmu). W KotORze było to rozwiązane lepiej...
- nie ma mieczy świetlnych... ;) (to tylko żart jakby ktoś pytał, a to dlatego, że trudno tej gry nie porównywać do KotORa)
Wychodzi na to, że ME od KotORa jest lepsze tylko jeżeli chodzi o grafikę. Ale temu trudno się dziwić i robić przez to zarzut KotORowi. Ale KotOR i tak nawet dziś ma miłą dla oka grafikę więc...
Ghaand -> wejdź sobie do wątku o Dark Age of Camelot... ;)
Według mnie Mass Effect nie zasługuje na aż tak wysoką ocenę (zobacz wyżej dlaczego). Mass Effect jest dobrą grą. I gdybym miał oceniać tylko wątek główny dostałaby 9/10, może nawet 9,5/10. Niestety tak się nie da. Na pewno warto zagrać w tą grę (ja na pewno kiedyś do niej wrócę), ale są inne, zdecydowanie lepsze RPGi, z podobnych to przede wszystkim np KotOR (9,5/10) i Jade Empire (9/10), a z trochę innych to Wiedźmin (9,5/10).
I jeszcze jedno. Nie wiem dlaczego niektózy narzekają na sterowanie Mako. Mi się bardzo dobrze nim sterowało (jak ktoś nie grał jeszcze to niech wie, że steruje się identycznie jak w GTA, a nawet lepiej bo się nie przewraca i nie doznaje uszkodzeń od ostrej jazdy i nie wybucha).
niewyraźna i uboga warstwa muzyczna. Nie potrafię sobie przypomnieć żadnego motywu muzycznego!
COO? Nie wiem jak nie mogłeś zapamiętać tego:
http://www.youtube.com/watch?v=NcrDWAuyqtc&feature=related
Albo tego...sztandarowy kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=ScQmNFmD-VU&feature=related
Albo tego z końcówki:
http://www.youtube.com/watch?v=d3TR9E5WKsA&feature=related
TRAGICZNA POLONIZACJA tych dwóch "aktorów" spaprało sprawę
ja też mam grę z platyny i mam 2 pytanka:
1. czy da się zainstalować dodatek bez instalacji patcha? bo chrani mi on tekstury
2. jak ów dodatek uruchomic??
ocena:
grafika: 8/10
grywalność: 6/10
muzyka: 4/10
polonizacja:
napisy: 7/10
dubbing: 0/10
Jeszcze jeden minus, który co prawda nie wpływa na rozgrywkę, ale na odbiór gry jako całości:
minus:
- wszyscy obcy mówią po angielsku! Jak to możliwe, że WSZYSTKIE rasy, gatunki i kosmici mówią w języku homo sapiens?! Zarzuty niekonsekwencji twórców i braku logiki są co najmniej dwa: 1. akcja ME rozgrywa się kilkadziesiąt lat (chyba 30) po odnalezieniu artefaktu Protean na Marsie, Cytadeli itd. Jak to możliwe, że WSZYSTKIE rasy, obcy i kosmici w tak krótkim czasie nauczyli się mówić w języku człowieka?! 2. I dlaczego akurat w języku człowieka? Przecież głównymi decydentami do pewnego czasu są Asari, Turianie i Salarianie! To oni mają swoich przedstawicieli wśród Spectorów i to oni rządzą Drogą Mleczną! Czy "zniżali by" się do poziomu człowieka?! To jest bez sensu i naiwnie żałosne rozwiązanie, a także niekonsekwencja twórców i brak logiki! W KotORze (i ogólnie Star Wars) rozwiązano to o wiele, wiele, wiele, wiele, wiele lepiej! W SW rasy, gatunki, obcy, kosmici żyją ze sobą przez tysiące lat a i tak w zasadzie wszyscy pozostają przy swoich językach! Dla mnie takie rozwiązanie jak w ME pozostawia duży niesmak i kłóci się z wymyślnym uniwersum, które m.in. przez to (a także przez inne rzeczy, np gdzie są planety, miasta i osady Turian, Salarianów, Asarich, Volusów, Kroganów?! Czy przez te 30 lat wszyscy dostosowali się do człowieka?!) uniwersum ME traci na spójności i atrakcyjności. Jak napisałem dla rozgrywki to może nie ma dużego znaczenia, ale ja uważam to za duży minus tej gry i uniwersum. W KotORze było to rozwiązane lepiej...
I nie rozumiem dlaczego gra jest 18+. Przecież tu nie ma ani krwi, ani erotyki, ani wulgaryzmów, ani narkotyków, ani alkoholu, ani szczególnej brutalności... Tego oczywiście nie zaliczam ani do plusów ani do minusów. Ale ktoś z PEGI ma chyba nie po kolei w głowie...
Sorry za post pod postem, ale rozłączyło mi internet.
Teraz napisze w ramach podsumowania:
ME jest dobrą grą, ale "tylko" i aż dobrą. Szczerze mówiąc to dla mnie rozczarowanie. Spodziewałem się KotORa do potęgi którejśtam, a tymczasem dostaliśmy zubożonego i okrojonego pod KAŻDYM względem (oprócz grafiki) KotORa i to raczej KotOR jest Mass Effectem do potęgi którejśtam niż na odwrót. Choć dla KotORa porównywanie go z ME jest uwłaczające, zaś dla ME nobilitujące.
Gra jest dobra i na pewno kiedyś do niej wrócę, choć nie czuję nieodpartej potrzeby, aby to jak najszybciej zrobić. Po zagraniu w Wiedźmina musiałem się zmuszać, żeby nie zagrać w niego od razu drugi raz, a w przypadku ME czegoś takiego nie czuję. Czuję spory zawód i zdecydowanie ME nie jest to gra życia, ani nie zostanie grą wiecznie żywą ani nie będziemy jej tak wspominali jak Baldur's Gate I i II oraz KotORa. Miało być świetnie i rewelacyjnie, a wyszło tylko dobrze i poniżej oczekiwań. Niestety :(
Właśnie skończyłem ME i musze powiedzieć że takiej dawkki adrenaliny w końcówce gry to nie dostałem od dawna. Od początku gry aż do misji z detonowaniem bomby atomowej gra jest bardzo dobra, a później to już mistrzostwo świata, czułem sie jak na jakimś za***istym filmie w kinie:)
- wszyscy obcy mówią po angielsku! Jak to możliwe, że WSZYSTKIE rasy, gatunki i kosmici mówią w języku homo sapiens?!
To był zabieg czysto estetyczny twórców. Ciekawe jakby ludzie mieli się porozumieć z obcymi, przez 30 lat nauczyli by się języka każdej rasy? Biowere musiałoby wymyslać język teraz dla każdego obcego, już nie wspomnę o kwestii dubbingu - ciekawe jakbyś to rozwiązał. W Gwiezdnych wojnach też wszyscy mówili po angielsku, w Star Treku i Gwiezdnych Wrotach dziwnym trafem również. Tak poprostu trzeba było zrobić żeby nie utrudniać i ja nie wiem jak to może być minus. Masz jakiś inny pomysł rozwiązania tego w inny sposób? Bo ja innego wyjścia nie widze.
KotORze było to rozwiązane lepiej...
Tak? Nie przypominam sobie żeby każdy mówil w innym języku, jakoś tam też wszyscy mówili po angielsku.
ani wulgaryzmów
Hahaha...teraz to mnie powaliłeś. Nie wiem czy graliśmy w te same gry ale postacie w ME mają bardzo cięty język, szczególnie Wrex który przeklina co drugie słowo
http://www.youtube.com/watch?v=NVG05dZP-PU
ani erotyki,
Alez jest, wątek miłosny i to do tego nawet jest możliwość seksu lesbijskiego
Przecież tu nie ma ani krwi,
CHyba grałeś na najniższych detalach bo u mnie krew była...
ani szczególnej brutalności
No sorry jeżli ciagłe strzelaniny to dla ciebie nie brutalność to co nazwiesz brutalnością. Dozwoliłbyś tą grę od 12 lat? A może +3?
Qverty
"To był zabieg czysto estetyczny twórców. Ciekawe jakby ludzie mieli się porozumieć z obcymi, przez 30 lat nauczyli by się języka każdej rasy? Biowere musiałoby wymyslać język teraz dla każdego obcego, już nie wspomnę o kwestii dubbingu - ciekawe jakbyś to rozwiązał. W Gwiezdnych wojnach też wszyscy mówili po angielsku, w Star Treku i Gwiezdnych Wrotach dziwnym trafem również. Tak poprostu trzeba było zrobić żeby nie utrudniać i ja nie wiem jak to może być minus. Masz jakiś inny pomysł rozwiązania tego w inny sposób? Bo ja innego wyjścia nie widze." -> co nie zmienia tego, że jest to pójście na łatwiznę. Poza tym przeczytaj dalszą część mojej wypowiedzi pkt 2 i dopiero później się odnieś do całości (ludzie nie byli najważniejszą rasą w ME bo do pewnego momentu nie mieli swoich przedstawicieli wśród Spectorów). A wyobrażam to sobie tak, że skoro technologia była tak bardzo rozwinięta to można by wynaleźć jakiegoś elektronicznego tłumacza. Proste? Proste. Świat ME by zyskał na spójności, a tak jest naciągany (przynajmniej dla ludzi logicznie myślących i niepodchodzących bezkrytycznie do wszystkiego co im się wciska...). A jeśli chodzi o dubbing to rozwiązał bym to tak samo jak w KotORze?
"W Gwiezdnych wojnach też wszyscy mówili po angielsku", "Tak? Nie przypominam sobie żeby każdy mówil w innym języku, jakoś tam też wszyscy mówili po angielsku." -> mam gdzieś Star Trek i Gwiezdne Wrota bo nie lubię tych uniwersów i nie podałem ich jako przykład! Ale jeśli chodzi o Gwiezdne Wojny i KotORa to najpierw sobie odśwież pamięć albo się nie wypowiadaj. Kilka przykładów: wookie, ithorianie, huttowie, twi'lekowie, gamorrianie, jawowie, ewoki.
"Hahaha...teraz to mnie powaliłeś. Nie wiem czy graliśmy w te same gry ale postacie w ME mają bardzo cięty język, szczególnie Wrex który przeklina co drugie słowo" -> no widzisz, ja grałem w wersję od EA czyli w całości po angielsku i tam nie znalazłem ani jednego "fucka" ani "dick heada". Raz chyba pojawił się "son of the bitch" i to wszystko. A poza tym z tego co wiem to PEGI nie dostosowuje się do polskich wersji językowych więc co to ma do rzeczy, że TY grałeś w taką wersję, w której przekleństwa zostały wrzucone na siłę i wbrew oryginałowi? Zresztą zobacz co mówili ci, którzy polonizowali ME a dowiesz się dlaczego w wersji polskiej Wrex tak przeklina (krótko mówiąc: "skoro gra jest 18+ to musimy dać więcej przekleństw").
"Alez jest, wątek miłosny i to do tego nawet jest możliwość seksu lesbijskiego " -> i? Zajrzyj kiedyś na ostatnią stronę Faktu. Tam jest więcej erotyki i bardziej dosadnie pokazanej niż w ME... A SEKSU w ME jest tyle, że... W pierwszej lepszej komedii romantycznej jest więcej. A to, że łyknąłeś to co mówili spece od marketingu i tą całą aferę, którą rozpętali dziennikarze "znający się" na grach to już nie mój problem.
"Przecież tu nie ma ani krwi,
CHyba grałeś na najniższych detalach bo u mnie krew była...
No sorry jeżli ciagłe strzelaniny to dla ciebie nie brutalność to co nazwiesz brutalnością. Dozwoliłbyś tą grę od 12 lat? A może +3?" -> tu to już w ogóle dowaliłeś bo ciała w tej grze znikają tak szybko, że nawet nie widać krwi. Zagraj w Wiedźmina. Tam masz krew. Choć rzeczywiście masz rację: na końcu po pierwszym zabiciu Sarena jak go pocięła szyba to jest coś co można uznać za krew. Rzeczywiście jak na 50 godzin gry to wystarczająco dużo...
Na przyszłość więc zanim zabierzesz głos to się dowiedz, poczytaj, zagraj, obejrzyj bo nie zamierzam konwersować z kimś kto nie ma pojęcia o tym o czym pisze.
50h? Jakie 50h człowieku? Ja całą grę + większość misji pobocznych przeszedłem w 24h a obleciałem wszystkie planety. Co do Wiedźmina to grałem. Tam ciała też znikają i faktycznie jest więcej krwi. Ale nie rozumiem twojego toku myslenia - nie ma krwi więc gra nie powinna być +18...hmmm...ale nie tylko o krew chodzi ale o samą fabułę, o samą moralność wyborów.
Zauwazyłem że większość graczy poprostu musi na coś narzekac, i choćby gra była idealna(nie twierdzę że ME taką jest bo nie jest) to i tak będą narzekać na takie błahostki jak to że wszystkie postacie mówią po angielsku, albo na PEGI...ogarnij się.
No widzisz mi ME zajęło dokładnie 48 h i 24 min a nie zwiedziłem wszystkich planet (bo i po co skoro są nudne i nic do zaoferowania nie mają). Niektórym jak widzę zajęło to jeszcze więcej. Ale nie o tym rozmawialiśmy i to nie ma żadnego znaczenia.
Oczywiście, że w Wiedźminie ciała znikają, ale widać krew, widać jak Geralt wykańcza przeciwników, podrzyna im gardła, odcina głowy, wbija miecz w ciało! W ME do przeciwnika się strzela i tyle go widzieli, a nawet jeśli zdążymy podbiec to na podłodze nie ma żadnej krwi. I ZROZUM nie zaliczam tego do minusów ME. Napisałem tylko, że PEGi chyba za bardzo przejęła się amerykańską "moralnością" i dała 18+ tylko ze względu na tą scenę, którą media i PRowcy okreslili jako erotyczną. A tak naprawde to ta gra jest łagodna. 16+ to max co bym dał.
Wyborów moralnych było w ME... Jeden? dwa? Dwa to max! Jeden to Kaidan czy Ashley a drugi to kogo ratować na końcu. Choć żaden nie sprawił, że się zastanawiałem dłuższy czas (inaczej niż w KotORze albo Wiedźminie). Wybory w ME były prostackie i przewidywalne. Rzekłbym typowo "biowareowskie" a już powoli mam dość tych samych schematów. Ktoś kiedyś powiedział, chyba w CDA, że Bioware w kółko robi tego samego RPGa tylko w innym świecie. I trudno się z tym nie zgodzić. ME odróżnia od innych gier Bioware tylko to, że zdrajcę poznajemy na początku. Ale poza tym schematy są bardzo podobne. W ME w dodatku jest to wszystko zubożone w stosunku do BG, KotORa i JE. Z RPGów od Bioware tylko NWN uważam za słabszą grę od ME. Skoro grałeś w Wiedźmina to pwinieneś wiedziec na czym powinny polegać prawdziwe wybory (o tym napisałem, chyba nawet tobie, we wrażeniach GOLa z pokazu ME 2).
Ale, ale. Widzę, że nie masz argumentów więc odwołujesz się do "ogarnięcia się". Dobrze, że chociaż robisz to na poziomie i nie wyzywasz od ch... i poj... Więc dlatego jeszcze ci odpisuję. Ale to już jest ostatni raz.
Ps. Już nie chciałem o tym pisać, ale skoro chcesz, żebym jeszcze dowalił ME i wytknął jego zubożenia względem KotORa czy JE to proszę bardzo: Gdzie są jakieś wyścigi? Gdzie są jakieś walki na arenach?
Ok, twoje zdanie....
Gdzie są jakieś walki na arenach?
Ekhm...walki na arenach z bronią palną?
Qverty "Ekhm...walki na arenach z bronią palną?" -> teraz już jestem pewien, że w KotORa NIE grałeś... ;)
ps. Przypomniał mi się plus dla ME i fajnie by było gdyby wszyscy twórcy w przyszłości stosowali takie rozwiązania. Mianowicie chodzi mi o windy i lot Normandy na planetę albo do innego układu gwiezdnego. Takie rozwiązanie jest o wiele przyjemniejsze niż tradycyjne ekrany ładowania i sprawiają, że gracz cały czas "siedzi" w grze nie zatracając klimatu (abstrahując od ME bo klimatu w ME było jak na lekarstwo, osobiście czułem go tylko troszeczkę i to słabiutko na Isli, a poza tym ni widu ni słychu ni czucia).
teraz już jestem pewien, że w KotORa NIE grałeś... ;)
You got me man :)
Nie ma co Najlepsza gra na PC 2008 roku Optymalizacja wzorowa grafika przepiekna fabuła świetna akcja prawie jak w Gears of War chociaz system osłon troche zawodzi ale i tak jest świetnie daje 10/10
Grałem lecz szybko tę gre rzuciłem na półkę nie mogłem w ogóle dobrać jako tako grafiki mimo mocnego kompa ... . Fabuła Denna , cRPG typowe to nie jest ... Już wole Baldura mimo że muszę się domyślać co tam jest nabazgrane ... . Ładnie jest tylko zrobiony rozwój postaci i tworzenie postacie . Reszta Do dupy dlatego daje 3/10
No , gra jest na zajebiście wysokim poziomie:D
Krychu aka Andrej "Ładnie jest tylko zrobiony rozwój postaci" -> ładnie zrobiony rozwój postaci? Rozwój postaci w tej grze jest tak prostacki, że aż trudno poznać, że to gra Bioware! Rozój postaci to lipa. Przynajmniej jeśli ktoś chce tą grę ochrzcić mianem RPG. Bo jeśli grą akcji to rozwój postaci jest "skomplikowany". Sytuację ratują tylko modernizacje broni, pancerza i amunicji. Choć znowu nie ma ich tak dużo jak mogłoby się wydawać bo zamiast ogromnej różnorodności dostajemy x I, x II, x III, y I, y II, y III, z I, z II, z III itd.
Gierka wymiata nie mogę się doczekać dwójki!
Nie wiem co wam się podoba w tej grze. Z założenia cRPG są dla mnie nudne i głupie. Za dużo gadania, za mało akcji, za dużo naciskania różnych przycisków, wyborów, każ iść, cofać się, naprowadzania, używania mocy i tak dale i tak dalej.
[697] Taa..idź grać w MW2...jeżeli twoje IQ jest zbyt niskie by grać w crpg albo w action crpg gdzie trzeba trochę pomyślec a tak właściwie to w ME nawet zbytnio nie trzeba myslec to ci współczuje...
Qverty™ jeśli uważasz że cRPG wymagają wysokiego IQ to ja ci współczuję.
Zagraj lepiej w Penumbę.
gra nawet fajna przynajmniej fabuła w samej grze masa błędów
Wielka szkoda, że gra nie wyszła na Ps3!!!
gra jak jest fajna zawsze musi mieć jakieś minusy :P np grafa jest zajebis** ale błędów dużo :)
jak to gry :p
Mam pytanie, czy w tej grze jest dużo RPG-owych rzeczy, czy jest to bardziej First Person SHooter?
U Was też Garrus, na maksymalnych ustawieniach, ma twarz jakby miał na średnich?
Gra średnia, uproszczony do bólu KotOR. Rozwój postaci beznadziejny (autolevel dla idiotow :P), questy poboczne tragedia okrutna, łażenie/jazda tam i z powrotem po każdej lokacji zanudza na śmierć. Mimika głównego bohatera nie istnieje - drewno aż ręce opadają. Opcja dialogowe od picu, wybór z trzech nie wnosi nic poza trochę inną kwestią. Ekwipunek to chyba jakiś żart - 10 poziomów tego samego (różnice tylko w cyferkach), nawet graficznie nie chciało się zróżnicować sprzętu. Wątek FPS pominę milczeniem, bo mnie po prostu ani grzeje, ani ziębi. Generalnie gra robiona pod konsole, nie mam pojęcia czym się tu podniecać poza grafiką. Na PC są dziesiątki lepszych rpg. 6/10
AIDIDPI - Też to zauważyłem ale nie wiem z czego to wynika.
Gra rewelacja. Galeria ciekawych, interesujących postaci - nie jest to może Torment czy Baldur, no ale gdyby oceniać dzisiejsze RPG przez pryzmat tych z przełomu wieku, u każdego nowe w dziale "minusy" powinna znajdować się fabuła :P - wciągająca, zrealizowana z rozmachem fabuła. Przypisywanie ME do gatunków z każdej strony krzywdzi grę - jeżeli patrzeć na nią tylko jako RPG razi niewielkim polem manewru, płycizną, słabymi side questami. Jeżeli jako na strzelankę, nihil novi sub sole. Tylko że to się tak nie da rozerwać tych dwóch elementów. To strzelanka pogłębiona RPGowym zacięciem i RPG zdynamizowany strzelanką. Dobrze wiemy, że pod warstwą zwykłego strzelania stoi przyzwoita mechanika cRPG.
Niektórzy ludzie po prostu nie rozumieją hybryd. Dobra hybryda musi przede wszystkim w sposób spójny i płynny łączyć dwa gatunki, które same w sobie nie muszą być zrealizowane najlepiej pod słońcem. Tak samo było ze Spellforcem - są setki lepszych RTS i lepszych RPG od niego, ale nie zmienia to faktu, że gra była znacznie miodna od tych niby-lepszych, bardziej złożonych, ale jednowarstwowych i siłą rzeczy monotonnych na dłuższą metę gier.
Dlatego Mass Effect ma u mnie 9+/10. Minus jedynie za żenującą realizację side questów. To jednak nic, ponieważ płynne połączenie strzelanki z RPG w pięknym uniwersum, świetnej oprawie i z ciekawą fabułą sprawiło, że się zakochałem w ME bezgranicznie. Liczę, że ME2 będzie godne całej "dyszki". :)
Po raz 4 przeszedłem Mass Effect, drugi raz tą samą postacią, żeby w Mass Effect 2 zacząć już bardziej doświadczoną postacią (58 lvl - mam nadzieję że lvl również się zachowa nie tylko kluczowe decyzje i wygląd naszego bohatera). Przeszedłem grę 4x, w czym miałem 2 różne zakończenia, ale po raz pierwszy zdarzyło mi się żeby przed walką w Cytadeli z Sarenem (tym przed mutacją) przemówić mu do rozsądku tak, żeby oparł się woli Suwerena, w taki sposób, że popełnił samobójstwo i nie musiałem z nim walczyć. Zaszokowało mnie.....Fabuła jest świetnie dopracowana i ma bardzo wiele przebiegów i zakończeń....
Mam tu kilka fotek z ciekawych widoków z różnych planet (starałem się wypełnić jak najwięcej zadań pobocznych, z pomocą poradnika nie było tak trudno, i zwiedziłem wiele planet):
1--->http://img693.imageshack.us/img693/1784/85871533.png
2--->http://img163.yfrog.com/img163/2867/me1j.png
3--->http://img707.yfrog.com/img707/4434/me21.png ---> Jak w Mass Effect przedstawiony jest widok Ziemi z Księżyca.
4--->http://img156.yfrog.com/img156/5817/mesr.png
5--->http://img194.yfrog.com/img194/816/mesr2.png
6--->http://img32.yfrog.com/img32/6079/mesr1.png
Siema. Mam dylemat. Chcę kupić sobie grę na X'a i mój wybór wacha się pomiędzy dwiema produkcjami: Gears of War czy Mass Effect (chodzi mi o pierwsze części). Zastrzegram, że przeszedłem Gears'y 2 i jestem ciekawe 1 części, ale chciałbym też przejść Mass Effect'a 1, a następnie kupić 2. A więć doradzcie Gears of War (1) czy Mass Effect (1).
Niedawno przeszedłem tą gierke i mimo,że nie jestem fanem ''taktycznych'' gierek ani też Gwiezdnych Wojen to jednak zaryzykowałem kupić i spróbować,czy jest do przełknięcia :) Może z taktyczną grą tutaj przesadzam ,ale ile tu samej taktyki jest-jakoś nie odczułem:P więcej eksploracji,gadania,no i strzelania...
Całe uniwersum stworzone od podstaw wywiera naprawde ogromne wrażenie,tak jak na grach sie znam ,to na filmach nie bardzo...ale mam wrażenie ,że dobrze wykonany film Mass Effect przebiłby serie Star Warsów i Star Treka.Zarówno projekty postaci,broni,pojazdów,wszelkiego rodzaju rasy ,nazewnictwo i cała otoczka bardzo mi się spodobała.Taka prototypowa wersja Gwiezdnych Wojen ;]
Tutaj naprawde uzmysławiam sobie ogrom pracy ludzi tworzących gre...Jeśli chodzi o samą rozgrywke to opiera się na eksploracji kilkunastu planet ,gdzie coś musimy zrobić aby popchnąć akcje gry do przodu.Bazą wypadową jest ultranowoczesny statek kosmiczny Normandia ,gdzie na pokładzie mamy wirtualny hologram całej galaktyki i wybieramy na jaką to dzisiaj planete warto się udać ;] Na początku myslałem ,że na wszystkie planety można ''wejść'' i ze gra zamknie się na miesiacu ciagłego grania :D Bujna ta myśl była i 90 procent planet jest niedostępna-no bo warunki/temperatura planety i te sprawy...Co mi się w gierce oprócz świetnie zaprojektowanych lokacji i postaci spodobało...przede wszystkim fajna sprawa z dobieraniem punktów doświadczeń a także różne moce i ''bajery'' Świetnie wyważony poziom akcji,chociaż ciut za dużo chodzenia,gadania z 1000 opcji dialogowych niż samej walki-może i dobrze ,a może nie...zależy jak kto lubi.No i jeżdzeniem windą ponad pół minuty mówimy zdecydowanie NIE :D hehe Dużym plusem jest oddanie charakteru postaciom jak i pomysłowość w ich wykonaniu,czy nawet sposobie życia.Małe przemądrzałe świnkowate ''coś'',słoniowate spokojne używające uczuciowych zwrotów stworzenia,lewitujące galaretowate meduzy,piękne na swój sposób kobiece przybyszki żyjące setki lat czy wulgarne żabska.Na plus zaliczyć musze fabułe no i poprowadząną akcje,bo i są momenty zaskoczenia...oczywiście jest ten zły no i bardzo zły na koncu gry do pokonania ::):) System osłon,pauza w czasie walki w której otwierają się po bokach specjalne umiejętności wybór akcji do zarządzania 2 osobową drużyną,czy odpowiedni poziom trudności jest okey. Ogólnie to wszystko może się podobać w tej gierce,ale mam małe zastrzeżenia co do podróżowania na planecie w celu badania jakichś zakamarków ,poza nielicznymi wyjątkami nieraz zdaje się nudzić ciągle jeżdzenie Wako po ładnych ,bo ładnych planetach ale pustych jak beczka po śledziu :)) Regeneracja pojazdu 6 kołowego trwa za dłuuugo tak jak jazda windą pomiedzy piętrami,dobrze chociaż ,że na pierwszej planecie jest szybki teleport do miejscówek.
Graficznie jest bardzo dobrze,róznorodność tekstur,odpowiednia mimika postaci i dużo widoczków ,które zapierają dech w piersiach,nawet na pustych planetach ;] Bardzo fajnie wygląda zabawa światłem ale nieraz jest tego przesyt,ziarnisty firt ujdzie...
Musze przyznać ,że pełną polonizacje zrobili profesjonalnie i nieodczułem sztuczności dialogów,a gadki wulgarnego Wrexa rozśmieszały mnie do łez :D
Gre przejde może drugi raz,bo aż zachęca..no i nie spodziewałem się że będe czekał na Mass Effect 2...nie tak dawno wogóle nie patrzałem na ten eksperyment.Polecam ;)
Daje 9-/10 (minus za doczytywanie w windzie) hehe
psychol_90
Trochę głupio zacząłeś z tymi "girsami" bo należy zacząć od jedynki a potem od dwójki;). Ale cóż obie gry są świetne, ale to trochę zależy od tego na czym ci bardziej zależy. Gears of War to jak wiesz wielka rzeź napełniona po brzegi akcją, a Mass Effect jest grą action-RPG posiadającą ogromny rozbudowany świat z dobrą fabułą i świetnymi postaciami. ME ma w sobie dużo akcji podobnej do GoW, ale jest mniej dynamiczny i intensywny (i nie ma w niej krwi). Jedynka "girsów" jest znacznie mniej efektowna niż dwójka i ma gorszy tryb multi. Chyba lepiej weź Mass Effect-a, bo jedynka Gears of War jest prawie pod każdy względem gorsza od dwójki(przez to że zacząłeś od dwójki to właśnie zdradziłeś sobie kilka spoilerów i jedynka nie zrobi już na tobie takiego wrażenia).
Ile ta gra kosztuje w sklepie ? bo na allegro widze nowki po 25zl. Dzieki za odp
Kurcze napalilem sie na nia. Szukam cos a'la Gothic, Obliviona bo kurcze ostatnio zadna gra mi nie podchodzi. Kupilem Mirrors Edga to zagralem raz rzucilem w kont. Burnouta gram od czasu do czasu i tak to kiszka a pogral bym sobie.
sebekg nawet się nie zastanawiaj tylko kupuj , ME jest w jakiejś tam kolekcji cdprojektu za 70 złotych
sebekq-->jeżeli szukasz czegoś a'la Gothic/Oblivion to na ME nawet nie patrz. Te gry maja wspólny tylko rozwój postaci nic więcej.
Rozumiem, a do czego porownacie ta gre ?
Nie no jak 70zl to juz kupie na allegro za 25 plus 14 przesylka. Wyjdzie mi 2x taniej.
Mam pytanko to bardziej gra akcji czy RPG bo jak RPG to biorę.
siema mam pytanie czy ta gra pojdzie mi na maksa na tym sprzecie
Intel Dual Core E7200 2.53GHz
2GB ram
Geforce 9600GT 512
Vista Home Premium 32-bit
Bardziej gra akcji z domieszką RPG , przede wszystkim strzelanie lub używanie biotyki przy wyższych poziomach trudności nawet gra taktyczna , ale też sporo gadaniny i wciągającej fabuły
Lubuje się w grach RPG z mieczami i zaklęciami jak choćby gothic i Wiesiek ale Mass Effect jest lepszy od Dragon Age'a a poza tym zaraz druga część :D
DarthAssasin powinna ja mam podobny sprzet tyle ze xp i chodzi na max plynnie
hmmm grę zakupiłem przed paroma godzinami, a już przyprawia mnie o ból głowy :/ na początku po włączeniu "graj" windows ( vista x64) wywalał mnie (nawet się menu nie nacieszyłem)
Eee... Czy wie ktoś może o co chodzi z tym osiągnięciem coś tam jakby "Ukończ miłosny wątek"?
Ja nic z takim się nie spotkałem a wczoraj gierkę przeszedłem, o co biega? O.o
I jeszcze coś w internecie (YouTube) jest nagranie z wiadomości mówią o jakiejś porno scence w ME, wie o co biega? Ja nie, nic się z takim nie spotkałem, dlaczego?
O.o
Wycieli z wersji na PC czy co?
No możesz mieć romans z Liara lub Ashley(jeżeli grasz kobietą to z Kaidanem albo z Liarą). Poprostu po kazdej z misji głównego wątku musisz porozmawiać z wybrankiem/wybranka i cały czas wybierac kwestie na górze tzn te idealistyczne. W końcu, pod koniec gry z tą osobą z któórą najczęściej gadałeś i jej słodziłeś pójdziesz do łóżka. I własnie po zaliczeniu dostajesz achievementa.
rotgie -> r-click na skrot i wybierz Wlasciwosci potem zakladke Kompatybilnosc i zaznacz Uruchomjako administrator. Wczoraj zainstalowalem ponownie zeby przejsc ostatnie 30-60 minut :D
cziczaki - scenka jest w PC, do porno to jej daleko. Scenka nie jest ot, tak poprostu, trzeba poklikac odpowiednich ludkow druzyny zeby ja zobaczyc, swoja droga ciekawe jakie sa opcje jak gra ie kobieta? W DA:O byly opcje meskie i zenskie :)
Do porno jej daleko? A więc co? Grał w to ktoś? Mi się nie chce grać w ME od nowa by coś tam zobaczyć. Ma może ktoś jakieś źródełko do informacji odnośnie tej kwestii? Bo już nie wiem czy jest tam jak to w wiadomościach mówili (amerykańskich) "SexBox", czy to tylko ostatnia strona w jakimś czasopiśmie.
Na Steamie jest w promocji za 3,75EUR jeszcze dziś do 18:00. Polecam jeśli ktoś jeszcze do tej pory się nie zdecydował :)
Czy można spolonizować ME? Kupiłem w promocji na Steamie i chciałbym pograć "po polsku".
Jaką gra obsuguje rozdzielczość ????? 1920x1020 ?????
Dzięki biorę bo też lubuję się w klasycznych RPG'ach, (Wiedźmin,Neverwinter Nights,Baldur's Gate)ale lubię wszystko co ma i RPG i strzelanke:D
Wogóle lubię RPG:D
Może mi ktoś powiedzieć czy w przypadku opcji New Game+ do nowej gry przechodzi ekwipunek całej drużyny?
Jeżeli nową grę masz zamiar zacząć postacią którą już raz przeszedłeś całą grę, to tak.
"Ukończ większą część gry z członkiem oddziału z rasy turian."
Całą grę przeszedłem z Garrusem; zawsze, odkąd go odblokowałem, brałem ze sobą jego i kogoś jeszcze, lecz osiągnięcia nie zdobyłem. Wie ktoś dlaczego?
Przeszedłem ostatnio Mass Effect (po raz trzeci), żeby mieć sejwy do dwójki i muszę przyznać, że jest to najlepszy RPG w jakiego grałem - a grałem w duuuużo tego typu gier. Polecam.
Ja też większą część gry ukończyłem Garrusem i Wrexem i za żadnego z nich nie dostałem osiągnięcia. Może ta wieksza część gry to nie jest powyżej 50%, tylko trzeba mieć te postacie cały czas od momentu ich spotkania.
nadolle
Kupiłem Mass Effecta. Grałem narazie pare minut, bo zbytnio czasu nie mialem ;/ Ale po tych kilku chwilach spędzonych przy ME jestem zadowolony. a z "girsami" tak się stało ponieważ kupiłem konsolę z 2 cześcią GoW, a 1 nie bylo w sklepie :( Oczywiście w przyszłości kupie GoW 1. Z tego co pare minut gralem u kuzyna na PC to jest dużo mroczniejsza od GoW2. Dzięki za pomoc :)
Spoko
A jak przejdziesz ME to zainwestuj dwójkę, która podobno jest (bo już jest, ale nie w sklepach) mroczniejsza, a walka jest dużo bardziej dopracowana (czyli coś w stylu ME + szczypta "girsów");). Ja na pewno kupię na Xbox-a tylko mam dylemat, ponieważ w polskiej wersji ma być polski dubbing, a z nim nie zawsze jest dobrze:(.
Ja przeszedłem z Tali i Wrexem i dostałem osiągnięcia. Za obydwie postaci.
Dlaczego dystrybutorem PL tej gry jest cdproject a me 2 ea?
W związku z premierą Mass Effect 2 postanowiłem zagrać w Mass Effect ;) Muszę jedynie poczekać do weekendu, by całkowicie pochłonąć się w świat Sheparda :D A potem kto wie... może przyjdzie czas na dwójkę ;]
Ja robię tak. Może trochę dziwnie dla niektórych ale u mnie tak wyszło. Pominąłem jedynkę, a teraz pykam w dwójkę. Po przejściu dwójki zagram w jedynkę w któą nigdy nie grałem żeby zobaczyć jaka różnica będzie pomiędzy moim save'm a uniwersalnym
pawelalcio bo poprostu tak wyszło, zresztą polonizacja CD-P była zdecydowanie lepsza (podobno) ale dokłądnie nie wiem bo nie grałem.
siema.czy pójdzie na AMD Althon 64 x2 4200+ karta graficzna GeForce 7900 GT???prosze o szybką odpowiedz
Powinno, choć płynność może być różna, na pewno nie stałe 60fpsów. Zależy jeszcze jaka rozdzielczość...
tak.wrex dużo klnie
1152 na 864
czy gra bedzie chodzila plynnie na athlon x2 4400+ gf 9800 gt i 4 gb ramu ???? :)
na maksymalnych a tak wogule to jedna z najladniejszych gier na silniku Unreal Engnie 3
Gra jest świetna, ani trochę się przy niej nie nudziłem ;D z chęcią bym sobie zagrał w 2 część :DD
Pytanko... Czy gra pójdzie na karcie GF 6600? Bo raz widze że minimalne wymagania to 6600 a raz 6800 i nie chce nie potrzebnie kasy na gre tracic skoro mi nie pojdzie.
Mam pytanko, czy jest jakaś polska solucja do dodatku The Pinnacle Station?? bo zainstalowałem ten dodatek i nie bardzo czaję ocb w nim, wiem że są symulacje, i trza je wykonać, ale nie wiem po ile czasu trza każdą symulację zaliczać żeby wykonać zadanie., itp.
Trebor Blake tak pójdzie ja gram na tej karcie na najniższyuch, i chodzi dobrze ;] a procek do Celeron D 2.53GHz :D
Wg mnie bardzo slaba gra nie wiem czemu jest tak popularna ale to tylko moje zdanie
Bo jest za trudna dla ciebie i niezrozumiała, biedactwo, chciałbyś grać tylko w takie gry gdzie strzałka cię prowadzi, bo inaczej sobie nie poradzisz.
lol.... dobra z czaiłem że trzeba być pierwszym we wszystkich symulacjach osiągnąć pierwsze miejsce, i zrobić to w najkrótszym czasie.
Ostatni wraz ze zbliżające sie premierą Mass Efect (znaczy nie ostatnio bo miesiąc temu)
zakupiłem pierwszą część tej serii i tutaj chciałbym napisać moją mini recenzję tej gry:
- ilość planet robi wrażenie , ale tylko na małej części z nich możemy wylądować w dodatku bazy na nich wyglądają bliźniaczo podobnie nie ma żadnych miast (oprócz cytadeli ) i ogólnie teren jest mało urozmaicony
- system walki jest delikatnie mówiąc skopany
- Mako (pojazd za którego sterami możemy zasiąść) prowadzi sie strasznie
- fabuła jest linowa , jednak ciekawa
- misje poboczne są nudne
- grafika nawet po dwóch latach od premiery może sie podobać
jednak wbrew pozorom oceniam tą gre pozytywnie bo na 8+/10 kiedy już opanujemy system walki i sterowanie Mako możemy sie naprawde świetnie bawić
Mam pewien problem. Nie mogę zainstalować gry na wybranym przez siebie dysku. Tzn automatycznie instaluje się na głównej partycji co ją niesamowicie "zapycha". Czy da się to jakoś zmienić?
Postanowilem przejsc Mass Effecta 1 co by sie w 2 orientowac, i o ile 2 czesc mi sie podoba, to jedynka mnie irytuje jak malo ktora gra, nie wiem jak takie cos moze miec ocene 97%. O ile rozmowy w tej grze sa dosc fajne to walka jest juz slaba a nasza ekipa.. JEJ GLUPOTA PORAZA sluchaja rozkazow kiedy im sie podoba, kaze sie idiocie schowac ale nie on woli stac na srodku planszy i dostawac od kazdego przeciwnika.. 2s i lezy martwy, nie tylko sa glupi ale i cholernie slabi, praktycznie kazda walke trzeba konczyc samemu bo idioci robia co im sie podoba, a lubia wlazic przeciwnikom pod muszke ;/ cal szczescie, ze w 2 czesci wyglada to o wiele lepiej;)
Nie wspominajac o tym, ze gry nie da sie zapisac kiedy sie chce.. i tak jesli nie potrafimy przejsc danej walki to musimy wysluchiwac poraz enty tej samej rozmowy co jest strasznie wkur...
Gra dobra ale ma wiele takich elementow ktore psuja cala zabawe :)
Szkoda że nie wychodzi więcej tego typu gry....kocham jedynkę jak i za równo jeszcze lepszą dwójkę..
Witam. Czy dodatki DLC do tejże produkcji czyli Bring Down... i Pinnacle Station po angielsku i wiadomego pochodzenia działaja z polską wersją gry również wiadomego pochodzenia ? ;-)
Pierwszy DLC czyli Bring Down to SKy działa z PL wersją i jest w PL wersji razem z Patchem 1.1., natomias The Pinnacle Station, jest po eng, i żeby go zainstalować trzeba instalować specjalnym patchem który jest na gramie, tak normalnie to on nie działa.
Świetna gierka,mimo wszystko chyba wole KOTOR'a (był starszy miał mniej planet ale za to wątków było o wiele więcej były bardzie rozbudowane i ciekawsze) Tu świat był trochę pusty, relacje z załogą trochę nijakie. Czegoś mi w tej grze brakowało.. Mam nadzieje że ME2 nadrobi braki jedynki.
Parkman--->po pierwsze to grać nie umiesz bo mi jakoś żadko, naprawde zadko w jedynce ginęli członkowie teamu, po drugie to w dwójce też nie można zapisywac kiedy ci się podoba.
ogólnie nie lubię rpg-ów strzelankowych więc z góry mi się nie podobała ale ogólnie nie wyszła tak źle... dobrze wydana kasa...
Przepraszam za pytanie, które już było, ale nie padła definitywna odpowiedź.
Mass Effect (1) ma w specyfikacji informację, iż karta ATI Radeon HD 2400 nie spełnia wymagań.
W praktyce jednak jest na krawędzi. Więc jak to rozumieć?
Czy ktoś wie, czy gra w ogóle na tym nie ruszy (jest niekompatybilna), czy będzie się mulić, ale odpali.
Mam laptopa ASUS Z99 z taką właśnie kartą i zwykle radzi sobie dobrze tam, gdzie nie powinna, więc jestem gotów lekkie mulenie zaryzykować - byle ruszyło.
mam procka intel 2,8 GHz, 1Gb ram ddr2, i gf 9600gt 512mb WIĘC CZY MI PÓJDZIE ???
Marvinos mam podobny sprzęt tylko 2,66 GHz i 4gb ram i mi chodziła w najwyższych detalach i rozdzielczość
Gre przeszedlem juz 2 razy i na pewno przejde jeszcze co najmniej raz. Bioware jak zwykle nie zawodzi.
Klimat przedni 10/10
muzyka super 9/10
grafika teraz moze juz tak nie zachwyca, ale przy premierze siała popłoch, zwlaszcza z modelami postaci 9/10
fabuła trzyma w napieciu i nie pozwala oderwac sie od kompa 8+/10
cały świat jest swietnie wykreowany i przemyslany. Widac ze braly sie za to osoby ktore sie na tym znaja. Nawet te pozornie infantylne aspekty sa wytlumaczone conajmniej znosnie.
rasy, ich historie, kultury itd itd - od razu poznac ze to bioware robilo.
Co do minusow:
-z czasem eksploracja niezbadanych planet zaczyna nudzic. Gdyby skaner dzialal na wieksze odleglosci, gdyby mako bylo szybsze (albo gdyby byl jakis latajacy pojazd) albo gdyby obszar do zbadania byl nieco mniejszy, to by bylo git
-jest tylko kilka schematow lokacji z misji pobocznych na planetach, nuda jak cholera
-przydaloby sie wiecej czlonkow druzyny albo wiecej z nimi interakcji
-walka na poczatku jest kiepska
-poziom trodnosci czasem znacznie odbiega, za latwo albo za trudno.
-i moje male zboczenia: nie mozna skakac i nie ma widoku pierwszej osoby.
caloksztaltowo - 9/10 Super gra, 20-40 godzin grania, duzo wyboro moralnych, b. dobre rpg i dobra strzelanka. Polecam kazdemu fanowi sf, rpgow lub strzelanek
no właśnie mam problem bo mi sie pojawia tylko obrazek przy uruchomieniu i albo jest czarne tło albo się wyłącza.
zainstaluj najnowsze sterowniki
Mam pytanko czy jak graliście w Mass Effect 1 to też mieliście takie dźwiękowe trzaski i zgrzyty. Gra jest orginalna z dodatkiem BDtS z patchem 1.02PL. Zaznaczam że jak grałem w pirata to gierka śmigała jak ta lala, WTF!!!!!!!!!???????????
E ziomki pójdzie mi na AMD Athlon(tm)Processor LE-1620, 2,41 GHz 1 Giga ramu i Karcie Graficznej 9600Gt?Prosze o szybką odp.Bo niewiem czy mi sie opłaca kupywać^~^...
piętaszek-tak.Mi na gorszym sprzęcie i to sporo(oprócz ramu ueż mam 1 gb)działa na full.Zagrałbym se ale porzyczyłem znajomemu i karte mam teraz dziadoskom dopiero jak wruci karta(może)se zagram bo mam Dragon Agea.
noh skończyłem ale nie wiem czemu, gra mnie wymęczyła i tylko czekałem na koniec...
może dlatego że zrobiłem sobie (za) długa przerwę....a może przez te mozzzzzzolne poszukiwania minerałów - oj to mnie zaczynało nawet irytować - szkoda...bring down the sky nawet nie chce mi się instalować...szczególnie mi przykro, bo lubię te klimaty alle to chyba ostatnio przez ogólną niechęć do grania :P
mam nadzieję że ME2 mnie pozamiata :]
peace
PS. może dla pogłębienia klimatu przeszedł bym jeszcze raz ( choć u mnie z 1wszym przejściem zawsze jest ciężko) ale jak to jest z wami..jeździcie i szukacie tyj j****ych minerałów?
Nie zawsze ale szukam, starałem się znaleźć jak najwięcej, nie udało się, ale nie brakowało wiele. Mi bardzo się podoba rozgrywka i szukanie tego wszystkiego, ja jak nie wypełnię większości tych "większych" zadań podocznych to dla mnie gra nie jest skończona...
Po przejściu ME2 wróciłem jeszcze do jedynki żeby poprawić swoje niektóre decyzje i przyznam, że była to niezła katorga. Jeżdżenie Mako i zbieranie kamyczków mnie dobijało. Z każdą grą mam tak, że muszę ją ukończyć na 100%. Z odrobiną szczęścia nie będę się już musiał męczyć z jedynką, nie żebym jej nie lubił ofc ;]
mam nadzieję że ME2 mnie pozamiata :]
Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości ;)
Amen.
No ładnie ładnie :D 8/10
A ja mam problem w menu, nie mogę ustawić grafiki większej niż 1280x1024 a mam monitor 22'.
A wydaje mi się, że można grać na większej rozdzielczości bo nawet widziałem filmiki z lepszą grafika
to może spróbuj ręcznie edytować plik konfiguracyjny:
../Moje dokumenty/BioWrae/MassEffect/Config/BioEngine.ini
w sekcji "[WinDrv.WindowsClient]" spróbuj zmienić wpisy w linijkach:
StartupResolutionX=1280
StartupResolutionY=1024
albo w sterownikach k.graficznej wymuś większą rozdzielczość
E dalr32 a Dragon Age by mi poszedł chociaż na low?
Nie wiem, naprawdę, nie wiem czym tutaj się zachwycać. Początek co najmniej zniechęcający... pogram jeszcze trochę, może się przekonam.
Jak nie którzy z was nie wiedzą dlaczego Mass effect dostał tak wysoką ocenę to powiem wam krótko fabuła gry jest świetna, ponieważ można na nią wpływać po przez decyzje jakie podejmuje się w czasie gry, większości gierek tego nie ma a gra jest zupełnie liniowa i jedynie co możesz zmienić to broń lub jednostki :), ja jednym tchem przeszedłem obie części i po prostu nie mogę się doczekać trzeciej, kto nie docenia tej gry, to albo ma za mało wyobraźni by przenieść się w tamtejszy świat albo po prostu nie jest fanem crpgów :)
Poczatkowo podchodzilem z rezerwa do tej gry jednak szybko mnie wciagnela. Fabula jest po prostu swietna! Swiat, ktory zaserwowali nam tworcy rowniez niczego sobie. Jedyne co mozna grze zarzucic to chyba fatalna inteligencja czlonkow naszej druzyny. Momentami jest to naprawde wkurzajace gdy podczas szybkiego przejscia z punktu A do B ktorys z czlonkow druzyny zaklinowuje sie za jakims krzeslem lub inna czescia otoczenia lol... trzeba po niego wrocic i pomoc mu sie wydostac ... mialem tak kilka razy i bylo to strasznie denerwujace... w walce tez nie wypadaja za dobrze. Na szczescie w Mass Effect 2 jest juz duzo lepiej! Misje poboczne tez nie zachwycaja, ale oczywiscie nie trzeba ich wykonywac. Gra zdecydowanie nadrabia fabula i swiatem przedstawionym. Widac, ze tworcy sie w tych aspektach napracowali. Jest strasznie wciagajaca i nawet jezeli nie jestes fanem galaktycznych podrozy i science fiction zdecydowanie powinnenes w nia zagrac! Moim zdaniem solidne 8,5/10!
Nie będę się rozpisywał, po prostu druga w kolejności najlepsza gra w jaką grałem (pierwsze miejsce zajmuje dwójka). Jedynka ma lepszą fabułę, podczas gdy dwójka jest lepsza pod względem gameplay'u.
Wszystkim którzy jeszcze nie grali gorąco polecam, nawet jeśli niezbyt lubią RPG.
Piętaszek-na pewno mi działa.Powinno ci pójśćnawet więcej niżna low.
mało rpg-a w rpg-u...........................
Jak sie korzysta z umiejetnosci kompanow? Znalazlem skrzynke do otwarcia ktorej niezbedna jest dobra znajomosc elektroniki. Ja sam jestem zolnierzem, na elektronice sie nie znam, ale mam przy sobie Tali, ktora jest "machinistka" i ma elektronike na calkiem niezlym poziomie. Co zrobic, by skorzystac z jej umiejetnosci? Czy tez korzysta sie z nich "domyslnie", a ta skrzynka jest po prostu zbyt trudna do otwarcia nawet dla niej?
Witam. Mam problem, ponieważ jestem na Noverii i muszę pogadać z Lorikiem Qui'iem. Gdy grałem jakiś rok temu to bez problemu gadałem z nim i mówił , że trzeba jakąś masakre gdzieś zrobić (nie pamiętam o co dokładnie chodziło). Teraz wogóle nie mogę z nim rozmawiać... żadne opcje dialogowe się nie otwierają. Ktoś spotkał się już z takim problemem? Jeśli tak to proszę o pomoc.
Robespierre -> nic nie trzeba przełączać. jeśli towarzysz ma umiejętność, która jest wymagana (i na odpowiednim poziomie) to w czasie interakcji (użycia) po prostu wykonujemy tą czynność (jakby przejmujemy umiejętność kompana). jeśli nadal pojawia się komunikat, że nie ma wystarczających umiejętności, to znaczy, że masz za niski poziom jej rozwoju.
August /|\ -> a rozmawiałeś z Gianną Parasini (panna w różowym, która nas wita na Nowerii). spróbuj iść pogadać z kolesiem (Turianinem) stojącym przy schodach do garażu. on nam powie, że wejściówkę może nam dać Hanar (handlarz, trzeba wykonać quest z przemytem, i jako nagrodę "wymusić" przepustkę do garażu) lub właśnie Lorik. ewentualnie spróbuj pogadać jeszcze raz z Gianą w jej biurze i poruszyć kwestię wyruszenia na szczyt 15.
siemaka ma prozbe ktora czesc jest lepsza mass effect 2 czy mass effect ????????
ME2...
Witam. Pójdzie na średnich? Pentium Dual Core E5200 2,5 GHz; 3 GB RAM; GeForce 9500 GT 512 MB
Juventusista -> bez problemu, pójdzie Ci nawet na wysokich :)
dane z pliku "readme" dołączonego do gry:
*Minimalne parametry systemu
* Procesor jednordzeniowy Pentium 4 (2,4 GHz) lub AMD
* Procesor wielordzeniowy Pentium (2 GHz) lub AMD
* 1 GB pamięci RAM
* Karta graficzna NVIDIA GeForce 6600, ATI 9500 lub lepsza (z systemem Shader Model 2.0)
* Zalecane parametry systemu
* Procesor jednordzeniowy Pentium 4 (3 GHz) lub równorzędny
* Procesor wielordzeniowy Intel (2,4 GHz) lub AMD
* 1 GB pamięci RAM
* Karta graficzna ATI z serii X600, NVIDIA GeForce z serii 6800 lub lepsza
redan----> Dzięki.
hmm zastanawiam się od paru dni nad kupnem tej gry. Mógłby ktoś kto w to grał napisać czy warto. Jakie ma gra wady i zalety. Będę wdzięczny za odpowiedź. Na początek chcę kupić 1, a jak mi się spodoba to kupię 2 część, żeby zachować jakąś chronologię.
przemek kupuj nawet w ciemno nie jestem fanem rpg a lubię se postrzelać i kupiłem dopiero dwa dni temu ME1 i dosłownie troszeczkę nudy na początku (przynajmniej dla mnie bo grałem wg. poradnika i zrobiłem wszystkie misje dodatkowe w których łazi się w kółko do różnych ludzi w mieście) ale po 2h jest SUPER!!!
hmm ja mam podobny problem co przemek chciałbym uzupełnić serię mass effect'a albo assassin'a (z tych dwóch mam tylko drugą część każdej z nich, ale na razie muszę odczekać przed kupnem jedynek bo assassin 2 ma dopiero tydień) i (znowu) nie wiem co wybrać. w komentarzach niektórzy piszą że asasyn (jedynka oczywiście;) jest monotonny ,a lubię "stealth" tak samo jak shootery RPG i po raz trzeci nie mogę się zdecydować pomiędzy tymi dwoma seriami.HELP!
sory za 3 komenty pod rząd ,ale cofam to co wcześniej napisałem.jaki ja jestem głupi ,przecież mogę kupić dwie xP
W końcu kupiłem i muszę przyznać że pierwsze wrażenia z gry są świetne. Fabuła widać, że się rozkręca. Muszę też pochwalić polski dubbing ( pod tym względem to chyba tylko wiedźmin może przebić tą grę). Choć nasz bohater jest trochę małomówny, ale może to nawet lepiej. Milczenie bardziej pasuje do takiego zimnego twardziela.
Dziś wreszcie przeszedłem :P gra wymiata wszystko w grze stoi na naprawdę wysokim poziomie (widać ,że grę robił BioWare) fabuła hymm cholernie dobra ! Polecam jedna z najlepszych gier next-genowych 9+/10
Lukas172_Nomad - nie będę się spierał czy gra jest rewelacyjna czy nie (według mnie jest "tylko" dobra), ale to nie jest żadna next-genowa gra. Zwłaszcza na PC gdzie nie ma zamkniętych układów i nie dzieli się PC na current i next-genowe.
dziś sobie uświadomiłem że żadna (no dragon age trochę) z gier bioware nie podoba mi się...
WoW -micmur13, dzwony niech zabiją :-P Gry BioWare nie są dla wszystkich, bo są nieco ambitniejsze od gier konkurencji, niema tu tyle bezsensownej walki co w innych tytułach - a jeśli już się pojawia, to mocno uzasadniona.
Męczę się już trochę czasu z tym. Wie ktoś jak to dobrze powciskać ?
EDIT : Już sobie poradziłem :>
2 raz próbuje ja przejsc i nie moge, nuda :/... Fallouta 3 np. z 10 razy przechodzilem...
Zacina mi się:( Czy to możliwe? Intel Core 2 Duo E7200 2,53 GHz Radeon HD4850. Przeszedłem I Rozdział, 2 już spowalnia że nie da rady grać. To wina kompa??
Mi chodzi na full ale grafika jest dosc cienka wiec pewnie masz problem ze sterami... Gra dziadowska, przereklamowany shit dla dzieci...
Wgrałem najnowsze sterowniki od ATI i dalej to samo.
Możliwe że to za słaby procek? Mam 2.53 a zalecany jest 2.6! Czy Wam chodzi na niższym procku?
gra wymaga procka 2.6 ale JEDNORDZENIOWEGO - pisze wszystko w pliku readme w grze. spróbuj wyłączyć w ustawieniach gry "efekt ziarna"
Na ile godzin przy graniu glownie, glownej fabuly gry starcza ?
Gral ktos na kompie z mojej sygnaturki ? jak chodzi ?
sam główny wątek opiera się o 7-8 misji, a jego przejście zajmuje kilkanaście godzin. jednak granie tylko w główny wątek pozbawia grę pewnego smaczku gry, który opiera się także o część misji pobocznych. co do komputera to będzie śmigać może nie wszystko na full, ale raczej na średnich i wysokich (efekt ziarna dużo spowalnia płynność rozgrywki - można go wyłączyć)
siema na jakich detalach pójdzie mi ta gra na laptopie:intel core i5 2,26Ghz(turbo bost 2,53Ghz), 4 Gb Ram DDR3, karta graficzna 5650 1 Gb,Windows 7 Home Premium x64,500Gb HDD
Dzwięk w grze mi przerywa, zacina się albo kończy się w połowie zdania jakieś postaci. Porady z Gram nie pomogły. Karta Realtek HD Audio output. Jakieś pomysły?
próbowałeś może zmieniać ustawienia dźwiękowe w grze? chodzi o sprzętowe wspomaganie dźwięku. ewentualnie spróbuj zaktualizować sterowniki do k. dźwiękowej i directx. jeśli rozmowy urywają się, np podczas biegania, to to jest rzeczą normalną. dialogi urywają się, jeśli za bardzo oddalimy się od osób, które mówiły. spróbuj także przeinstalować grę. rozważ na próbę zmianę wersji językowej i sprawdź czy są podobne błędy.
ps. jaką wersję językową masz zainstalowaną (pl napisy i dźwięk; pl napisy i en dźwięk; en napisy i dźwięk)?
Full PL, mam najnowszy patch i BDtS. Z ustawieniami bawić się już próbowałem. Directxa własnie próbuje pobrać ale strona M$ mi nie działa. Być może to jakiś syf bo własnie skanuje kompa.
EDIT: Tu nie chodzi o przerwane rozmowy czy oddalnie się od postaci z mojej winy. Dzwięki nagle przestają działać, gdy strzelam, to nic nie słychać czasami ale zaraz dzwięk wraca, a potem znów. To tak jakby komp nie nadążał odgrywać dzwięków bo np. kroki słychać a strzałów już nie(czasami). Gdy zapytam o coś towarzysza (nie rozmowa tylko takie krótkie kwestie na polu bitwy) widać napisy ale dzwięku nie ma. Przypominam że nie jest tak że ich nie ma cały czas. Czasem są,
czasem nie
Mass Effect pojawi się na srebrnym ekranie! https://www.gry-online.pl/newsroom/seria-mass-effect-trafi-do-kin/zfca29
Ej pójdzie mi AMD ATHLON 64 procesor 3200+ 2,21 GHz,512 mb ram.???
Nie ma to jak ass effect!
Jak zwykle przereklamowany szajs żeby naiwniaków na kasę naciągnąć.To ma być RPG??Wolne żarty.Toż to strzelanka FPP w stylu DOOM3 i QUAKE4.A że przy tym zdobywa się doświadzenie to narobili hałasu że to WIELKI RPG. Chyba WIELKIE G.... Poziom trudności też jest nie z tej galaktyki.Żenada. Miała być piękna odstresowujaca rozrywka po pracy, a tu się trzeba wkur... że jakiegoś pieprzonego kroganina we trójkę nie można pokonać.Programiści ze swoimi popisami to niech na księżyc wypierd..... Jedyny plus mogę dać za ciekawą fabułę. To był mój drugi i ostatni zakup gry firmy BIOWARE. Pierwszą pomyłką był zakup gry Nevewinter Nights.
Jeśli Mass Effect porównywujesz do Dooma albo Quacka, to chyba coś z tobą nie tak. Czy w tych grach jest coś takiego jak tworzenie postaci (które nie wiele rózni się od tego z KotORa), rozwój postaci, otwarty świat, masa questów(w których raz trzeba powalczyć, raz z kimś pogadać albo to wszystko jednocześnie), zbieranie artefaktów oraz rozmowy (nie wiele gier może poszczycić się tak świetnie wykonanymi rozmowami). I skąd przyszło ci do głowy, żeby myśleć że ME to gra w którą się gra aby się zrelaksować sie po ciężkiej pracy (do tego służą głównie proste nawalnki, ja Painkiller).
Jeśli chodzi o samego ME, to chyba jedynymi wadami są mało zróżnicowane się misje poboczne polegające na walce, mało zróżnicowany ekwipunek (jedne i drugie pojwiają się w dużych ilościach, lecz są zrobione trochę nie dbale) no i mało dopracowany system sterowania drużyną. Cała reszta wypada na bardzo wysokim poziomie, świetny action-RPG.
"I skąd przyszło ci do głowy, żeby myśleć że ME to gra w którą się gra aby się zrelaksować sie po ciężkiej pracy"
A stąd mi to przyszło, że ja każdą grę traktuję jak dobrą rozrywkę, bo nie jestem oszołomem i maniakiem, który siedzi przy kompie 24h na dobę i wali do wszystkiego co się rusza. I szlag mnie trafia jak nie mogę sobie poradzić z jakąś grą na najłatwiejszym poziomie trudności, bo ten jest jest najwyraźniej dla maniaków itp.
Każda gra ma dawać przyjemność z grania, ale gra wymagająca a odstresowująca to dwie odmienne typy gry. Jak myślisz co to znaczy gra dla hardcorów, a gra dla casuali (normalniej: dla ludzi szukajcych wyzwanie, a gra dla niedzielnych graczy)? ME nie jest grą typu Fable, przy której nie ma jakie kolwiek wyzwania (nawet w ostatnich etapach), lecz grą przy której trzeba obmyśleć jaką sensowną taktykę, aby móc rozprawić się z wrogami.
PS Ja prawie w ogóle nie miałem problemów z walką i to na poziomi trudnym lub jeszcze trudniejszym (nazw poziomów trudności nie pamiętam dokładnie).
gra jest zajeeeeebista, właśnie ją przeszedłem, łącznie grałem około 18h (oczywiście nie non stop hehehehehe), razem z pobocznymi misjami, pominąłem chyba dwie planetki.
btw. jeżeli chodzi o zakończenie
spoiler start
Jest w tej grze parę zakończeń czy tylko jedno? Czy mogłoby się tak stać że np. w moim oddziale ginie w ostatniej misji Garrus lub Ashley? Pytam z ciekawości :D
spoiler stop
Tak szczerze, to trudniejsza misja była u matki Benezji (może dlatego że poleciałem na tą planetę jako pierwszą) z porównaniem z zakończeniem.
p.s muszę sobię nazbierać pieniążków na drugą część lub pożyczyć na jakiś czas od wujka Google
Kaliszek - Oprócz momentu w którym :
spoiler start
Musisz wybrać kogo chcesz ratować (nie pamiętam planety ale wtedy gdy wysadzasz "fabrykę" krogan czy coś ;P), to żaden z towarzyszy nie zginie.
A co do zakończeń to są dwie opcje : 1 Rada zostaje uratowana, lub 2 rada ginie.
spoiler stop
Do Kaliszek
spoiler start
W grze może zginąć maksymalnie dwóch członków załogi i to na tej samej planecie, czyli na Virmirze. Jeśli nie będziesz miał wystarczającą liczbę punktów Idealisty lub Renegata, zginie Wrex z twojej lub Ashley ręki. Puźniej trzeba będzie podjąć wybór, czy uratować Kaidana lub Ashley.
W grze są 4 zakończenia. Czyli uratować, lub zostawić na śmierć Radę, a po tem wybrać nowego członka Rady (lub nowej Rady, zależnie od wyboru). Do wyboru jest kapitan Anderson i ambasador Udina.
spoiler stop
@ up & 2x up - dzięki za szybkie odpowiedzi
[818] Jeżeli to prawda, to zapowiada się zajeeeeeebiście, możemy się spodziewać ładnych efektów. Jestem ciekaw czy będzie to film o tym co jest w grze, czy jak to bywa czasami, że fabuła będzie trochę inna :]
btw. mamy aktora na rolę Sheparda!! [zobacz zdjęcie] Co prawda nie jest to aktor, ale jest identyko.
To jest IMO najlepsza gra ever! Moją recenzję znajdziecie na blogu >> http://jezozwierzum.wordpress.com/2010/06/08/mass-effect-recenzja/
Przeszedłem tą grę 2 razy i uważam, że jest super. Świetna fabuła, fajnie prowadzona rozgrywka, ładna grafika. Same plusy. Daje mocne 9/10. Pewnie jeszcze kiedyś zagram.
Do Jeżozwierz
Przeczytałem twoją recenzję i trochę się nie zgodzę... Gra należy co prawda do moich ulubionych, ale zapomniałeś chyba wspomnieć o paru dość istotnych wadach gry. Misje poboczne wywołują dość skrajne uczucia, z jednej strony pozwala poznać kilka ciekawych NPC-ów, wydłuża rozgrywkę i takie tam, ale są one strasznie wtórene, każda baza wygląda identycznie, wrogowie też, a planety są niczym tak puste jak pustynia Sahara. Nazwanie gry ME najlepszą grą Bioware jest według mnie zbyt ryzykowne, nie zapominaj że ta firma stworzyła jedne z najlepszych gier w histori (ale osobiście ze wszystkich tych gier najbardziej lubię serię ME).
Zastanawiam się czy można jeszcze gdzieś kupić edycję kolekcjonerską? Wszędzie widzę tylko rozszerzone, a to mnie nie interesuje :(
proszę -> http://www.amazonka.pl/mass-effect-edycja-kolekcjonerska,99900090980.bhtml
niedawno widziałem gdzieś taniej (~100) ale teraz nie pamiętam gdzie. może sobie przypomnę
qweasd - Jeśli nie będziesz robił zadań pobocznych, to główna fabuła zajmuje ok 15 - 20 godzin.
Mi wykonanie wszystkich misji wątku głównego i pobocznych (nie wliczając tych polegających na poszukiwaniu różnych artefaktów i skanowaniu opiekunów) zajęło gdzieś między 25 a 30 godzin grania. Grę wtedy przechodziłem za trzecim razem, więc dobrze wiedziałem co jak należy robić, z wyjątkiem misji polegająch na szukaniu różnych pierdół, bo to akurat jest nic ciekawego. W sklepach można kupić grę z dwoma mini dodatkami, więc zaliczenie wszystkich misji powinno zająć ponad 30 godzin.
Mnie ME 1 zajął nieco ponad 34 godziny wliczając w to wszystkie misje jakie miałem w dzienniku.
Jak dla mnie gra super wielki szacunek dla BioWare już po raz kolejny pokazali, że potrafią zrobić takie cudeńko :D
Oczywiście daje 10/10 znajdą się pewnie tacy co maja coś do zarzucenia tej grze, ale jesli chodzi o mnie to nie mam.
No więc właśnie przeszłam "Mass Effect".
Muszę przyznać, że to jedna z najlepszych gier w jakie grałam.
Świetna fabuła rodem z najlepszych filmów hollywoodzkich, super grafika, dialogi, możliwość udania się na misje poboczne, których jest multum(ale niestety nie udało mi się przejść wszystkich, więc na pewno zrobię to następnym razem). Także wątki romantyczne oraz kształtowanie moralności bohatera również zasługują na uwagę.
Daję 10/10!!!
Po prostu rewelacja. Na pewno zakupię następną w najbliższym czasie. Tymczasem biorę się za dodatek "Bring Down The Sky" XD
Witam, czy poszłoby mi to na laptopie tohsiba L20: procesor: pentium M 740 1.73 Ghz, 2GB Ram, karta graficzna Ati Radeon xpress 200M series (256MB). Proszę o szybką odpowiedz.
raczej nie: za słaby procesor (jednordzeniowy 2.6 albo wielordzeniowy 1.6) i karta graficzna (za mała wydajność w porównaniu z wersjami pc).
możesz jeszcze sprawdzić tutaj -> http://www.systemrequirementslab.com/cyri (wybierz z listy grę i uruchom test, na końcu wyświetli podsumowanie)
Ok, dzięki. Zostało liczyć, że Wiedźmin może wejdzie. :)
co lepiej kupic mass effect 1 czy 2 i czy 1 jest w ea cllacic? bo chce sie zalapac na promocje 2 w cenie jednej