Litil Divil

po premierze

Data wydania: 23 maja 1993

Hybryda zręcznościówki i gry logicznej, stworzona przez studio Gremlin Interactive. Głównym bohaterem gry Litil Divil jest Mutt — diabeł, którego celem jest opuszczenie piekielnych otchłani i przedostanie się na Ziemię. By zrealizować swoje marzenie, musi przejść przez najeżony pułapkami i innymi niebezpieczeństwami labirynt. Rozgrywka została podzielona na dwa segmenty.

6.2

Gracze

4.6

Steam

 OCEŃ



 Oceny 

Screenshoty: 3 

Wyprodukowany przez firmę Gremlin Graphics produkt o nazwie Litil Divil to gra zręcznościowo-logiczna, która pozwoli wcielić Ci się w rolę Mutta – rezydującego w Piekle diabła. Nasz bohater stanie przed szansą spenetrowania składającego się z pięciu poziomów labiryntu, który stanowi przejście pomiędzy otchłanią zamieszkiwaną przez demony a Ziemią. Na końcu długiej drogi czeka... pizza. Jej zdobycie jest głównym celem gry.

Rozgrywka w Litil Divil składa się z dwóch faz – wędrówki przez labirynt oraz rozwiązywania zagadek. W pierwszym przypadku obserwujemy diabła z perspektywy trzeciej osoby. Bohaterem poruszamy się za pomocą klawiszy kursora, idąc przed siebie lub skręcając w nowe korytarze. Dostępny jest również skok – rzecz przydatna przy omijaniu licznych pułapek, np. dziur w ziemi. Żeby było łatwiej, autorzy pokusili się o mapę zlokalizowaną w lewym, górnym rogu ekranu, która wskazuje pozycję diabła w stosunku do zwiedzanych podziemi (nie prezentuje ona jednak zbyt wiele terenu, dlatego gracz musi wykazać się doskonałą pamięcią). W trakcie wędrówki należy bacznie przyglądać się ilości krwi na pasku znajdującym się u dołu ekranu. Każde wpadnięcie w pułapkę odbiera nam część sił witalnych. Całkowita utrata energii jest równoznaczna z końcem zmagań (na szczęście od czasu do czasu można spotkać fiolki z życiodajnym płynem oraz jedzenie zwiększające nasze szanse na przetrwanie w trudnych warunkach).

Czytaj więcej

Mozolne przedzieranie się przez labirynt będzie przerywane wizytą w specjalnych komnatach, w których Mutt musi wykonać określone zadanie. Trudność zagadek polega na tym, że program w żaden sposób nie informuje nas co należy zrobić z napotkaną przeszkodą. Rozwiązania trzeba więc domyślić się samemu. W większości wypadków pokonanie przeszkody wymaga posiadania odpowiednich przedmiotów, które kupujemy w sklepach rozsianych na terenie całego labiryntu za znalezione tu i ówdzie złoto. Również w tym przypadku Litil Divil nie informuje gracza do czego służy dana rzecz. Na szczęście Mutt sam sięga po wskazany przedmiot w określonej komnacie – co zdecydowanie ułatwia zadanie.

Litil Divil to produkcja wyjątkowa. Od samego początku gracz rzucony jest na głęboką wodę i sam musi zorientować się, o co w tym wszystkim chodzi. Dołączona do programu instrukcja zawiera enigmatyczne podpowiedzi, z których nic nie wynika – widocznie panowie z Gremlin Graphics mieli szatański nastrój podczas opracowywania dokumentacji. Rozgrywce cały czas towarzyszy specyficzny humor. Okazuje się, że diabeł nie jest istotą wszechmocną i trapią go typowo ludzkie dolegliwości. Pozostawiony sam sobie Mutt od razu kładzie się na zimnej podłodze i licząc barany próbuje usnąć. Masa dodatkowych animacji oraz znakomicie zrealizowana postać głównego bohatera to największe zalety gry. Również oprawa muzyczna oraz duża liczba sampli mogą się podobać. Niestety... są też wady. Największą z nich jest system zapisu stanu gry, który pozwoli zapamiętać nasze dokonania tylko w wybranych komnatach. Kolejnym mankamentem jest źle zrealizowana praca kamery w sytuacjach, gdy Mutt próbuje cofnąć się do tyłu w przemierzonym już korytarzu (gracz nie jest wówczas w stanie zobaczyć żadnych pułapek). Dyskusyjny jest również poziom trudności gry. Z racji tego, że program nie udziela żadnych podpowiedzi, szczęśliwe pokonanie niektórych problemów graniczy tutaj z cudem...

Autor opisu gry: Krystian Smoszna

Platformy: