Wyszukiwarka gier
Kingpin: Life of Crime

Kingpin: Life of Crime

PC
po premierze

Data wydania: 29 czerwca 1999

Akcji, FPP, Gangsterskie, FPS, Strzelanki, Multiplayer, Singleplayer, Internet, LAN

Przeznaczona wyłącznie dla dorosłych brutalna gra FPS. Wcielamy się w zdradzonego bandziora, który postanawia się zemścić na swoich dawnych kompanach. Akcja została osadzona w fikcyjnym mieście Wind City, które łączy klimat czasów prohibicji z elementami futurystycznymi. Poziomy mają w większości strukturę otwartą i pozwalają na swobodę eksplorację.

7.3

Gracze

8.0

Steam

OCEŃ
Oceny

"Porzucony w ciemnym i brudnym zaułku, obolały od wielu ciosów byłych "towarzyszy, którzy wciągnęli go w pułapkę, z wieloma jeszcze krwawiącymi ranami postanawia się zemścić..." – w tym jednym zdaniu można ująć całą fabułę, jaką zaproponowali nam programiści z mało znanej firmy Xatrix. Dzięki zastosowaniu "podrasowanego" engine Quake 2 stworzyli BARDZO ponury świat, w którym główny bohater ma do pokonania 24 poziomy podzielone na 7 epizodów. Tradycyjnie na końcu każdego z nich czeka na nas "twardszy gość". Akcja została osadzona w fikcyjnym mieście Wind City, które stanowi połączenie brudnych zaułków amerykańskich miast lat 30-tych z futurystycznymi elementami np. implanty i rodzaje uzbrojenia.

Kingpin ma kilka cech charakterystycznych. To co go może wyróżniać z grona innych gier to m.in. wspomniana "nastrojowa" grafika, rozmowy z innymi postaciami i włączanie niektórych do własnej grupy, prowadzenie walki z wnętrza pojazdów, możliwość gry w sieci LAN i Internecie (do 62 graczy). Zasadniczym jej minusem jest ... zło i nienawiść, które emanują na każdym kroku. Osoby znające język angielski zostaną przygniecione nadmiarem wulgaryzmów, które może na początku są ciekawostką, jednak po dłuższym graniu stają się uciążliwe.

Czytaj więcej

Platformy:

PC Windows

PC Windows

Ograniczenia wiekowe: 16+

Gry z serii

Kingpin: Life of Crime
Kingpin: Life of Crime

2GRY

Gry z serii Kingpin

Gry z serii Kingpin

Publicystyka

Wiadomości

Zapowiedziano remaster Kingpin: Life of Crime

Zapowiedziano remaster Kingpin: Life of Crime

Firma 3D Realms zapowiedziała wydanie odświeżonej wersji klasycznej brutalnej gry FPS z 1999 roku - Kingpin: Life of Crime. Produkcja ma trafić w tym roku na komputery osobiste oraz konsole.

gry

Paweł Woźniak

18 stycznia 2020

Zapowiedziano remaster Kingpin: Life of Crime

Nieoficjalna kontynuacja Kingpin: Life of Crime już dostępna

Co prawda, w kwietniu bieżącego roku koncern Interplay zapowiedział sequel gry Kingpin: Life of Crime, ale biorąc pod uwagę aktualną kondycję firmy, raczej nie można liczyć na jego rychłą publikację. W sukurs fanom, którzy chcieliby zobaczyć jak zakończyły się losy Thuga i uciekającej śmigłowcem Blunt, przyszedł inny fan, dokładniej niejaki Method, który po kilkunastu miesiącach wytężonych prac, zaprezentował nieoficjalne rozszerzenie do Kingpin, o nazwie Final Crime.

gry

Krystian Smoszna

27 lipca 2004

Nieoficjalna kontynuacja Kingpin: Life of Crime już dostępna

Interplay anonsuje sequel Kingpin i kilka innych gier, opartych o dawno wymarłe marki.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Interplay, na której podsumowano ostatnie wyniki finansowe koncernu, jego włodarze ujawnili kilka interesujących wiadomości odnośnie nowych produktów, jakie firma w najbliższym czasie zamierza opublikować na rynku. Na pierwszy ogień pójdzie nowy Kingpin – sequel kontrowersyjnego i niegdyś popularnego FPS-a.

gry

Krystian Smoszna

15 kwietnia 2004

Interplay anonsuje sequel Kingpin i kilka innych gier, opartych o dawno wymarłe marki.

Poradnik do Kingpin: Life of Crime

Porzucony w ciemnym i brudnym zaułku, obolały od wielu ciosów byłych towarzyszy, którzy wciągnęli go w pułapkę, z wieloma jeszcze krwawiącymi ranami postanawia się zemścić...

gry

Janusz Burda

3 sierpnia 2001

Poradnik do Kingpin: Life of Crime

Pliki do pobrania

Popularne pliki do pobrania do gry Kingpin: Life of Crime.

Wszystkie pliki do pobrania

Kody i triki

Wymagania sprzętowe

Wymagania sprzętowe gry Kingpin: Life of Crime:

PC Windows

PC / Windows

Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium II 300MHz, 64MB RAM, akcelerator 3D, CD-ROMx4.

Oceny gry

Średnie Oceny:

7.3

Ocena Graczy

Średnia z 618 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.

8.0

Ocena STEAM

"Bardzo pozytywne"

Średnia z 424 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.

Ocena STEAM
Oceń Grę

Oceny Recenzentów i Ekspertów

7.0
Charson
PC

Charson

Ekspert

2024.02.03

Kingpin Life of Crime 1999 PC: 7/10Elo, grę ukończyłem na poziomie "Medium" w około plus-minus 4h. Na prawdę jeśli chodzi o poziom trudności to gra jest bardzo wymagająca, zaszedłem zbyt daleko by cofnąć grę do początku i na przykład zagrać na najłatwiejszym poziomie, ale byłoby wtedy pewnie za łatwo. - Stare gry mają tyle do siebie że lubią być wymagające. Pierwszy raz grałem w to u kolegi jakoś w 2009-2011, ale nie ukończyliśmy tej gry bo była za trudna i wydawała nam się nudna, od dłuższego czasu nie miałem w co grać, ograłem mase gier, więc myśle sobie, szukam i znalazłem tą oto gierke, nawet zapomniałem z czasem jak ona się nazywała. :D Odnośnie grafiki to muszę przyznać że jest bardzo dobra jak na 1999 rok, mocno podrasowany silnik Quake II robi robote jak na tamte lata. Ponure mroczne ulice Wind City nie wyglądają zbyt estetycznie, ale oto chodzi w tej grze ma być mrocznie i tak też jest. Klimat przede wszystkim na plus, soundtracki robią robote w tej grze i również nadają klimat tak samo jak i postacie. Odnośnie broni gdy już ustawi się dobry rozmiar celownika i opanuje strzelanie strzela się całkiem przyjemnie, dobre dźwięki strzałów z broni jak i ich wybór zaliczam na plus. Dobrą sprawą również jest że możemy sobie wynająć kilku ochroniarzy za pare dolców jak i kupować bronie, ulepszenia, otwierać sejfy itd. Gra niestety bez spolszczenia co jest minusem - ale słowa są na tyle proste, że ktoś kto ogarnia lekko ponad podstawy poradzi sobie. Dużo wulgaryzmów oraz system rozwałki bardzo spodobał mi się. Co do Multiplayer to servery dalej działają, pograłem może z 3h, ale nie pociąga mnie ten tryb rozgrywki z ludźmi chociaż nie ukrywam na początku pierwsze wrażenie robi robote, ale po krótkiej chwili jest nudno. Zdecydowanie bardziej wole Kampanie Single Player.(FABUŁA SPOILER)Co do fabuły to jest ona prosta - Kilku mętów wrzuca nas że tak powiem do dziury, zostajemy mocno obici, mścimy się na głównym bossie i okolicznych gangsterach, zabijamy kogo popadnie, gdzie nie gdzie pomagamy lub wynajmujemy Bodyguardów płacąc im kase, powoli przejmujemy kontrolę nad miastem, zabijamy głównego bossa, jedna z przybocznych bossa ucieka helikopterem, a my sami przejmujemy miasto i koniec. Osobiście wydaje mi się że twórcy chcieli zrobić drugą część, gdyż nie zabiliśmy tej kobiety i misja nie do końca została spełniona, ale cóż mogę się mylić. Widziałem MODA kończącego zabicie tej kobiety, itd - Zaraz go pobieram i ukończę.To tyle ode mnie. Polecam tę grę dla każdego kto chce sobie przypomnieć stare dobre czasy, wielu z was odrzuci za pewne grafika i początek, ale spokojnie wszystko się rozkręci, dla płynności oraz lepszej grafiki polecam pobrać kilka Patchów oraz zainstalować jakiś graficzny mod, ja tak zrobiłem i nie żałuję. Trzymajcie się.

10
n0rbji
PC

n0rbji

Ekspert

2015.01.20

Mam sentyment do tej gry. Byłem w gimnazjum gdy w to grałem. Przeszedłem dwa razy i zawsze z wielką przyjemnością. Gra ma wyjątkowy, ponury klimat który podsyca bardzo dobra ścieżka dzwiękowa od Cypress Hill :) Kto nie grał - polecam. Chociaż wiem że teraz młodzież nei docenia starych dobrych produkcji bo liczy się grafika nie grywalność...

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Akcji
2024-02-03
20:29

Charson Centurion

Charson
👍

Kingpin Life of Crime 1999 PC: 7/10

Elo, grę ukończyłem na poziomie "Medium" w około plus-minus 4h. Na prawdę jeśli chodzi o poziom trudności to gra jest bardzo wymagająca, zaszedłem zbyt daleko by cofnąć grę do początku i na przykład zagrać na najłatwiejszym poziomie, ale byłoby wtedy pewnie za łatwo. - Stare gry mają tyle do siebie że lubią być wymagające. Pierwszy raz grałem w to u kolegi jakoś w 2009-2011, ale nie ukończyliśmy tej gry bo była za trudna i wydawała nam się nudna, od dłuższego czasu nie miałem w co grać, ograłem mase gier, więc myśle sobie, szukam i znalazłem tą oto gierke, nawet zapomniałem z czasem jak ona się nazywała. :D Odnośnie grafiki to muszę przyznać że jest bardzo dobra jak na 1999 rok, mocno podrasowany silnik Quake II robi robote jak na tamte lata. Ponure mroczne ulice Wind City nie wyglądają zbyt estetycznie, ale oto chodzi w tej grze ma być mrocznie i tak też jest. Klimat przede wszystkim na plus, soundtracki robią robote w tej grze i również nadają klimat tak samo jak i postacie. Odnośnie broni gdy już ustawi się dobry rozmiar celownika i opanuje strzelanie strzela się całkiem przyjemnie, dobre dźwięki strzałów z broni jak i ich wybór zaliczam na plus. Dobrą sprawą również jest że możemy sobie wynająć kilku ochroniarzy za pare dolców jak i kupować bronie, ulepszenia, otwierać sejfy itd. Gra niestety bez spolszczenia co jest minusem - ale słowa są na tyle proste, że ktoś kto ogarnia lekko ponad podstawy poradzi sobie. Dużo wulgaryzmów oraz system rozwałki bardzo spodobał mi się. Co do Multiplayer to servery dalej działają, pograłem może z 3h, ale nie pociąga mnie ten tryb rozgrywki z ludźmi chociaż nie ukrywam na początku pierwsze wrażenie robi robote, ale po krótkiej chwili jest nudno. Zdecydowanie bardziej wole Kampanie Single Player.

(FABUŁA SPOILER)

Co do fabuły to jest ona prosta - Kilku mętów wrzuca nas że tak powiem do dziury, zostajemy mocno obici, mścimy się na głównym bossie i okolicznych gangsterach, zabijamy kogo popadnie, gdzie nie gdzie pomagamy lub wynajmujemy Bodyguardów płacąc im kase, powoli przejmujemy kontrolę nad miastem, zabijamy głównego bossa, jedna z przybocznych bossa ucieka helikopterem, a my sami przejmujemy miasto i koniec. Osobiście wydaje mi się że twórcy chcieli zrobić drugą część, gdyż nie zabiliśmy tej kobiety i misja nie do końca została spełniona, ale cóż mogę się mylić. Widziałem MODA kończącego zabicie tej kobiety, itd - Zaraz go pobieram i ukończę.

To tyle ode mnie. Polecam tę grę dla każdego kto chce sobie przypomnieć stare dobre czasy, wielu z was odrzuci za pewne grafika i początek, ale spokojnie wszystko się rozkręci, dla płynności oraz lepszej grafiki polecam pobrać kilka Patchów oraz zainstalować jakiś graficzny mod, ja tak zrobiłem i nie żałuję. Trzymajcie się.

Komentarz: Charson
2024-02-12
12:00

Wiedźmin Legend

Wiedźmin
😉

Kingpin wydany w 1999 roku lubuje się w brutalnej przemocy, niespotykanym przeklinaniu i odkrywczym sabotowaniu wszystkiego co legalne z entuzjazmem i zapałem. Nawet z fajnie wyglądającą grafiką, groteskowym stylem komiksowym, lawinowymi przekleństwami i niezłym projektem poziomów gra może niektórym osobom wydawać się taka sobie choć nigdy nie jest nudna. Gra dostała kategorię M za bardzo wulgarny język, przemoc graficzną oraz krew i brutalność. Produkcja opowiada o nieszczęsnym bandycie, który od samego początku zostaje wrzucony na głęboką wodę piekła miejskiego opanowanego przez przestępców, gangsterów i niemal każdy inny rodzaj degeneratów jaki można sobie wyobrazić. Głównym celem jest zostanie odnoszącym sukcesy władcą przestępczości poprzez wykonywanie określonych zadań z innymi przestępcami i pomaganie lordom gangów w różnych misjach. Autorzy gry inspirowali się filmem "Pulp Fiction".
Gameplay. Czerpiąc inspirację z zagraconego stylu post-retro stworzono oszałamiająco ponury pejzaż miejski. Mamy tu stocznie, fabrykę metali czy tereny stacji kolejowej. Miasto podzielone jest na sześć części, gdzie każda z nich składa się przeważnie z centralnego HUBa, gdzie dookoła niego znajduje się z 4-5 sub-leveli. W centralnych HUBach znajdziemy bary, gdzie można pogadać i sklepy, gdzie można uzupełnić zapasy broni, amunicji i innego gangsterskiego wyposażenia. Twórcy dodali do gry elementy przygodowe polegające na interakcjach z NPC i małych zadaniach co jest bardzo innowacyjną funkcją dla gry FPS. Możemy komunikować się z NPC-ami i w zależności od tego jakiego klawisza użyjemy do zainicjowania interakcji nasze podejście może być pasywne lub agresywne w celu wyciągnięcia informacji. W grze nie zawsze musimy sami mierzyć się z wrogami, ale także możemy wynająć za kasę zbirów do pomocy, którym dodatkowo można wydawać rozkazy. Wynajętym mięśniakom można wydać rozkaz, aby podążali za sami, pozostali na miejscu lub namierzali określony obiekt. Ten prosty interfejs dodaje grze zabawnego aspektu, bo rozmieszczenie zbirów pozwala na organizowanie taktycznych odwrotów i krwawych zasadzek. Niektórzy mogą nawet otwierać bądź wysadzać sejfy i robić inne rzeczy. Strzelanie do wrogów w większości jest satysfakcjonujące, ale finałowe spotkanie z władcą przestępczości Kingpinem jest skromne i mało klimatyczne. Do dyspozycji mamy imponujący arsenał łącznie z granatnikami, bazookami, ciężkimi karabinami maszynowumi i miotaczami ognia. Przejście gry zajmuje w przybliżeniu ok 10 godzin na średnich poziomach trudności.
Grafika i udźwiękowienie. Kingpin powstał na zmodyfikowanym silniku Quake'a II. Szczegóły otoczenia, tekstur i postaci są jednak na nieco wyższym poziomie niż w słynnej grze ID Software. Ściany pełne są plakatów i grafitti, a nawet trafiamy na reklamy filmów "Blade Runner" i "Scarface". W grze widać poranienia skóry chemikaliami, a rany zadane różnymi rodzajami amunicji inaczej się prezentują. Każda z sześciu lokacji gry to pięknie przedstawiony metropolitalny koszmar. Zaśmiecone mieszkania w slumsach, parujące kraty, grzechoczące pociągi pokryte graffiti, monolityczne kominy i brudna cegła skąpana w półmroku. Wszystko to zwiększa gęstą atmosferę. W grze rozbrzmiewa muzyka rap kapeli Cypress Hill. Jednakże mając do dyspozycji zaledwie trzy utwory z których jeden jest ciągle odtwarzany każdy utwór szybko traci swój urok.
Podsumowanie. Lista irytujących słabości i niedostatecznie wykorzystywanych funkcji tej produkcji jest długa, ale nie rujnuje to Kingpina. Jest tu sporo frajdy, a gra oferuje więcej niż brutalna strzelanina w dusznym klimacie. Ogólna prezentacja Kingpina dosłownie rozwala głowę. Całkowite zanurzenie się w ten mroczny i cyniczny świat Kingpina nie zajmuje dużo czasu. Kingpin to dość wadliwa perełka, mały relikt z lat 90', który ma mocny klimat, ale ma kilka problemów z rozgrywką, które utrudniają jej bycie arcydziełem gatunku. Nierealny poziom krwi, brutalności i wulgaryzmów jest czasami nie do uwierzenia. Miłym akcentem jest możliwość zadawania pytań postaciom w grze, a czasem nawet zastraszania ich groźbami brutalnej przemocy. Nadal warto się temu przyjrzeć ze względu na oryginalność gameplayu i styl, bo z pewnnością jest to o wiele ciekawsze niż wiele nijakich bzdur bez duszy, które pojawia się dzisiaj i nasycają rynek gier wideo, a nic nie wnoszą. Z tym, że jest to przeznaczone tylko dla tych, którzy mają silną tolerancję, jeśli chodzi o przemoc i wulgarny język, a nie dla ludzi wrażliwych i o słabym sercu. Gra trochę przeszła bez echa w 1999 roku, ale dlatego, bo to najmocniejszy rok dla branży gier, gdy wyszło mocne kilkadziesiąt rewelacyjnych produkcji, a wiele z nich ma status kultowych i wybitnych dzieł. Stąd Kingpin był w ich dużym cieniu, a później został zapomniany. Z FPSów z 1999 roku największą popularność zdobyły Quake III i Unreal Tournament, ale to gry przeznaczone głównie dla multi. Innowacyjne FPSy pod single player z tego pamiętnego roku to Kingpin i Aliens vs Predator. Niedawno wyszła zremasterowana wersja Kingpin, gdzie narzekano na zbyt długie czasy ładowania na dyskach SSD i glicze, ale część problemów twórcy załatali. Niestety wizualnie dużo nie różni się od oryginalnej wersji na modach graficznych odpalonej w wysokich rozdzielczościach. Przechodziłem obie wersje. Szkoda, że nie pokusili się o pełnoprawny remake, bo ten remaster generalnie przejdzie raczej bez echa. Główny jego plus taki, że ten 25-letni ex z blaszaka dostanie przy okazji remastera również porty konsolowe.
https://www.youtube.com/watch?v=7-le-CtHaMY&ab_channel=ErmacgerdLongplays

Komentarz: Wiedźmin
2024-07-25
13:54

The_Normal_One Centurion

The_Normal_One

O ile dobrze pamiętam to nie był jakiś mega hajpowany tytuł, choć na to w pełni zasługiwał.

Komentarz: The_Normal_One
2025-03-23
11:18

marcinho01 Pretorianin

marcinho01

Kingpin: Life of Crime to jedna z tych FPSowych pozycji, które czekały na mnie, jako fana gier FPS (a zwłaszcza tych z przełomu wieków), w kolejce do nadrobienia. Uwielbiam drugiego Quake, uwielbiam pierwszego Soldier of Fortune, a Kingpin właśnie korzystał z silnika tychże dwóch tytułów. Pamiętam, jak za dzieciaka miałem na swoim kompie ten tytuł, ale szybko się od niego odbiłem, bo był zbyt trudny i za bardzo nie wiedziałem, co robić na pierwszym etapie. Po latach, właśnie niedawno, postanowiłem porządnie wziąć się za Kingpina...

... i niestety się rozczarowałem. Po zapoznaniu się z kilkoma materiałami na temat tej gry, nie ma ona tragicznych ocen, a nawet jest dziś wspominana jako "mały klasyk" gier FPS przełomu wieków. Cóż, może odbiór tytułu w 1999 roku był nieco inny niż dziś. Wtedy był to naprawdę solidny tytuł, dziś będę go wspominał jako niezwykle brutalny, absurdalnie trudny i jeszcze bardziej irytujący- do tego stopnia, że w połowie gry postanowiłem się nie męczyć dalej z tą produkcją.

Kingpin: Life of Crime to gra FPS osadzona w czasach współczesnych, której akcja koncentruje się wokół tytułowego życia przestępczego. Wcielamy się jako gracz w rolę zbója, który prowadzi prywatną zemstę na swoim byłym pracodawcy, który jest szefem grupy przestępczej. Fabuła nie należy do najważniejszych aspektów tej produkcji- ot, jakaś tam jest i stanowi pretekst do rozwałki. Kingpin jest wspominany po latach ze względu na poruszany aspekt typowego, brudnego życia przestępcy, walczącego z członkami innego gangu, chcący przeprowadzić swoją prywatną krucjatę. No i to się akurat twórcom udało, bo przemierzane lokacje, przeklinjący na każdym kroku wrogowie, cutscenki z bohaterami używającymi niecenzuralnych słów, a także niezwykła jak na tamte czasy brutalność pozwalająca wykrwawiać się przeciwnikom i odcinać im kończyny sprawiały, że ciężki klimat brutalności i przestępczości czuć w powietrzu. Z resztą, Kingpin był produktem przeznaczonym wyłącznie dla dorosłych, co tylko wpłynęło na rosnąca jego sprzedaż. No i na tym w zasadzie kończą się plusy tej gry, bo rozgrywka to już inna sprawa.

Ukończyłem Kingpina w połowie, a to i tak zaszedłem daleko, bo testowałem swoją cierpliwość do granic i starczyło mi jej tylko na 50% gry. Dlaczego? Po pierwsze- poziom trudności. Pomijając pierwszą lokację, gdzie tak naprawdę cudem trzeba zdobyć pukawkę, żeby pokonać kilku pierwszych wrogów, to są oni dodatkowo mega odporni na ołów, nie wspominając o tych delikwentach w późniejszym etapie gry. Wpakowanie połowy shotguna, żeby uśmiercić typa, albo całego magazynku tommy gunna, nie jest zbyt realistyczne, zwłaszcza że headshoty na nic się nie zdają (np. w takim SoF1, gry na tym samym silniku, takowa mechanika istniała i sprawiała radochę). I dodam, że grałem na najłatwiejszym poziomie trudności (na 5 możliwych). Druga sprawa- lokacje. Są one monotonne, podtrzymane kolorystycznie w szarych odcieniach, co owszem ma budować przestępczy brudny klimat, ale przmierzanie w kółko podobnie wyglądających miejsc, dodatkowo irytując się niesamowicie twardymi wrogami, zakrawa w pewnym momencie o żart i zniesmaczenie. Trzecia rzecz- interkacje i świat gry. O ile na plus grze służy, że nie jest to typowy FPS, gdzie strzelamy do wszystkiego, co się rusza (co w 1999 roku nie było takie oczywiste), to poziom interakcji jest pełny bugów i niedopracowany. Przykładem są sytuacje, gdzie w barach musimy parę razy pod rząd "zagadać" do osoby, aby uzyskać pewne informacje bądź przedmioty, aby ruszyć grę dalej (jeśli zagadamy tylko raz, to będziemy błąkać się z irytacją po obszarze, aby pchnąc grę do przodu). We wspomianych barach możemy za kasę wynająć innych bandytów do pomocy, jednakże ich zachowania w trakcie wędrówki są słabe i mocno irytujące. O ile AI wrogów jest spoko, tzn. starają się pod ostrzałem uciekać i znajdywać kryjówki, o tyle AI naszych kompanów to przeciwstawny biegun, niestety... Dodatkowo w grze możemy zbierać kasę od poległych wrogów, która umożliwia m.in. wstęp to wspomnianych barów, ale dowiedziałem się o tym dopiero gdy musiałem się do takowego baru dostać, a nie wspominając już o tym, że w żaden sposób gra nie podpowiedziała, za pomocą jakich kombinacji klawiszy należy wykonać takową czynność... ech... dopiero wgląd w manual (nigdy tego nie robiłem w żadnej grze!) mi pomógł... Poziom mojej irytacji już wołał o pomstę do nieba...

Pora na technikalia. W 1999 roku grafika ochodziła "podobno" za fotorealityczną. Grając w to dziś, trudno mi w to uwierzyć na słowo, ale byłem dzieciakiem, który wówczas nawet nie miał komputera PC, a swoje pierwsze kroki gamingowe wykonywał na Pegazusie, więc się nie odniosę do tego stwierdzenia. Dziś trzeba wyraźnie zaznaczyć, że grafika jest mega słaba, brzydka, w żaden sposób nie przetrwała próby czasu. Postacie to grube pasibrzuchy, którzy non stop używają wulgaryzmów, a ich poziom zaprojektowania i animacje wywołują dziś uśmieszek politowania... Muzycznie też jest nieciekawie- w tle przygrywa kilka powtarzających się kawałków, które co prawda pasują do tego na serio potraktowanego świata przestępczego, ale w pewnym momencie zaczynają nużyć i irytować. Dźwięki też prezentują kiepską jakość.

Jako, że Kingpin to gra FPS, to mamy tu do dyspozycji kilka pukawek, poczynając od zwykłej rurki, poprzez pstolet i shotgun, kończąc na miotaczu ognia i bazuce. Jednakże wybór jest dosyć ubogi, nie ma efektu wow. Dodatkowo ma się wrażenie, że pukawki nie mają odpowiedniej mocy, bo ile można wpakować kul w jednego oprycha... Taki Soldier of Fortune wydany rok później prezentował się pod tym względem zdecydowanie lepiej- pukawek było więcej, miały moc i czuło się radochę z ich używania. W Kingpinie nie ma tej frajdy, a wręcz często gracz czuje frustrację. Miłym dodatkiem jest element ekonomiczny, czyli lombard, w którym można zakupić za kasę m.in. broń, amunicję, apteczki i pancerz.

Podsumowując, Kingpin: Life of Crime to FPS, który dziś jest już raczej tylko ciekawostką historyczną niż grywalnym, dobrym tytułem. Poruszana tematyka traktująca na poważnie gangi i przestępczość oraz wysoki poziom przemocy i brutalności sprawiły, że gdzieś tam na stałe zapisał się w histori gier FPS, jednakże cała reszta jest po prostu słaba. Mechaniki gry wołają o pomoc, zbyt wytrzymali wrogowie irytują, interakcje również, a najważniejszy element, czyli czerpanie radochy ze strzelanin, został przyćmiony przez wyżej wspomniany poziom trudności. Moja ocena to 5/10, a więc słabo. Męczyłem się grając w ten tytuł, testowałem swoją cierpliwość, ale w pewnym momencie stwierdziłem, że gra już mnie niczym nowym nie zaskoczy, a zirtować owszem, może :)

Komentarz: marcinho01
2025-08-19
22:40

Swój ziom Junior

Gra z niepowtarzalnym klimatem. Pomimo upływu lat jedna z moich ulubionych.

Komentarz: Swój ziom

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl