Infestation: Origins

Mechanika

W Infestation: Origins akcję oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Podczas zabawy przemierzamy skąpane w mroku lokacje, starając się dotrzeć do źródła każdej z „plag” i zniszczyć je, nim będzie na to za późno. Chcąc tego dokonać, musimy uważnie rozglądać się po otoczeniu w poszukiwaniu wskazówek oraz możliwości zyskania dostępu do głębszych obszarów danej lokacji.

We wszystkim przeszkadzają nam zarówno główni adwersarze, jak i podrzędni przeciwnicy. Do eliminacji potworów używamy szerokiego wachlarza narzędzi. Musimy przy tym nie tylko współpracować z pozostałymi członkami drużyny, lecz również nieustannie mieć się na baczności i pilnować zasilania czy monitorować okolicę. To ostatnie umożliwiają nam m.in. kamery pozwalające mieć oko na różne fragmenty lokacji. W sytuacjach podbramkowych natomiast możemy salwować się ucieczką lub szukać ukrycia.

W miarę postępów rozwijamy swoją postać, gromadząc coraz lepszy sprzęt, a także zdobywając doświadczenie oraz przydatne „perki”. Do ponownego rozgrywania poszczególnych misji zachęca zarówno losowy układ przedmiotów przy każdym podejściu, jak i nieprzewidywalna sztuczna inteligencja wrogów.

Tryby gry

Co prawda Infestation: Origins pozwala na zabawę w pojedynkę, jednak tytuł rozwija skrzydła w sieciowym trybie współpracy dla maksymalnie czterech osób. Z innymi graczami komunikujemy się poprzez czat głosowy.

Kwestie techniczne

Infestation: Origins może pochwalić się oprawą graficzną wysokiej jakości. Podobać się mogą przede wszystkim projekty przeciwników.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek