High on Life

High on Life jest FPS-em wypełnionym po brzegi absurdalnym humorem. To ostatnie nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że za jego opracowaniem stoi studio Squanch Games, czyli zespół, którego współzałożycielem był Justin Roiland – współtwórca popularnego serialu animowanego pod tytułem Rick i Morty.

Fabuła

Ziemia została najechana przez obcych z kartelu G3, którzy wykorzystują ludzi jako narkotyki. Głównym bohaterem gry jest świeżo upieczony absolwent liceum, pozbawiony ambicji i planów na przyszłość. Niespodziewanie protagonista zostaje galaktycznym łowcą nagród, a na jego barkach ląduje zadanie powstrzymania najeźdźców dowodzonych przez złowrogiego Garmantuousa.

Nasz heros z przypadku nie jest przy tym sam, gdyż nieustannie towarzyszą mu jego giwery i broń biała, które są inteligentnymi i bardzo gadatliwymi formami życia – Gatlianami. Poszczególne narzędzia mordu mają własną osobowość i aktywnie uczestniczą w rozwoju fabuły, prowadząc konwersacje w imieniu niemego protagonisty, komentując jego akcje, a także udzielając mu podpowiedzi (zwłaszcza podczas walk).

Gameplay

W High on Life akcję oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Przygoda wiedzie nas lokacje o częściowo otwartej strukturze na różnorodnych planetach rozrzuconych po kosmosie, wśród których znajdziemy między innymi dżunglę oraz miasteczko wzniesione na powierzchni asteroidy. W każdej z nich czekają na nas hordy wrogich kosmitów, a także neutralnie nastawieni NPC, którzy mają bohaterowi sporo zabawnych rzeczy do powiedzenia.

Eliminację przeciwników uskuteczniamy przy pomocy arsenału, w którym występują pistolet, karabin, strzelba, nóż oraz specyficzny granatnik, który strzela... małymi „granaciątkami” (jak jednak twierdzi sam zainteresowany – co prawda jego „dzieci” szybko umierają, ale nie ma powodów do zmartwień, bo bardzo szybko rodzą się nowe).

Oprócz standardowego trybu ognia, wszystkie giwery mają specjalne właściwości, z których korzystamy nie tylko podczas walk, ale i do rozwiązywania zagadek środowiskowych (nierzadko po to, by dobrać się skrzyń z łupami, które poukrywano w dużej liczbie w każdej lokacji). Nie zabrakło też prostego systemu ulepszeń ekwipunku.

Kwestie techniczne

High on Life ma barwną grafikę utrzymaną w przyjemnej dla oka, kreskówkowej stylistyce (mimo to gra jest całkiem brutalna). W trakcie zabawy nieustannie mamy przed oczami twarze trzymanych w rękach broni, które nie tylko komentują to, co dzieje się na ekranie, lecz również stroją rozmaite miny. Głos jednej z nich – pistoletowi imieniem Kenny – podłożył sam Justin Roiland.

Ostatnia modyfikacja 2 stycznia 2023