Fibrillation

W Fibrillation nie zobaczymy krwi, nie doświadczymy też przemocy czy okrucieństwa. Twórcy postawili na sugestywny klimat rozgrywki, definiując na nowo pojęcia strachu, przerażenia, dezorientacji czy wyobcowania. Akcję gry obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Podczas eksploracji słyszymy głos naszego bohatera, komentującego wydarzenia w grze oraz swoje własne odczucia. Towarzyszy nam także słyszalne bicie naszego serca, reagującego na strach, stres czy wycieńczenie fizyczne. Przeciwnikami, z którymi również będziemy musieli się zmagać, są tajemnicze czarne ptaszyska pojawiające się w wielu momentach gry w liczbie ponad sześciuset. Ciekawym eksperymentem wprowadzonym przez twórców jest możliwość zamknięcia oczu bohatera – nie wpływa to bezpośrednio na przebieg rozgrywki, ale pozwala czasem ochłonąć i uspokoić nerwy po kolejnych przerażających doznaniach.

Gra została stworzona na autorskim silniku i jej oprawa - jak na tytuł wyprodukowany w tak krótkim czasie, za tak niewielkie pieniądze - prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Grafika została wykonana z wykorzystaniem wielu filtrów, takich jak szum, czy ziarnistość obrazu, które dodatkowo wzmagają lekko psychodeliczny klimat. Do atmosfery rozgrywki pasuje też towarzyszący nam ambientowy dźwięk. Fibrillation nie daje możliwości zapisu stanu gry, ale jej ukończenie nie powinno zająć więcej niż 40-60 minut.

Autor opisu gry: Krzysztof Brandys