
Data wydania: 20 sierpnia 1992
Opracowana przez doświadczoną firmę Microprose nietypowa gra cRPG z widokiem izometrycznym, która zamiast przenosić graczy do klasycznej dla gatunku krainy fantasy, osadzona została w realiach XV-wiecznych Niemiec. Autorzy położyli przy tym spory nacisk na wierność faktom historycznym, takim jak rosnące znaczenie kościoła katolickiego czy papieska inkwizycja.
Gracze
Steam
Darklands to nietypowa jak na swój gatunek gra RPG firmy MicroProse, która zamiast przenosić nas do fantastycznej krainy, pozwala zagłębić się w realia piętnastowiecznych Niemiec, wraz ze wszystkimi charakterystycznymi dla tego okresu wydarzeniami: wzrastającą rolą Kościoła katolickiego, szerzącą chaos wśród zwykłych mieszkańców inkwizycją papieską czy przewrotami na królewskich dworach. Oczywiście znalazło się też miejsce dla elementów fantasy (smoki, potwory oraz czciciele Diabła, wzywający swego pana do wizyty na ziemskim padole), ale w porównaniu z resztą czynników, nie stanowią one przeważającej większości.
Autorzy gry w niezwykle interesujący sposób podeszli do tematu tworzenia nowych bohaterów. Cały proces przypomina układanie życiorysu, w którym każdemu z podopiecznych wyznaczamy profesje, jakie zaliczał on w ciągu kolejnych lat swojej egzystencji. W zależności od tego, jak pokierujemy dotychczasową „karierą” postaci, otrzymamy określoną liczbę punktów, które można rozdysponować pomiędzy dostępne umiejętności i cechy charakteru. Istotne znaczenie ma tu wiek – im starszy bohater tym więcej potrafi, ale wysyłanie do boju sześćdziesięcioletnich starców nie jest najlepszym pomysłem. Należy pamiętać, że w Darklands bardzo widoczny jest upływ czasu i może się okazać, że nasz nowostworzony heros padnie z wycieńczenia po kilkunastu dniach podróży.
Głównym obszarem działania w Darklands jest gigantyczna mapa dawnego terytorium Niemiec i państw ościennych (dostępne są nawet niektóre polskie osady i miasta). Akcję obserwujemy tu z lotu ptaka – oprócz naszych bohaterów widać drogi, rzeki, lasy a także większe lokacje, do których można się udać, np. klasztory, wioski czy zamki. Przygoda nie ma jasno określonego celu i w zasadzie może trwać wiecznie (tym bardziej, że istnieje możliwość zastępowania starszych bohaterów młodszymi). Owszem, podczas rozgrywki przyjdzie nam wykonać mnóstwo zadań, zarówno mniejszych jak i większych, ale nie istnieje jeden główny element fabuły, który zbliżałby zmagania do nieubłaganego końca. Możemy chodzić gdzie chcemy i robić, co nam się żywnie podoba.
Darklands w nowatorski sposób traktuje temat potyczki z przeciwnikami. Walka toczy się w czasie rzeczywistym, który w dowolnym momencie batalii można zatrzymać. Wszystkim bohaterom biorącym udział w boju wydajemy proste rozkazy, ale nie jest to konieczne do powodzenia. Program zachowuje się niezwykle inteligentnie i w przypadku braku reakcji ze strony gracza, sam podejmuje za niego działania. Również wizyty w kolejnych lokacjach zrealizowane są inaczej niż w innych RPG z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych. Po dotarciu do miasta naszym oczom ukazuje się kilka opcji tekstowych, które z kolei mogą uaktywnić nam kolejne. Manipulacja dostępnymi wariantami jest czasochłonna, ale bogactwo akcji, jakie wykonujemy np. podczas wizyty w wiosce, jest nie do przecenienia.
Darklands to ciekawy produkt i zdecydowanie różniący się od innych gier tego typu. Zarówno swoboda działania jak i rozległy świat dodatnio wpływają na doznania płynące z rozgrywki. Cieszy też nikła ilość nawiązań do elementów fantasy i większe skupienie się autorów na realiach średniowiecznego świata. W grze nie znajdziemy typowej dla RPG magii – zamiast tego mamy sztukę alchemii i pomoc boską, objawiającą się przyzywaniem świętych w najróżniejszych sytuacjach. Oprawa audiowizualna nie wybija się ponad przeciętność, ale braki w grafice i dźwięku znakomicie rekompensują inne elementy gry.
Autor opisu gry: Krystian Smoszna
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Producent: MicroProse
Wydawca: MicroProse
Ograniczenia wiekowe: 12+
28 września 2016
Polacy nie gęsi i swoje świetne studia deweloperskie mają. Ale przecież nie zawsze tak było i miło przeczytać o tym, że twórcy z innych krajów często nawiązywali do polskiej historii lub decydowali się umieszczać akcję gry na terenie naszego kraju.
Średnie Oceny:
Średnia z 514 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 208 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
zanonimizowany759295 Chorąży
Straciłem dużą część swojego życia na rozgromienie tej gry. Wreszcie w 1996 - nadszedł ten czas gdy pokonałem Smoki! Warz własne mikstury, zbieraj ekipunek, bądź doświadczonym dziadem lub zielonym młodzikiem, walcz z goblinami, czyść kopalnie ze skrzatów, goń za kamieniem filozoficznym, módl się do świętych, pojedynkuj się z rycerzami, rób włamy do banków - można to wszystko i więcej!
Alamar Centurion
Jeszcze raz producent/wydawca Microprose pokazal jak byl genialny. Same cudowne gry tworzyli w swoim czasie.
Arkajf Pretorianin
Znakomita pozycja wśród starych rpgów. Wybija się znacząco ponad przeciętność i jest znakomicie grywalna do tej pory. Przechodząc chronologicznie gry z mojej kolekcji począwszy od Akalabetha z 1979 mając za sobą Ultimy I-VI, Savage Empire, Martian Dreams, chyba z 9 goldboxów, EoB I-III, M&M I-III i Wizardry 6-7 mogę tylko stwierdzić, że jest to jedna z najbardziej niesamowitych gier w które grałem. Odejście od konwencji fantasy z magią itp. i lokalizacja w Świętym Cesarstwie Rzymskim przynosi powiew rześkości. Jakkolwiek w tym świecie są elementy pozarzeczywiste - istnieją w nim rzeczy w które ludzie wierzą - jak demony, wilkołaki i inne monstra, inne rasy jak krasnoludy, koboldy, ogry itp., czarownice i ich sabaty (z lataniem na miotle ofc), mikstury alchemiczne, wstawiennictwo świętych, które działa. Nie ma jak wspominałem magii - są święci kościelni do których można się modlić o wstawiennictwo co ją zastępuje, nie ma grywalnych ras do wyboru tylko ludzie. Mamy za to mnóstwo profesji do wyboru a sam sposób generowania drużyny, postaci poprzez określenie ich pochodzenia, doświadczenia życiowego, ilość atrybutów i umiejętności do rozdysponowania jest niesamowita. Gra jest niezwykle trudna do rozpoczęcia i dlatego niezbędne jest przeczytanie instrukcji (bagatela przeszło 130 stron) chyba że chcesz ją zakończyć na pierwszej potyczce i to nawet przed wyjściem z miasta. Jest to też gra w konwencji open world przy czym nie jest to gra pusta - mamy zarówno główny wątek jak i sidequesty. Jest o gra to niesamowitej głębi w której można naprawdę wiele robić. 9.5 jak nic.
zanonimizowany1172697 Chorąży
Ech... Jedna z moich pierwszych, tak "poważnych" produkcji. Po pierwsze położyła naprawdę dość solidne fundamenty pod moje późniejsze zainteresowania konkretnym gatunkiem gier komputerowych (mimo, iż parę RPG-ów już na swoim koncie miałem), to jeszcze na dodatek... do dzisiaj potrafi mnie wciągnąć! Na GOG-u cena nieco ponad 20 zł jest śmieszna, niewspółmierna do ogromnej jakości jaką ta gra ze sobą niesie. A poza tym - to kawał historii. Jedna z legend RPG.