Crime O'Clock

Mechanika

Rozgrywka w Crime O'Clock toczy się na rozległych planszach, które obserwujemy z góry. Chcąc rozwiązać ponad czterdzieści śledztw, musimy uważnie przeglądać mapy w poszukiwaniu nieprawidłowości, by w porę przeciwdziałać przestępstwom – od włamań i kradzieży, aż po morderstwa. Na tym jednak nie koniec, gdyż na przestrzeni kolejnych epok rozwija się intryga znacznie większego kalibru, w którą z czasem coraz bardziej się wplątujemy.

Kryminalne sprawy rozwiązujemy na przestrzeni pięciu wieków – steampunkowego (z automatami i innymi wynalazkami opartymi na parze), Atlantydy (zdominowanego przez wysoko rozwiniętą i pokojowo nastawioną cywilizację), informacyjnego (osadzonego w Mediolanie), zaginionego (gdzie kryją się prawdziwe cuda technologiczne) oraz wieku eonu (będącego niczym innym, jak futurystyczną wizją świata science fiction). Co ciekawe, nasze działania w jednej epoce wpływają na wygląd map w kolejnych.

Jak zatem widać, praca detektywa czasowego nie należy do najłatwiejszych, toteż nietrudno się w tym wszystkim pogubić. Na szczęście z pomocą przychodzi nam EVE, czyli zaawansowana sztuczna inteligencja, która zapewnia nam wskazówki i przydatne narzędzia ułatwiające znajdowanie poszlak i dowodów. W miarę postępów rozwijamy EVE, która zyskuje nowe możliwości.

Kwestie techniczne

Crime O'Clock posiada prostą, kreskówkową grafikę. Mapy utrzymano w charakterystycznej, monochromatycznej kolorystyce, a jaskrawe barwy posiadają elementy interfejsu oraz podświetlane obiekty i postacie.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek