
Data wydania: 4 lutego 2021
Przygodowa gra akcji TPP z elementami slashera i platformówki 3D, w której przemierzamy mroczną krainę Penumbra. W Blue Fire badamy tajemnice posępnego królestwa oraz stawiamy czoła niebezpieczeństwom w postaci licznych przeciwników, pułapek i przeszkód terenowych.
OpenCritic
Blue Fire jest przygodową grą akcji wzbogaconą o wyraźnie zarysowane elementy zaczerpnięte z platformówek 3D. Produkcja opracowana została przez niezależny argentyński zespół Robi Studios, a jej wydaniem zajęła się firma Graffiti Games.
Blue Fire zabiera nas w podróż do fantastycznego królestwa Penumbra, mającego za sobą czasy świetności. Choć kraina jest pogrążona w ciemności, wciąż skrywa wiele sekretów oraz skarbów. W trakcie rozgrywki wcielamy się w postać, która stawiając czoła licznym niebezpieczeństwom, bada tajemnice Penumbry i pomaga jej mieszkańcom.
W Blue Fire akcję ukazano z perspektywy trzeciej osoby (TPP). W trakcie rozgrywki eksplorujemy mroczne zakamarki Penumbry, skacząc po platformach (w czym pomaga możliwość biegania po ścianach, odbijania się od nich oraz wykonywania podwójnych skoków) i omijając liczne pułapki środowiskowe, a także stawiając czoła hordom przeciwników. Wśród tych ostatnich znajdziemy zarówno szeregowych oponentów, jak i znacznie potężniejszych bossów. Podczas dynamicznych starć z adwersarzami kluczem do sukcesu jest wykonywanie błyskawicznych uników i wyprowadzanie szybkich kontrataków. Poza tym od czasu do czasu napotykamy na swojej drodze przejścia do tak zwanej Pustki (ang. Void), czyli odległej krainy pełnej trudnych do pokonania przeszkód terenowych; przebrnięcie przez nie jest nagradzane specjalnymi przedmiotami, których nie znajdziemy nigdzie indziej.
Motorem gry są zadania zlecane przez postacie neutralne, a w miarę postępów zdobywamy coraz lepsze wyposażenie. Nowy sprzęt w postaci mieczy i amuletów (które zapewniają nam rozmaite buffy) znajdujemy po drodze lub nabywamy u handlarzy. Ponadto wraz z upływem czasu rozwijamy swe umiejętności bojowe.
Kreskówkową grafikę gry Blue Fire utrzymano w mrocznej stylistyce potęgowanej przez stonowaną kolorystykę i oszczędne oświetlenie lokacji.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PlayStation 4 23 lipca 2021Angielskie napisy
Xbox One 9 lipca 2021Angielskie napisy
Nintendo Switch 4 lutego 2021Angielskie napisy
PC Windows 4 lutego 2021Angielskie napisy
Producent: Robi Studios
Wydawca: Graffiti Games
Microsoft ujawnił gry, które w sierpniu zostaną zaoferowane graczom w ramach Xbox Live Gold. Na początku września usługa przestanie istnieć, a jej miejsce zajmie Xbox Game Pass Core.
gry
Kamil Kleszyk
29 lipca 2023 08:27
Wymagania sprzętowe gry Blue Fire:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Dual Core 3.0 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GTX 460 lub lepsza, 6 GB HDD, Windows 7.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Quad Core 2.5 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 lub lepsza, 6 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Średnie Oceny:
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Sir klesk
Ekspert
2021.10.25
Trafilem na ten tytul przez jakies zestawienie gier soulso podobnych i pod wplywem impulsu kupilem. No i musze przyznac, ze nie spodziewalem sie az tak dobrej i obszernej gry. Mylnie zalozylem, ze to bedzie liniowa platformowka z bardzo skromnym, podstawowym zestawem ruchow. Tymczasem Blue Fire okazal sie byc milym zaskoczeniem, majacym wiele wspolnego z gatunkiem metroidvani. Jezeli mialbym to porownac do innej platformowki to byloby takie A Hat in Time z poziomem trudnosci podkreconym o jakies 500% (ale to tez dlatego, ze Czapke w Czasie ogolnie oceniam jako spacer w parku) - chociaz to zapewne kwestia indywidualna. Wyczyscilem 100% gry i w sumie jestem ciekaw czy to tylko moje wrazenie... ale zeby ukonczyc trzy najtrudniejsze wyzwania na rozrzucownych po mapach "torach przeszkod" musialem odpalic instynkty, ktore nawet nie wiedzialem, ze we mnie drzemia.Inaczej ma sie sprawa z bossami. Zawartosci w grze jest na jakies 14-20h i w tym czasie spotykamy szesc bossow, wiekszosc w drugiej polowie gry. Dwa pierwsze sa tak latwe, ze nic wiecej o nich nie napisze. Trzy kolejne sa nieco trudniejsze, wygladaja efektowniej ale jednak mozna odniesc wrazenie, ze walki z nimi sa blizniaczo podobne. Ostatni boss ma kilka unikatowych mechanik i wymaga uzycia calego zestawu nauczyonych w trakcie gry umiejetnosci. No i tyle, to elementy platformowe stanowia tutaj prawdziwe wyzwanie.Eksploracje umilaja obficie rozsiane po mapie skrzynie z lupami. Zawieraja one glownie klejnoty, ktore pozniej mozna sprzedac za lokalna walute ale takze ulepszenia broni, klucze czy nowe skorki dla bohatera. W grze jest tez system ulepszen poprawiajacych mobilnosc umiejetnosci juz posiadanych przez naszego bohatera. Przykladowo, wyzszy skok lub dluzsze bieganie po scianach. Funkcjonuje to tak jak w wielu metroidvaniach - mozna posiadac tylko okreslona liczbe aktywnych ulepszen, ktora rosnie w raz z postepem rozgrywki. Mozna powiedziec, ze Blue Fire jest wypchany questami po brzegi jak na tak stosunkowo nieduzy projekt. Nie chce spoilerowac ale najbardziej zdziwil mnie sposob w jaki rozwiazalo sie jedno zadanie. Dla ciekawych wrzucam tutaj:Zeby o niczym nie zapominac do naszej dyspozycji jest w pelni funkcjonalny dziennik. Sama fabula nie jest jednak najwyzszych lotow, nie ma sie tutaj na czym skupiac - jest lepiej i wiecej niz np. w Crocu ale gorzej i mniej niz w Psychonauts. :PSterowanie - ogralem na PC + pad xbox one i bylo wystarczajaco precyzyjne. Wysokosc skoku i dlugosc dasha reaguja na moment puszczenia guzika. Backtracking z mocno dopakowana postacia to czysta frajda. Pokoje, ktore przy poznawaniu potrafily zajac 30min czy dluzej nagle przefruwa sie w minute. Styl graficzny calkiem ok. Nie moge sie zdecydowac czy podoba mi sie wszechobecnosc tych lsniacych niebieskich i czerwonych elementow w otoczeniu. Srednio to pasuje do designu wiekszosci lokacji. Jednak calosc to byl przyjemny dla mojego oka minimalizm. Muzyka spokojna - i dobrze - przy takiej lepiej mi sie powtarza jedna sekwencje skokow po 27 razy :').Zeby bylo jeszcze milej - miesiac temu wyszlo darmowe DLC pod tytulem Void of Sorrows, a w nim jeden nowy boss, dwie nowe lokacje, przedmioty kosmetyczne i 16 (!) nowych torow przeszkod, o ktorych pisalem wyzej. Zawartosci starczy na kilka dobrych godzin.https://www.youtube.com/watch?v=uosHr8YOYtI&ab_channel=GraffitiGamesLeci solidna osemeczka ode mnie. Dobra pozycja dla fanow platformowek wszelkiej masci. Szkoda, ze jakby od polowy ma sie wrazenie, ze lekko pospieszona do konca ale i tak dostalem duzo wiecej niz zakladalem.
Ocena OpenCritic
48% rekomendacji (42)
Cubed3
Drew Hurley
GameSpew
Daniel Lipscombe
GameSpot
Alessandro Barbosa
Nintendo Life
Stuart Gipp
IGN
Brendan Graeber
Sir klesk Legend
Trafilem na ten tytul przez jakies zestawienie gier soulso podobnych i pod wplywem impulsu kupilem. No i musze przyznac, ze nie spodziewalem sie az tak dobrej i obszernej gry. Mylnie zalozylem, ze to bedzie liniowa platformowka z bardzo skromnym, podstawowym zestawem ruchow.
Tymczasem Blue Fire okazal sie byc milym zaskoczeniem, majacym wiele wspolnego z gatunkiem metroidvani. Jezeli mialbym to porownac do innej platformowki to byloby takie A Hat in Time z poziomem trudnosci podkreconym o jakies 500% (ale to tez dlatego, ze Czapke w Czasie ogolnie oceniam jako spacer w parku) - chociaz to zapewne kwestia indywidualna. Wyczyscilem 100% gry i w sumie jestem ciekaw czy to tylko moje wrazenie... ale zeby ukonczyc trzy najtrudniejsze wyzwania na rozrzucownych po mapach "torach przeszkod" musialem odpalic instynkty, ktore nawet nie wiedzialem, ze we mnie drzemia.
Inaczej ma sie sprawa z bossami. Zawartosci w grze jest na jakies 14-20h i w tym czasie spotykamy szesc bossow, wiekszosc w drugiej polowie gry. Dwa pierwsze sa tak latwe, ze nic wiecej o nich nie napisze. Trzy kolejne sa nieco trudniejsze, wygladaja efektowniej ale jednak mozna odniesc wrazenie, ze walki z nimi sa blizniaczo podobne. Ostatni boss ma kilka unikatowych mechanik i wymaga uzycia calego zestawu nauczyonych w trakcie gry umiejetnosci. No i tyle, to elementy platformowe stanowia tutaj prawdziwe wyzwanie.
Eksploracje umilaja obficie rozsiane po mapie skrzynie z lupami. Zawieraja one glownie klejnoty, ktore pozniej mozna sprzedac za lokalna walute ale takze ulepszenia broni, klucze czy nowe skorki dla bohatera. W grze jest tez system ulepszen poprawiajacych mobilnosc umiejetnosci juz posiadanych przez naszego bohatera. Przykladowo, wyzszy skok lub dluzsze bieganie po scianach. Funkcjonuje to tak jak w wielu metroidvaniach - mozna posiadac tylko okreslona liczbe aktywnych ulepszen, ktora rosnie w raz z postepem rozgrywki. Mozna powiedziec, ze Blue Fire jest wypchany questami po brzegi jak na tak stosunkowo nieduzy projekt. Nie chce spoilerowac ale najbardziej zdziwil mnie sposob w jaki rozwiazalo sie jedno zadanie. Dla ciekawych wrzucam tutaj:
Zeby o niczym nie zapominac do naszej dyspozycji jest w pelni funkcjonalny dziennik. Sama fabula nie jest jednak najwyzszych lotow, nie ma sie tutaj na czym skupiac - jest lepiej i wiecej niz np. w Crocu ale gorzej i mniej niz w Psychonauts. :P
Sterowanie - ogralem na PC + pad xbox one i bylo wystarczajaco precyzyjne. Wysokosc skoku i dlugosc dasha reaguja na moment puszczenia guzika. Backtracking z mocno dopakowana postacia to czysta frajda. Pokoje, ktore przy poznawaniu potrafily zajac 30min czy dluzej nagle przefruwa sie w minute. Styl graficzny calkiem ok. Nie moge sie zdecydowac czy podoba mi sie wszechobecnosc tych lsniacych niebieskich i czerwonych elementow w otoczeniu. Srednio to pasuje do designu wiekszosci lokacji. Jednak calosc to byl przyjemny dla mojego oka minimalizm. Muzyka spokojna - i dobrze - przy takiej lepiej mi sie powtarza jedna sekwencje skokow po 27 razy :').
Zeby bylo jeszcze milej - miesiac temu wyszlo darmowe DLC pod tytulem Void of Sorrows, a w nim jeden nowy boss, dwie nowe lokacje, przedmioty kosmetyczne i 16 (!) nowych torow przeszkod, o ktorych pisalem wyzej. Zawartosci starczy na kilka dobrych godzin.
https://www.youtube.com/watch?v=uosHr8YOYtI&ab_channel=GraffitiGames
Leci solidna osemeczka ode mnie. Dobra pozycja dla fanow platformowek wszelkiej masci. Szkoda, ze jakby od polowy ma sie wrazenie, ze lekko pospieszona do konca ale i tak dostalem duzo wiecej niz zakladalem.