All Will Fall

Gameplay

Pionowa megastruktura

W All Will Fall wydarzenia oglądamy z lotu ptaka. Nadrzędnym elementem rozgrywki jest budowa miasta. Z racji tego, że dysponujemy jedynie malutkim skrawkiem lądu, który może posłużyć nam za fundament metropolii, jesteśmy zmuszeni wznosić kolejne budowle w pionie, tworząc złożoną, wielopiętrową strukturę.

Sprawę komplikuje fakt, że na konstrukcję działają prawa fizyki, przez co nasze dzieło może się zawalić. Niemniej twórcy pozwalają nam cofnąć czas do momentu sprzed niekontrolowanego wyburzenia, dzięki czemu możemy przemyśleć popełnione błędy i zapobiec ich konsekwencjom.

Ryzyko może jednak popłacać, gdyż wznosząc kwatery mieszkalne jedna na drugiej, oszczędzamy przestrzeń, którą możemy spożytkować na inne cele. Ponadto tworząc skomplikowany system mostów i drabin, jesteśmy w stanie dostawać się do źródeł cennych zasobów.

Kolonia ocalałych

Rzecz jasna na tym nie kończą się nasze obowiązki. W All Will Fall mamy na głowie kwestie związane z zarządzaniem gospodarką kolonii i społecznością tworzoną przez ocalałych. Zostali oni podzieleni na frakcje pokroju inżynierów, żeglarzy i robotników; każda z nich ma swoje indywidualne cechy i umiejętności przydatne w różnych momentach, ale też potrzeby, o które musimy zadbać.

Jako że nie sposób zadowolić wszystkich, często musimy dokonywać trudnych, niejednoznacznych moralnie wyborów dotyczących między innymi racjonowania żywności czy radzenia sobie z zamieszkami. Dodatkowe urozmaicenie (ale też źródło problemów) stanowią losowe wydarzenia, z którymi musimy się mierzyć – od gwałtownych burz i prób zamachu stanu, przez pojawienie się nowych przybyszy, skończywszy na wyłonieniu tajemniczych struktur spod powierzchni wody.

Nowy świat

Kiedy uznamy, że wyczerpaliśmy potencjał danego miejsca, lub w sytuacji, gdy nasze miasto zostanie doszczętnie zniszczone, możemy przenieść się na mapę świata i udać się do innej lokalizacji, by tam zacząć wszystko od nowa.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek