Najciekawsze materiały do: The Golden Horde
The Golden Horde - RU
demo gryrozmiar pliku: 445,9 MB
The Golden Horde jest grą strategiczną czasu rzeczywistego, stworzoną przez autorów Ancient Wars: Sparta przy użyciu tego samego silnika (AWE Engine). Niniejszy produkt osadzono w realiach historycznych i zgodnie z nazwą związano z czasami istnienia...
The Golden Horde - v.1.1
patchrozmiar pliku: 14,7 MB
wersja: v.1.1 Poprawka systemowa do gry The Golden Horde.
Dość ciekawa, ale zarówno tematycznie jak i hmm.. 'mechanicznie' bardziej przypadła mi do gustu gra "Fate of Hellas". Niemniej polecam również tą produkcję, trzeba się przekonać na własnej skórze co jest bardziej zjadliwe :)
"mangowa" ta grafika i kolory , nie podobają mi się
Znam coś gorszego - XIII Century - i znam coś lepszego - Medieval Zwei. Jak dodadzą do gazety to kupie.
gra dosc "ciekawa" podobna do moich ulubionych Age Of Empires :),
wiecie moze jake sa wymagania do tej gry, bo grafika wyglada ładnie jak na RTSa?
aaaaaaaaaaaaaaaaa
Hmmm skośnoocy w XIII wieku...MMM pyszka...ale nie kupie chyba ze jak stanieje to 10 zł to może wtedy
jakaś taka grafika kanciata
Może mi ktoś powiedzieć ile kampania mongołów ma misji ? Bo mi się skończyła na czwartej misji i nie wiem czy to jakiś bug czy tak ma być ??
Może mi ktoś powiedzieć jak pojmać te wiedźmy w kampanii Krzyżowców ?
@bolek1971 i @Lucis wystarczy zaznaczyć swojego bohatera (Tylko Bohatera!) i kliknąć na te wiedźmy to jest tak jak z przejmowaniem budynków.
Na dobrą sprawę jest to kolejna kopia Ancient Wars: Sparta. Niestety, gorsza niż ten tytuł. Silnik ten sam, zasady te same, realia (które są ciekawe, bo tematyka rzadko wykorzystywana) to nadal tylko tło - równie dobrze mogło to by być fantasy. Zmiany są niewielkie, ale niestety na gorsze: kopalnie mają znacznie mniej surowców, ilość dostępnej populacji zależy od przejmowania wiosek na mapie, a broń trzeba produkować jednostkowo, co jest irytujące. Balans również jest nienajlepszy: wojska krzyżowców są znacznie lepsze niż Mongołów i Rusinów (w grze uporczywie nazywanych Rosjanami). Trzynaście misji w trzech kampaniach to malutko. Założenia niektórych celów są całkiem okej, ale gorzej z ich realizacją. Map do potyczki jest aż trzy. Ewidentnie ktoś tu się spieszył i patrząc na wydawcę można się domyślać kto. Poprzedniczki nie robiły szału, ale można było przyjemnie pograć, a tutaj nie raz grałem na siłę. Tylko dla fanatyków RTSów.