

Najciekawsze materiały do: Risen

Risen - Risen FPS and aspect ratio fix v.1.0
modrozmiar pliku: 68 MB
Risen FPS and aspect ratio fix to modyfikacja do Risen, opracowana przez KonradAr.

Risen - ENG
demo gryrozmiar pliku: 1110 MB
Risen to stworzona przez studio Piranha Bytes gra z gatunku cRPG, będąca pierwszym projektem niemieckiej grupy od czasu wydania trzeciej odsłony Gothica. Produkt nie wiąże się w żaden sposób z sagą o przygodach Bezimiennego, gdyż nie pozwoliły na to...

Risen - poradnik do gry
poradnik do gry24 listopada 2009
Poradnik do gry Risen zawiera szczegółowy opis wszystkich zadań dla każdej z trzech stron po której może opowiedzieć się gracz oraz dokładne mapy okraszone serią oznaczeń, które powinny ułatwić ukończenie bardziej kłopotliwych wyzwań.

Risen - recenzja gry
recenzja gry7 października 2009
Światowa premiera 1 października 2009. Długo musieliśmy czekać na kolejną grę twórców słynnej serii Gothic. Czy Risen zaciera złe wrażenie, jakie pozostawiła po sobie trzecia odsłona wspomnianego cyklu i oficjalny dodatek do niej?

Klimat Górniczej Doliny nie powróci
wiadomość5 czerwca 2014
Kolonia karna. Miejsce, do którego trafiają największe szumowiny. Miejsce, do którego trafił również nasz bohater z bliżej niewyjaśnionych przyczyn. Za parę lat Bezimienny będzie znany jako Rhobar III w całej Myrtanie. To tutaj ma swój początek saga Gothic. Coś mi się wydaje, że klimat tego miejsca już chyba nie powróci.

Risen otrzymał kompletne wydanie zawierające obydwie części serii
wiadomość26 lipca 2013
Dzisiaj do sprzedaży trafił zestaw Risen: Wydanie kompletne, zawierający dwie części serii studia Piranha Bytes wraz z dodatkami. Mówimy zarówno o rozszerzeniach rozgrywki, jak i bonusach w stylu ścieżki dźwiękowej.

Rozpoczęła się jesienna promocja na Steam (Portal 2, Call of Duty: Black Ops, Mass Effect)
wiadomość23 listopada 2011
Rozpoczyna się jedsienna promocja w usłudze Steam - pierwszego dnia przeceniono między innymi Portal 2 i Call of Duty: Black Ops.
- Pełne prawa do marki Gothic wrócą do Piranha Bytes 2011.04.11
- Risen 2 - pierwsze konkrety i materiały graficzne 2011.02.20
- Deep Silver zapowiada Risen 2 i Sacred 3 2010.08.19
- Wieści ze świata (Gran Turismo 5, Lost Planet 2, Battlefield: Bad Company 2) 22/04/10 2010.04.22
- Najciekawsze modyfikacje drugiej połowy listopada 2009.11.30
- Wieści ze świata (Modern Warfare 2, Final Fantasy XIII, Risen) 9/11/09 2009.11.09
- Poradnik: Risen 2009.10.15

Risen - v.1.10 PL
patchrozmiar pliku: 164,9 MB
wersja: v.1.10 PL Patch do gry Risen. Poniżej oryginalny angielskojęzyczny opis:

Rok 2009 wg redakcji - U.V. Impaler
artykuł23 grudnia 2009
Końcówka roku to zawsze świetny czas na podsumowania. Do czwartku włącznie będziecie mogli poczytać, jak osoby odpowiedzialne za Serwis Informacyjny (Łosiu, eLKaeR, U.V. Impaler i Verminus) zapamiętały mijający rok.

Risen najbardziej Gothic'owa gra na jaką możecie liczyć nawet Gothic 3 nie jest takim Gothic'kiem jak Risen, gra dobra dopracowana miło wrócić nawet teraz grafika ładna. Po skończeniu bardzo dobrego wg. mnie, Elexa znów musiałem wrócić do klimatów Gothica ale tym razem wybrałem po raz któryś Risen, dalsze części nie powalają ale Risen 1 jest warty uwagi i paru euro na steamie :)
Mapa wielkością przypomina Gothic 1, może troszkę większa. Z jednego krańca na drugi nie jest tak daleko. Zawiłe drogi lekko przedłużają podróż. Gra jest prosta. Już pod koniec pierwszego rozdziału możemy dobić 100 siły, nauczając się po drodze 2 poziomów otwierania skrzyń i kradzieży.
spoiler start
zbieranie wszystkich roślin + alchemia lvl 3 pozwoli dobić 200 siły w drugim rozdziale. Na początku drugiego rozdziału, u Oskara zdobędziemy najlepszą broń, młot z obrażeniami 98 pkt. Dopiero w końcówce gry znajdziemy jeszcze lepszą broń. Czarne wilki padają na jeden cios. Wokół bagna znajdziemy 2 pierścienie zwiększające poziom toporów. 2. poziom toporów daje mocny cios, 6. umożliwia używania tarczy, 8. poziom pozwala się toporami posługiwać szybko, jak lekkim mieczem. Na DRUGIM MIEJSCU można ćwiczyć zręczność i łuki. Jest nawet pierścień zwiększający 2 poziomy posługiwania się łukiem. PROTIP: dopiero w mieście zdobędziemy resztę narzędzi do wydobywania trofeum z dzików i jeży.
spoiler stop
nie wie ktoś dlaczego Risen nie chce sie uruchomić tylko wyskakuje mi taki komunikat procedura NxGetCookingLib? chodzi mi o windows 10 i wczesniej mi odpalało
Genialny zręcznościowy system walki. To największa zaleta tej gry. Największa wada - uboga zawartość. Mało broni, czarów, większość zadań pobocznych można zrobić w pierwszym rozdziale. Brak wyrazistych postaci, poza inkwizytorem Mendozą.Przeszedłem trzy razy - raz bandytą i dwa razy magiem.


Tak się powinno robić gry RPG , Risen to prawdziwy przykład tego .
Gra pomimo tylu lat wygląda nadal pięknie , wciąga i chce się grać w nieskończoność . Risen to typowy Gothic tylko w lepszej oprawie graficznej . Na ukończenie gra potrzeba około 40 godzin ( wliczając eksplorację całej wyspy i wykonanie większości zadań pobocznych ) Ciekawostką jest to że podobno piranha bytes zaczęła produkcję Gothic-a 4 ( mam tylko nadzieje że bez Robotów , Laserów itp ) a bardziej pójdzie w stronę Risen . Zapraszam na materiał https://www.youtube.com/watch?v=iAuiWB8C5Uo&feature=youtu.be
Jak można podsumować tę grę: Nuda, Nuda, masa bugów i toporny system walki który sprawia, że gra jest niegrywalna. Kupiłem tę grę za parę dych na steam, ale szczerze żałuję tych pieniędzy i czasu zmarnowanego przy tej grze. Ludzie w czym ta gra przypomina wam gothic ? Ha chyba ilością bugów. Zakonczyłem grę znudzony toporną walką z jaszczuroludzmi w trakcie nudnego szukania fragmentów pancerza tytana. Nie polecam i szczerze odradzam, ta gra to jakaś kpina.

Risen 2008:
Grę oceniam na mocne 7 punktów. Odnośnie grafiki, cóż moge powiedzieć? Do dupy jednym słowem, ale zainstalowałem Color-HDR mod czy coś takiego od Scure-HD, oraz tekstury HD z internetu i gra wygląda całkiem dobrze na full detalach w FHD, ale myślę że w 4k wyglądałaby tak jak powinna, gra po tych modach co przedstawiłem przypomina wtedy gothica 3, ale nadal graficznie G3 lepszy. Ale grafika to nie wszystko. Sam bohater jest dość spoko, zwykły rozbitek który stara się przetrwać ale z czasem staje się kimś więcej. Przy grze możemy spędzić wiele czasu przed komputerem. Ja osobiście spędziłem przy niej codziennie koło 5-6h. Grę przeszedłem w około 27h na niskim poziomie trudności, bawiłem się w misje poboczne i nie tylko. Dołączyłem do bandy Estabana. Gra klimatycznie wymiata, a fabuła jest zaskakująca. Sam system walki mieczem/toporem jest dość kiepski, ale idzie się przyzwyczaić. W grze napotkałem mase bugów, przechodzenie przez grobowce podczas przeszukiwania i nie tylko. Pomimo plusów i minusów gra zasługuje na "Wielki szacunek", gra coś ala Gothic ale jeszcze jej brakuje (według mnie). Mogli poczekać z rok i ją porządnie dopracować graficznie i nie tylko, bo animacje w tej grze też kuleją oraz system walki również, wtedy gra otrzymała by ode mnie 8 punktów. Na pewno będe wracał do tej gry i to nie raz, bo jest zajebi*sta. Polecam dla każdego kto lubi gry typu ala gothic i RPG. Piona! :D

Pograłem, ukończyłem. Grafika jak na tamte lata ok. Muzyka tez daje rade ale hipek jakiś taki drewniany. Fabularnie spodobalo mi się i zacheciło do dalszych cześci. Grało sie fajnie!
absolutnie najlepsza pod względem wykonania gra od Piranii. Praktycznie brak rażących błędów, genialnie wykonana walka i stopnie jej zaawansowania (nie jestem w stanie pojąć, jak mogli zastąpić to tym czymś, bo walką tego nie można nazwać w risenie 2 i 3...) prze genialny sountrack od KaiRo, grafika jak na 2009 rok wygląda znakomicie. Zdecydowanie szczytowy moment dla studia Piranha Bytes, zastanawia mnie naprawdę jak mogli zrezygnować z tak znakomicie zaprojektowanego systemu walki, który oczywiście wymagał pewnych szlifów, i zastąpić go całkiem nowym koszmarnym systemem walki z 2 i 3 i nie jako kontynuowany w Elexie. Oczywiście, każdy i ja sam powie "nie jest to gothic" i faktycznie klimatem odstaje, nie ma tego czegoś, tej magii która była w gothicu, tego zwyczajnego bycia śmieciem i zbierania rzepy z początkowego rozdizału G2, to jednak dla mnie ta gra jest nie jako wzorem idealnej gry cRPG. Jedyne do czego mogę się przyczepić to mała ilość pancerzy i uzbrojenia, nie czuć za bardzo tego progresu, dostajemy jakieś łachmany u bandytów a potem cyk koniec gry i dostajemy mega uber dupny pancerz który swieci się jak psu jajca, trochę tak nie zbalansowany jest ten progres, i znowu nawiąże tutaj do gothica 2, mianowice ten klimat, gdy w mojej pierwszej grze awansowałem na paladyna, i dostałem pancerz rycerza, i te zdziwienie podchodząc do lothara "o kurde ten paladyn ma inną zbroję niż moja, moja jest jakaś biedna i mniej błyszcząca ciekawe o co chodzi" a dopiero pod koniec dostawało się ten najlepszy pancerz paladyna.
Ta gra jest beznadziejna, przedstawią się tak jak kiczowata bardzo uboga wersja Gothic'a tyle że z lepszą , chodź i tak słabo nawet jak na tamte czasy grafiką. Bardzo mało fabuły i na dodatek bardzo przeciętnej. Dialogi bardzo ubogie jakby pisane przez tępą niemowę, żaden npc nie równa się charakterem z G1 i G2. Muzyka to prymitywne pobrzękiwanie na gitarze, gorzej muzyki nie dało się wrzucić. Aż szkoda rozpisywać się o tym czymś daje 1/10 za zmarnowane 10h przy takim gównie
Po ograniu demka remaku G1 tak mi się zatęskniło za tym klimatem, że postanowiłem sięgnąć po coś od Piranii. Jedynka i Dwójka ograna już tyle razy, a poza tym technicznie jednak trochę odpycha, do Trójki jakoś wracać się nie chce, więc padło na pierwszy Risen. I to doświadczenie najbliżej Gothica, jakie udało się wytworzyć PB po G2 NK. Risen jest bardziej Gothiciem nawet niż G3. Po latach od premiery wciąż prezentuje się bardzo przyzwoicie, a pod względem grywalności bije na głowę masę współczesnych produkcji oraz oba swoje sequele.
Świat - Faranga wygląda świetnie. I czy naprawdę współcześnie trzeba koniecznie prześcigać się w tworzeniu ogromnych, pustych światów? Nie lepiej mniej, a dokładniej i porządniej? Wyspa jest niewielka, ale wypełniona zawartością po brzegi. I zgoda, że pod koniec backtracking już trochę męczy, ale wtedy z pomocą przychodzą runy teleportacji i tempo zostaje zachowane.
Bohater - na charyzmę Bezimiennego z Gothica wielki wpływ miał genialny głos Jacka Mikołajczaka. Na tym Bezi z Risena trochę traci, bo nie dość, że odgrywa go zupełnie generyczny aktor głosowy, to jeszcze brakuje polskiej lokalizacji. Ale w dialogach objawia się podobny szorstki humor gościa, który nie daje sobie w kaszę nadmuchać. W R1 bohater wzbudza znacznie więcej sympatii niż w R2, gdzie mimo tego, że jest bardziej cyniczny, to jednak przez cały piracki setting moim zdaniem trochę traci.
Klimat - Bardziej pasuje mi klimat generycznego fantasy bazującego na późnym średniowieczu, niż quasi-piracki z sequeli. Uwielbiam pirackie i marynistyczne klimaty, ale w wydaniu Capitan Blood lub Wyspy Skarbów, a nie Piratów Z Karaibów. Epoka i archetyp pirata są na tyle klimatyczne, że nie trzeba tam dodawać elementów fantasy lub jeśli już to odrobinkę. A w R2 i 3 mieszanka klasycznej magii, voodoo, tytanów, demonów i piratów to już trochę za wiele. Ale PB ma tendencję do takich koktajli. Elexowa próba połaczniea fantasy, SF i post-apo dała w efekcie strasznie zmutowany płód, który całkiem odpycha od tego świata. A R1 sięga do sprawdzonych elementów i robi to dobrze.
Fabuła - Pierwszy Gothic zrobił coś, czego nie zrobiła potem żadna z gier PB (i w ogóle mało produkcji stosuje ten prosty, ale jakże efektywny zabieg), a mianowicie nie powiedział nam wprost od samego początku z czym przyjdzie nam się mierzyć. Tutaj od razu wiemy, że chodzi o tytanów i na tym historia mocno traci. Ale konflikt między dwoma niejednoznacznymi moralnie organizacjami przedstawiony jest lepiej niż w G1. Tam wybór był między bandą kryminalistów tradycjonalistów, bandą kryminalistów sprzeciwiających się Status Quo i bandą naćpanych fanatyków. Tutaj ocena moralna, motywacje i działania poszczególnych frakcji są bardziej zróżnicowane, przez co do wyboru podchodzi się bardzej emocjonalnie.
Walka - najlepszy system walki jaki udało się urodzić Piraniom. W walce z NPC i stworami humanoidalnymi nic dodać nic ująć. Z mobkami wypada gorzej, bo blok nie na wszystkie stwory działa, a do tego poczwary mają refleks niczym mistrz świata w grze w łapki na amfetaminie i czasem szlag trafia, jak się próbuje trafić takiego sępa. Niemniej walka jest bardzo satysfakcjonująca.
Przez święta pewnie z rozpędu zacznę R2, ale jedyneczka to kanon i klasa i kto nie grał, niech nadrobi.
Gra zaczyna się ciekawie i ma kilka dobrych momentów ale tylko przez 1 rozdział, no może jeszcze trochę drugi, później w głównym mieście, i obozie bandytów, nie ma co robić -pustostan. Zadania poboczne do bólu nudne jest ich sporo, ale to nie oznacza że są jakoś mega wciągające jedynie klika jest dobrych, muzyka słaba, dużo gorsza niż w Gothicach nie czuć już tego klimatu, postacie 2 planowe na jedno zadanie, później robią już za puste tło. Z plusów na pewno rozwój postaci przeniesiony z serii Gothic który jest prosty, logiczny-10 punktów za poziom taki jaki lubię i szukanie nauczycieli, oraz ładna grafika która po mimo lat ciągle cieszy oko, walka nie łatwa ale satysfakcjonująca, lecz niestety jak wspomniałem wcześniej fabularnie i klimatycznie to już nie to samo co Gothic i Gothic 2 NK ( zwłaszcza z modem R 2.0 który dla mnie obecnie jest grą numer 1) pod tym względem seria Risen jest 2 ligi za serią Gothic, gra po 20h mnie znużyła.
Jestem ogromnym fanem Gothica.. I obiecałem sobie, że nie tknę Risena, dopóki wszystkich gothiców nie przejdę. I dziś jest ten moment.. Ciesze się pierwszymi chwilami gry, o której wiem że mnie zachwyci.. W życiu są piękne chwile :-)

Szkoda, że CD Projekt wtedy tego nie wydał bo na pewno byłby dubbing, oby ten projekt się udał https://www.youtube.com/watch?v=MdTZrugzqv8&feature=emb_title
Trzymam mocno kciuki!
W Risenie odnalazłem podobieństwo do Gothica, a dopiero później spostrzegłem się, kto brał udział w jej produkcji. :D
Oby więcej takich gierek, gdyż właśnie dzięki nim, świat ma znaczenie!
Po 11 latach wróciłem i polecam ! Jest pare błędów ale fabuła robi swoje ! Polecam !

co wy kurwa robicie zjeby z zCenegi że nie mogę uruchomić gry oryginalnej i wyskakuje mi komunikat żebym włożył oryginalną grę pomimo że płytę mam oryginalną

Po tylu latach i z tego co pamiętam nie myślałem że tak mnie wciągnie jako całość najlepsza część trylogii chociaż i tak jest o wiele gorzej niż w gothicu szczególnie misje, fabuła, postacie czy świat to jest parę rzeczy zrobionych lepiej jak walka która wyszła najlepiej ze wszystkich gier tego studia zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=iUuU9BAjhn4&list=PLI2HRQC_mAWQdDQ-1nr9V3CcJM2IUPNn3
Bardzo dobra gra, widać, ze Piranie chcieli pokazać, że potrafią zrobić dobrego Gothica, szkoda tylko, ze w Polsce miała innego dystrybutora, bo ta gra wiele traci przez brak pełnej lokalizacji.

Risen to średniak niestety i jest przykładem gry gdzie ilość niestety nie oznacza jakość, w grze jest mnóstwo rzeczy do robienia, ale ciekawych zadań jest tylko na pierwszy rozdział, później następuje pustostan, żadnych wzmianek od npc od których wykonywaliśmy misje, żadnych ciekawostek, żadnych rozwiązań typu co by było gdybyśmy wybrali nieco inną opcje...co prawda wszystkie Gothiki słynęły z liniowości, ale tutaj liniowość dobija tą grę.Największy plus gry to rozwój postaci i walka która jest taka jaką lubię czyli wymagająca.
Plusy
-- Przyzwoity wątek główny
-- Satysfakcjonująca trudna walka
-- Ładna oprawa audiowizualna
-- Rozwój postaci
-- Muzyka oddająca klimat
Minusy
-- Słabe misje poboczne/ jedynie na 1 rozdział dają radę
-- Słabo napisane w większości nudne postacie
-- Brak dubbingu
-- Bardzo mała ilość contentu ( broni, zbroi itp)
-- Słabe mało satysfakcjonujące zakończenie gry.
Bardzo dobra gra, gdzieś słyszałem że to tak powinien wyglądać Gothic 3( a przynajmniej mechanika walki).
Ta gra to przecietniak.I tak ....lubie takie gry ale uwzam ze taki Risen 2 był lepszy.
Ta gra tak naprawde oprócz swietnie zrobionej wyspy napakowanej ciekawym ekspolorem nie oferuje nic.Sztampowa ,wrecz nudna fabuła,(jeszcze pierwszy rozdział daje nadzieje ale potem......)
Postacie ktorych nie pamietam 15 minut po ukonczeniu gry,Nudne i dlugie dialogi,słabe questy poboczne,brak ciekawych broni ,i irytujaca walka...
Walka w tej grze to wogole jakis absurd bo mozesz miec dobry pancerz i miecz ale jak jaszczur wyprowadzi 4 kontry i to tak Cie nie ma.Walka to rzecz najbardziej irytujaca w całej grze.Przejscie przez te Jaszczury w Swiatyni to byl dla mnie jais dramat ,blokowanie przeciwników ,uniki,a jak przyjdzie starcie z 3 to nie masz szans,a postac mialem dosc dobrze rozwiniętą.I tak sobie wczytuj sejvy po 15 razy.
Troche szkoda bo liczylem na cos duzo lepszego,mam sentyment do starych gier ..i wiem z gra ma juz swoje lata ale do takiego Wiedzmina 1 to jej daleko.Odemnie 5/10 i spory zawód.
Ta gra to przecietniak.I tak ....lubie takie gry ale uwzam ze taki Risen 2 był lepszy.
risen 2 jest krotki to raz walka na placu to porazka blad nie mozna wziasc fantow a teraz pytanie
edycja rozszezona ile trzeba miec obrazen zeby bic zebacze?

Moja ulubiona gra piranii. Nie jest to może znowu taki wielki komplement bo nie jestem największym fanem tego studia ale risen naprawdę mi się podobał. Było tu dużo tego co lubię w ich produkcjach a tego czego nie lubię mało lub jakoś tak mniej mnie drażniło.
Zalety:
1. Zaczynamy jako rozbitek, niczego nie mamy, jesteśmy słabi i musimy w pierwszej kolejności spróbować nie zginąć. Powoli rośniemy w siłę, zdobywamy lepszy ekwipunek, nawiązujemy cenne znajomości i poznajemy lepiej miejsce akcji. Pamiętam jak pierwszy raz grałem w risena i po jakiejś godzinie gry udało mi się trafić do obozu bandytów. Mimo, że nie brakowało tam chętnych by mnie okraść i wykorzystać, strażnicy bywali leniwi i brutalni to i tak poczułem się w końcu bezpiecznie, bo w blasku ogniska i w otoczeniu innych ludzi. Bo wiedziałem, że tu poza granicami obozu czekają na mnie potwory którym nie dałbym rady. Łatwo się wczuć.
2. Grafika i muzyka. Wymieniam je w jednym punkcie chyba dlatego, że żadne z nich nie jest aż tak dobre by zasłużyć na osoby numerek. Mimo to wyspa jest bardzo ładna a muzyka świetnie podkreśla niepokojąco tajemniczy nastrój jaki towarzyszy eksploracji.
3. Wiele drobnych powiązań pomiędzy różnymi NPCkami co sprawia, że czy to obóz bandytów czy portowe miasto sprawiają wrażenie bardziej autentycznych. Kolejna rzecz którą piranie robią całkiem dobrze.
4. Eksploracja wyspy. Nie brakuje wielu ruin a w nich śmiertelnych pułapek, ukrytych przejść czy pochowanych skarbów. A ponieważ, o czym wspomniałem już w punkcie pierwszym, gra jest do pewnego momentu trudna to cieszyłem się ze znajdowanych rzeczy. Inaczej niż chociażby w wiedźminie 3 gdzie wyławianą kontrabandę często od razu wrzucałem z powrotem do wody bo i tak nie miałem co robić ze złotem ale chciałem oczyścić mapę ze znaczników. Oczywiście w pewnym momencie, gdy nasza postać nabierze już sił i doświadczenia, nie ekscytowałem się z każdej znalezionej rzeczy ale ten moment nastąpił zadowalająco późno.
5. Wiele drobnych decyzji które możemy podejmować w trakcie rozwiązywania zadań i wiele alternatywnych sposobów na ich wykonanie oraz kilka frakcji do wyboru. Wybór może zostać dokonany też za nas bo napotkany przedstawiciel inkwizycji po prostu da nam w łeb i siłą zaciągnie do klasztoru a my będziemy wtedy zmuszeni do dołączenia właśnie do nich. Pomysłowe!
Wady:
1. Gdy zaczynałem to wątek główny nawet mnie zaciekawił a zadania poboczne były w porządku, potem jednak straciłem zainteresowanie fabułą a zadania poboczne skończyły się i zostało mi już tylko mozolne przebijania się do napisów końcowych. Końcowy etap risena jest nudny.
2. Spotykane postaci nie są jakoś szczególnie ciekawe. Nikogo nie polubiłem, nikogo nie znienawidziłem, wszyscy byli jacyś tacy bezpłciowi. W pewnym stopniu jest też to wina średnich dialogów i kiepskiego udźwiękowienia. Każdy jeden NPCek brzmi jakby miał wszystko gdzieś niezależnie od tego o czym akurat mówi. I tak jest lepiej niż w dalszych risenach.
Zaletą była możliwość przejścia gry trzema różnymi ścieżkami rozwoju z inną fabułą.

Od początku do końca nic specjalnego, zwyczajnie przyzwoita gra w której konstrukcji mocno czuć ducha Gothica podanego w wersji tropikalnej. Gra niespecjalnie długa, z prostą historią, kilkoma niezłymi questami na czele z zabawą w detektywa, znajomym podziałem na obozy i i ścieżki kariery oraz znacząco poprawionym systemem walki względem poprzednich produkcji Piranha Bytes.
Zabrali mnie do klasztoru i nie dało się posunąć gry na przód. Archaiczne dziadostwo nawet jak na swoje odległe czasy.
Risen ma w sobie więcej z Gothica niż Gothic 3 :) Dla fanów klasyków pozycja więcej niż obowiązkowa. Pierwszy raz grałem w nią w czasach premiery i nie za dużo pamiętałem (bądź co bądź było to jakieś 12-13 lat temu), teraz w ramach rozgrzewki przed Kronikami Myrtany uznałem, że warto przejść ją jeszcze raz. Grało mi się bardzo dobrze, w pierwszym i drugim rozdziale zastanawiałem się nad 9/10. Risen dawał mi ogrom frajdy, jakiej już dawno nie czułem grając w gry (a, jako że gram od 1996 roku to trochę ich już posprawdzałem). Czułem się jak dzieciak z 2000 roku, gdy co druga gra oferowała coś nowego. Teraz już o to ciężko, i dlatego właśnie tak dobrze mi się grało - powróciły wspomnienia sprzed wielu lat :) Gra jednak nie jest idealna i do ubóstwianego przeze mnie Gothica 2 trochę jej brakuje. O ile w akcie 1 i 2 grało mi się świetnie i czułem klimat starych Gothiców, tak 3 i 4 to już była taka szybka bieganina po świątyniach i z racji napakowanej już postaci (grałem magiem) kładłem całe dziesiątki mocnych wrogów, zanim jeszcze do mnie byli w stanie dobiec. Wdało się trochę monotonii. Poza tym o ile cała fabuła się jakoś broni (choć do tej z Gothica 1 i 2 jej daleko), to końcowa walka i w ogóle zakończenie trochę rozczarowuje. Klimat, mimo że naprawdę fajny i zbliżony do Gothiowych, w pewnym momencie gdzieś się rozmywa. Niemniej jednak całościowo gra nie tylko się broni, ale daje naprawdę bardzo dużo frajdy, zwłaszcza dla fanów pierwowzorów. Szkoda tylko, że kolejne części skręciły w nie do końca moje klimaty (tropikalne wyspy, plemiona tubylców). Ale i tak w nie zagram, bo te 20-kilka lat temu zakochałem się w grach Piranha Bytes i raczej już się nie odkocham :) Polecam! 8,5/10