Data wydania: 28 lipca 2020
Othercide to taktyczna gra RPG, w której trafiamy do mrocznego świata opanowanego przez siły zła. Przejmujemy kontrolę nad drużyną bohaterek próbujących stawić czoła najeźdźcom, a nadrzędnym elementem rozgrywki są turowe potyczki, w które wpleciono wybory moralne.
Gracze
Othercide jest wzbogaconą o elementy RPG grą taktyczną zainspirowaną przez takie marki, jak XCOM i Dark Souls. Produkcja została opracowana przez studio Lighbulb Crew, a jej wydaniem zajęła się firma Focus Home Interactive.
Othercide zabiera nas w podróż do fantastycznego świata, który ugiął się pod naporem sił zła przybyłych z innego wymiaru. W trakcie rozgrywki przejmujemy kontrolę nad bohaterkami znanymi jako Córki, stawiającymi czoła najeźdźcom bez względu na to, jaką cenę przyjdzie im zapłacić.
Filarem gry Othercide jest kampania fabularna. Składają się na nią misje, podczas których rolę pierwszoplanową odgrywają toczone w trybie turowym starcia z przeciwnikami. W ich trakcie należy wykazać się przede wszystkim zmysłem taktycznym i odpowiednio reagować, a nawet przerywać i wyprzedzać ruchy przeciwników, obracając na swoją korzyść „kolejkę” ruchów wykonywanych przez poszczególnych uczestników starcia. Każda z Córek reprezentuje odmienną profesję, co przekłada się na jej zdolności. Przykładowo, Soulslinger specjalizuje się w walce na dystans, Shieldbearer pełni rolę swoistego „tanka”, z kolei Blademaster doskonale sprawdza się w walce w zwarciu.
W grze zaimplementowano mechanikę permadeath, co oznacza, że po śmierci protagonistek nie można ich wskrzesić. Strata w takim wypadku jest o tyle dotkliwa, że w miarę postępów Córki zdobywają punkty doświadczenia i awansują na kolejne poziomy, poszerzając wachlarz swych umiejętności. Innym sposobem na rozwój bohaterek jest kolekcjonowanie tak zwanych „wspomnień” pokonanych przeciwników, które zapewniają im rozmaite bonusy do statystyk. Warto przy tym zaznaczyć, że tych ostatnich nie można przenosić między bohaterkami w inny sposób, niż zabijając ich dotychczasową posiadaczkę.
Pomiędzy misjami trafiamy do miasta pełniącego funkcję naszej bazy wypadowej, a także schronienia dla tych, którym udało się przeżyć najazd sił zła. Możemy tu zregenerować nadwątlone siły i porozmawiać z mieszkańcami.
Oprawa graficzna gry Othercide może się podobać. Uwagę zwraca przede wszystkim jej oryginalna stylistyka – całość utrzymano w czarno-białej kolorystyce z nielicznymi czerwonymi akcentami.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PC Windows 28 lipca 2020
PlayStation 4 28 lipca 2020
Xbox One 28 lipca 2020
Nintendo Switch 10 września 2020
Producent: Lightbulb Crew
Ograniczenia wiekowe: 16+
Popularne pliki do pobrania do gry Othercide.
Wymagania sprzętowe gry Othercide:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Dual Core 2.6 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GTX 550 Ti lub lepsza, Windows 7 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Quad Core 3.0 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 980 lub lepsza, Windows 7 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 57 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
gutosaw
Ekspert
2024.02.20
Gra o niezwykle spójnym kierunku artystycznym. Zarówno fabuła, muzyka, mechanika i design wspierają się wzajemnie. Twórcy mieli pomysł na swoją grę i jest to widoczne na każdym kroku. Cieszy to tym bardziej, że gra posiada kilka unikatowych pomysłów. Ciekawe podejście do inicjatywy i mocno położony nacisk na zarządzanie zasobami - zarówno podczas starć i przygotowań. Othercide bardzo nagradza taktyczne podejście i drobne poświęcenia w celu uniknięcia dużych strat. Jest też bardzo uczciwe pod względem zachowania przeciwników. Nie ma tu wiele miejsca na losowość, a każdą akcję wroga można przewidzieć dzięki wpisom z kodeksu, które opisują ich schematy. Prowadzi to do planowania sięgającego wiele tur w przód i często pozwala wykonywać, nawet z pozoru trudne, misje bez najmniejszych strat. Prowadzi to też do szybkiego wyczerpania mentalnego i poczucia dużo większej odpowiedzialności za swoje córki niż np. żołnieży w XCOMie, którzy mogą umrzeć w wyniku nieszczęśliwego losu. To co w zwykłych starciach działa dobrze, w walkach z bossem wzniesione jest na jeszcze wyższy poziom. Każdy z nich jest dobrze przemyślany, posiada wiele faz, dużo zdolności, które przy braku pomyślunku mogą rozgromić całą drużynę w zaledwie kilka tur. Do tego dochodzi fenomenalna muzyka i prezentacja. Jedynie ostatni boss nie oferuje wiele mechanicznie, a jest bardzo dłużącym się DPS checkiemPoziom trudności gry wydaje się być dobrze zbalansowany. W zależności od poziomu gracza, ukończenie gry powinno zająć może 5-15 powtórzeń. W moim przypadku nie miałem żadnego problemu z początkiem gry i pokonałem pierwszych dwóch bossów, zanim w ogóle musiałem się odrodzić. Niestety, moje siostry nie były zbyt silne by kontynuować. I tu wkrada się jeden z problemów z grą. Kiedy czułem, że mogłem iść dalej, miałem odpowiednie zrozumienie mechanik, ale moje siostry nie były wystarczająco potężne, co wymusiło lekki grind. Było to konieczne tylko 2 razy, ale i tak odebrało sporą przyjemność z rozgrywki i chociaż wiedziałem, że zbliża mnie to do celu, to jednak powtarzanie prostych starć nie dawało żadnej satysfakcji. Ten grind ukazuje też więcej bolączek gry. Starcia ze zwykłymi przeciwnikami nie są przesadnie ciekawe, potrafią się dłużyć i wydają się rozwijać jedynie postaci w grze, a nie gracza. Często odbywają się też na dokładnie tych samych mapach, co sprawia, że czujemy się być częścią pętli znużenia. Brakuje też opcji przyśpieszenia animacji przeciwników, żeby chociaż skrócić tę powtarzalność. I chociaż cała reszta gry jest na wysokim poziomie, to jednak najwięcej czasu spędzimy właśnie na tych zwykłych starciach, z których po czasie trudno czerpać przyjemność. Gra posiada też dużo błędów, z czego wiele mocno irytujących:- Niepoprawne wyświetlanie zasięgu ataku przeciwnika (w tym ataków specjalnych)- Blokowanie się znaczników ataku specjalnego na mapie, nawet po jego wykonaniu. To potrafi sprawić, że cała mapa pokryta jest czerwonymi kwadracikami i czytelność mocno spada- Raz zdarzyło się, że moja kamera zupełnie się zablokowała i mogłem poruszać mapę jedynie przez zmianę jednostek- Dwa razy zdarzyło mi się, że przeciwnik zaatakował mnie atakiem "wręcz" z dystansu. Raz było to ok. 3 jednostki terenu ode mnie, a raz ok. 20- Raz gra źle odczytała pozostałe mi punkty akcji i pozwoliła iść na dystans 150 punktów, pomimo, że miałem 110 dostępnych
pieterkov
Ekspert
2020.07.29
Okazuje się, że gra jest nudnym roguelikiem. Nawalamy dziesiątki takich samych misji, poświęcamy nasze "córki" żeby leczyć inne i ogólnie powtarzamy w kółko i w kółko dostając coraz to nowe ulepszenia wraz z każdą nową grą.
handokan Junior
Widać dla niektórych gra okazała się zbyt trudna.
handokan Junior
Siemanko Gnojki.
Jednym słowem gra dla ludzi dobrze grających w szachy. Typowa strategia zrobiona w mistrzowskim stylu. Nie miejcie co tego wątpliwości. Klimatycznie gra może się równać ze starymi klasykami jeżeli chodzi o muzykę. Mam nadzieje, że będzie kontynuacja.
xHunterv Junior
Ci którzy komentują negatywnie nie mają pojęcia o grze, już po pokonaniu pierwszego bosa można tworzyć wszystkie jednostki na 4lvl i pomijać pierwszy etap. Po kolejnych bossach jest podobnie, gra ma świetny klimat i mi osobiście bardzo podoba się gameplay, Polecam ??
gutosaw Konsul
Gra o niezwykle spójnym kierunku artystycznym. Zarówno fabuła, muzyka, mechanika i design wspierają się wzajemnie. Twórcy mieli pomysł na swoją grę i jest to widoczne na każdym kroku. Cieszy to tym bardziej, że gra posiada kilka unikatowych pomysłów. Ciekawe podejście do inicjatywy i mocno położony nacisk na zarządzanie zasobami - zarówno podczas starć i przygotowań.
Othercide bardzo nagradza taktyczne podejście i drobne poświęcenia w celu uniknięcia dużych strat. Jest też bardzo uczciwe pod względem zachowania przeciwników. Nie ma tu wiele miejsca na losowość, a każdą akcję wroga można przewidzieć dzięki wpisom z kodeksu, które opisują ich schematy. Prowadzi to do planowania sięgającego wiele tur w przód i często pozwala wykonywać, nawet z pozoru trudne, misje bez najmniejszych strat. Prowadzi to też do szybkiego wyczerpania mentalnego i poczucia dużo większej odpowiedzialności za swoje córki niż np. żołnieży w XCOMie, którzy mogą umrzeć w wyniku nieszczęśliwego losu.
To co w zwykłych starciach działa dobrze, w walkach z bossem wzniesione jest na jeszcze wyższy poziom. Każdy z nich jest dobrze przemyślany, posiada wiele faz, dużo zdolności, które przy braku pomyślunku mogą rozgromić całą drużynę w zaledwie kilka tur. Do tego dochodzi fenomenalna muzyka i prezentacja. Jedynie ostatni boss nie oferuje wiele mechanicznie, a jest bardzo dłużącym się DPS checkiem
Poziom trudności gry wydaje się być dobrze zbalansowany. W zależności od poziomu gracza, ukończenie gry powinno zająć może 5-15 powtórzeń. W moim przypadku nie miałem żadnego problemu z początkiem gry i pokonałem pierwszych dwóch bossów, zanim w ogóle musiałem się odrodzić. Niestety, moje siostry nie były zbyt silne by kontynuować. I tu wkrada się jeden z problemów z grą. Kiedy czułem, że mogłem iść dalej, miałem odpowiednie zrozumienie mechanik, ale moje siostry nie były wystarczająco potężne, co wymusiło lekki grind. Było to konieczne tylko 2 razy, ale i tak odebrało sporą przyjemność z rozgrywki i chociaż wiedziałem, że zbliża mnie to do celu, to jednak powtarzanie prostych starć nie dawało żadnej satysfakcji.
Ten grind ukazuje też więcej bolączek gry. Starcia ze zwykłymi przeciwnikami nie są przesadnie ciekawe, potrafią się dłużyć i wydają się rozwijać jedynie postaci w grze, a nie gracza. Często odbywają się też na dokładnie tych samych mapach, co sprawia, że czujemy się być częścią pętli znużenia. Brakuje też opcji przyśpieszenia animacji przeciwników, żeby chociaż skrócić tę powtarzalność. I chociaż cała reszta gry jest na wysokim poziomie, to jednak najwięcej czasu spędzimy właśnie na tych zwykłych starciach, z których po czasie trudno czerpać przyjemność.
Gra posiada też dużo błędów, z czego wiele mocno irytujących:
- Niepoprawne wyświetlanie zasięgu ataku przeciwnika (w tym ataków specjalnych)
- Blokowanie się znaczników ataku specjalnego na mapie, nawet po jego wykonaniu. To potrafi sprawić, że cała mapa pokryta jest czerwonymi kwadracikami i czytelność mocno spada
- Raz zdarzyło się, że moja kamera zupełnie się zablokowała i mogłem poruszać mapę jedynie przez zmianę jednostek
- Dwa razy zdarzyło mi się, że przeciwnik zaatakował mnie atakiem "wręcz" z dystansu. Raz było to ok. 3 jednostki terenu ode mnie, a raz ok. 20
- Raz gra źle odczytała pozostałe mi punkty akcji i pozwoliła iść na dystans 150 punktów, pomimo, że miałem 110 dostępnych