Pytanie do ludzi grających w obie części Wiedźmina
Hej. Chciałem się Was zapytać, czy stracę wiele jeżeli nie zagram w dwie poprzednie części? Wiedźmin 3 zapowiada się rewelacyjnie i czy samą mechanikę człowiek pozna, czy jak uważacie? Proszę o normalne odpowiedzi. Z góry dziękuje.
Jeżeli naprawdę zależy ci na fabule to najpierw książki potem Wiedźmin 1 potem Wiedźmin 2.
Dokładnie. Jeśli zależy ci na fabule to najpierw książki:
- Ostatnie Życzenie
- Miecz Przeznaczenia
- Krew Elfów
- Czas Pogardy
- Chrzest Ognia
- Wieża Jaskółki
- Pani Jeziora
- Sezon Burz (opcjonalnie, choć możesz sobie darować)
Następnie gry:
- Wiedźmin z dodatkami i w edycji rozszerzonej
- Wiedźmin 2: Zabójcy Królów również w edycji rozszerzonej
Jeśli nie zależy ci na niej tak bardzo, to koniecznie dwójkę ograj, bo ta będzie mocno związana z fabułą trójki.
Jedynka niekoniecznie, raczej dwójka.
phantom pain [1]
czy stracę wiele jeżeli nie zagram w dwie poprzednie części?
Tak, stracisz wiele.
Ale - jak już napisał Bezi2598 i raziel88ck - najpierw należałoby przeczytać wiedźminologię*, a dopiero później zagrać w Wiedźmina 1 (minidodatki, także te oficjalne, nie są konieczne, aczkolwiek Cena neutralności jest całkiem spoko) i Wiedźmina 2. W takiej właśnie kolejności.
Nie wspominając już o tym, że akurat w tę serię - bez względu na część - najlepiej grać na PC.
*Jak napisał raziel88ck Sezon burz generalnie można i by sobie odpuścić, jednakże - jak zapowiadają twórcy - w Wiedźminie 3 będą nawiązania także i do tej części, więc także i ją wypadałoby przeczytać. Jeżeli więc czytać, to - moim zdaniem - wiedźminologię (ze względu na wydarzenia) należy zacząć czytać właśnie od Sezonu burz, a później Ostatnie życzenie itd.
No, chyba że fabułę i wczucie się klimat uniwersum masz w dupie... Wtedy możesz olać wszystko i czekać na Wiedźmina 3.
Sezon Burz, mimo że jestem prequelem, to ja go uważam co najwyżej za przeciętny wypełniacz historii Geralta. Lepiej zostaw go na końcu, bo pojawiają się w nim także spoilery dotyczące starszych książek.
Nie musisz koniecznie czytać książek, to inne historie, tylko to samo uniwersum.
Ja radziłbym ograć jednak jedynkę i dwójkę, w ostateczności tylko dwójkę.
A grałeś wogole w RPG ?
Mechanika w W1 rozni się całkowicie od W2. Pewnie W3 będzie też wymagał nauki od nowa.
W1 to fabuła i staroszkolny RPG - tzn dużo biegania, dużo walki, sporo eksloracji, sporo statystyk .. gra jest bardzo dłuuuga. Bawiłem się przy niej wyśmienicie.
W2 to fabuła i RPG w stylu Mass Effecta - czyli zasadniczo dość to łatwe - ale filmowe, epickie, pełne bardzo fajnych przygód. Grało mi się równie dobrze.
Polecał bym zagrać w obie części, ale nie wiem czy Cię jednak jedynka nie odrzuci.
phantom pain ---> nic nie stracisz, bo Wiedźmin 3 ma niezależna fabułę.
Radziłbym Ci jednak książki przeczytać, dlatego, że w trójce pojawią się ważne książkowe postacie :Ciri i Yennefer.
Gry też zdecydowanie warto przejść, a do jedynki polecam mod FCR.
Ale wiadomo że warto przeczytać książki, komiksy, zagrać w W1 i W2, ale nie musi tego robić.
Tak jak nie musi zagrać w Dragon Age 1 i 2 żeby zagrać w 3
Na pewno nie te żałosne komiksy!
Longwinter [11]
Akurat porównanie serii Wiedźmin do Dragon Age jest nietrafione.
Jeżeli już porównywać do jakiejś innej trylogii, to prędzej do Mass Effect - niegrający w poprzednie Wiedźminy odnajdą się w "trójce" tak samo, jak ci, którzy nie grając w pierwsze dwie części Mass Effect, odnaleźli się (bądź nie) w "trójce".
Nie mówiąc już o przeczytaniu wiedźminologii (akurat komiksy w tym przypadku nie są istotne, tym bardziej, że większość z nich jest oparta na Opowiadaniach), do której w każdej części gry - i jak zapowiedzieli twórcy także i w Wiedźminie 3 - były bardzo liczne nawiązania czy to, jeśli chodzi o postacie, czy to chodzi o wydarzenia, czy wreszcie o dialogi/wspomnienia. Ktoś, kto nie czytał wiedźminologii nie wyłapie wielu rzeczy, w tym - w przypadku "trójki" - nie w pełni wszystko zrozumie.
Pewnie, zagrać w Wiedźmina 3 bez znajomości wiedźminologii i poprzednich gier można, tak jak można zacząć oglądać Star Wars od Powrotu Jedi, Władcę Pierścieni od Powrotu Króla, Matrixa od Rewolucji, a Piratów z Karaibów od Na krańcu świata...
phantom pain ---> nic nie stracisz, bo Wiedźmin 3 ma niezależna fabułę.
Myślę, że to trochę za dużo powiedziane, że nic nie straci. Jasne, w fabule jakoś się połapie, ale na 100% będą jakieś smaczki z książek, easter eggi, nawiązania, może nawet postacie jakieś wrócą? A co by było jakby się Regis w trójce pojawił? Wychodzi na to, że jednak coś straci.
Regis? Ach, chętnie zobaczyłbym jego facjatę, ale niestety
spoiler start
Chyba nie zdążyłby się zregenerować :(
spoiler stop
Za to liczę na pojawienie się Fringilli Vigo ;)

jest ogromna różnica miedzy
spoiler start
poćwiartowaniem a spaloną papką
spoiler stop
ale wszystko zależy od twórców