Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Mocny rok ja bym dodał Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II i FF XII
Moim goty FF XII
Słabe i nudne do kosza na śmieci wcale frajdy nie dają tylko same problemy
Test Drive Unlimited to pierwsza produkcja w historii, w której tym, co najważniejsze, jest przyjemność z jazdy. A że wozy, którymi będziesz tu śmigał, to w większości fury, jakie w rzeczywistości można znaleźć jedynie w garażach gwiazd rocka i arabskich szejków, będzie to przyjemność naprawdę wyjątkowa. [...] Nagle doznajesz olśnienia, już wiesz, o co w tym chodzi – to nie ścigałka, a gra o jeździe samochodem.
[...] jeśli lubisz prowadzić samochód, zarówno swój własny, jak i taki wirtualny, masz porządny komputer (wymagania są spore) i pad lub kierownicę, możesz śmiało kupować TDU. Co prawda lepiej się będziesz bawił, jeśli masz Xboxa 360, bo wersja PC to aplikacja dużo bardziej ociężała, a przy tym mocniej rażąca kanciastą grafiką – ale tak czy owak to na pewno najważniejsza od czasów ToCA Race Driver 3 ścig... errr... gra o samochodach.
Recenzja gry Test Drive Unlimited, „Click!” nr 04/2007, ocena: 5-/6 raczej dni chłam jak ta seria i Forza Motorsport i gran turismo o rajdówki są nudne
patologiczna i nudna grą na początku wciąga a potem nudzi preferuję NFS hot pursuit 2020 oraz need for speed the run i Burnouta paradise remastering wiadomo 9/10
Najgorsze gry to właśnie need for speeda most wanted carbon pro street i najnowsze Payback albo hit jedynie co w nich szanuję to tylko tuning wizualny mechaniczny nie bardzo jeśli chodzi o tuning w the crew motorfest OK w tej jedynce może być polecam też need for speed shift z tuningiem wizualnym to lepiej wygląda ale jeśli chodzi o przekraczanie prędkości to nie jestem za tym samochód musi mieć realne osiągnięcia stabilną prędkość i normalny spoiler wiadomo stuningowana maszyna a tak żeby pasowała tak czyli body kity jak najbardziej można użyć z undercovera z mostwą te carbona można przymknąć oko jeśli chodzi o najlepszy tuning to jest hit Payback tak średnio ale co do und Bonda to raczej nie nie polecam nikomu najnowszym need for speedy jak chcecie realistyczną grę to preferuje właśnie need for speed hot pursuit i burnout paradise to są konkretne kreatywne gry a nie jakieś badziewne gry typu właśnie test drive solar Chrome czy inne rajdówki to jest patologia po prostu nikomu nie polecam każdemu się znudzi jeżdżenie w danej grze przez jakieś dwie trzy godziny bo mapa jest za duża a czas trwania tej gry to jest w cholerę za długo jak chcecie coś konkretnego wykonać w grze to polecam need for speeda hot pursuit 2020 z modami i burnout paradise remastered oczywiście też z modami można sobie zainstalować i znaleźć także to są kreatywne gry a nie jakieś te podstawowe gry także to mogę polecić jeśli chcecie zagrać w need for speed the run to mogę polecić ta jest gra liniowa i lepsza niż te początkowe need for speedy no i to wszystko na razie
Dla mnie zdecydowanie Prey to gra roku 2006, oprawa audio-wizualna - sztos, juz pomijam kwestie techniczne, ale same projekty poziomow naprawdę ciekawe do dzisiaj są, a muze skomponował Jeremy Soule co mowi samo za siebie
Dobrze sie strzelało (choc nie tak dobrze jak w FEAR..), klimat mroczny i brutalny, momentami ciekawe zabawy z grawitacja no i historia..
Niby prosta, a jednak potrafiła złapać za serce w pewnych momentach. Jedna z tych gier, które mają dusze
Na pewno brakuje wzmianki o Black (PS2/Xbox), gra która wycisneła ostatnie soki z tych konsol, historia sztampowa, ale klimat mocny, no i dobrze sie strzelalo, a to gatunku fps najwazniejsze
Zabrakło rowniez wzmianki o GTA VCS (dla mnie numer 2), niby tylko mission pack do Vice City, ale juz przeciez samo Vice City w tamtym czasie bylo wysmienite, a tutaj nowe misje i fabula naprawdę top
Dodatek do FEAR'a czyli Extraction Point wspominam bardzo dobrze, okej moze po jedynce w tamtym czasie byl troche przesyt, a dodatek prawie nic nie zmienił w gameplayu, ale z dzisiejszej persepktywy chciało by sie wiecej tak doskonalych gameplayowo shooterow jak FEAR, wiec dobry i dodatek na te 4h (ciekawszy od Perseus Mandate warto wspomniec)
R6 Vegas swego czasu tez mi sie podobał, choc chyba nie na tyle, zeby go kiedys jeszcze odpalic.. W swoim czasie jednak robil wrazenie oprawa (i wymaganiami). Niezly tez byl NFS Carbon, potrafił mnie wciagnac na dlugie godziny
Bardzo spodobał mi się o dziwo The Godfather, sporo zlego sie naczytalem o tej grze, a miala naprawdę niezły klimat, ciekawe misje i parę fajnych pomysłow (szkoda, ze dwojka była sporo gorsza)
Gears of War dla mnie osobiscie przecenione, rozumiem oprawa jak na tamten czas była wyjatkowo dobra, a i sam system oslon byl wtedy czyms bardzo swiezym.. Ale jednak gra jest bardzo monotonna, gralem w nią na PC jakos w 2007 i bylem wtedy rozczarowany mocno (po jakims dluzszym czasie do niej wrocilem i siadła mi bardziej, ale nadal uwazałem ze te kosmiczne noty sa przesadzone), fabularnie trudno się w nią wciagnac, a rozgrywka to przez wiekszosc czasu to samo. Bardzo tez mnie wtedy irytowało to ile trzeba kuł władowac w przeciwnika, zeby ten padł. O ile z Lancera strzela sie dobrze to ta druga bron, strzelba czy zwykly pistolet do dzisiaj mnie nie przekonuje
Wydaje mi sie, ze noty tak wysokie to glownie zasluga grafiki, hypu to samo co z Crysisem - dzisiaj jak spojrzysz na meta i zobaczysz ze gra ma 91/100 to ogarnia czlowieka smiech.. Crysis nie byl tragiczny, ale poza sama grafika cala reszta bylo po prostu ok (a fabula to nawet nie ok tylko slaba) i z tego wychodzi obraz gry max 8/10 (wliczajac w to oprawe)
Oblivion tez mocno przeceniony, ale tez mial super grafike no i super otwarty swiat co w tamtym czasie bylo dosc rzadko spotykane, ale dzisiaj ta gra niczym sie totalnie nie wyroznia, bo nie ma ciekawej tresci..
I wlasnie dlatego dla mnie Prey to gra roku 2006, jedyna gra z tamtego roku, która ma dusze
A sam rok growo teoretycznie naprawdę dobry, ale jak sie porówna do 2004/2005 czy do pozniejszego 2007 to przegrywa z nimi zdecydowanie, ale patrzac na to co sie dzieje w gamingu w ostatnich latach (21-22-24-25) to taki rok w dzisiejszych czasach byłby.. Wybitny
Z 2006 roku to zdecydowanie wyróżniłbym Marvel: Ultimate Alliance. Jako fan komiksów nie mogłem się nacieszyć grą, w której jest tak wielu, zarówno dobrych jak i złych. Do tego można było zagrać w kooperacji. Dla mnie bomba!
Poza tym warto byłoby chociaż wspomnieć o Scarface gdzie po niezwykle intensywnym filmie, i nieco trochę wbrew niemu, na nowo musimy budować swoje imperium oraz o The Godfather, które, w podobnym zresztą klimacie, pozwala Nam piąć się ku szczytom mafijnej hierarchii.
Godfather zdecydowanie lepszy (choc jak na ironie jezeli chodzi o film to wolę scarface)
Scarface dla mnie byl taka kioskowa grą troche
Zgadzam się, zarówno pod względem hierarchii gier jak i filmów. Ale na jednym polu Scarface przewyższał bezapelacyjnie Godfathera - główny bohater. Naturalnie trudno przebić takiego skurkowańca jakim jest Tony Montana, ale bohater Godfathera był hmm.. no właśnie, był nijaki.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl: